Czy Medyk będzie przeniesiony? Na razie to tylko pomysł!

Konferencja prasowa dotycząca MEDYKA
Konferencja prasowa dotycząca MEDYKA Fot. Łukasz Wawer
Gorącym tematem ostatnich dni jest przeniesienie zielonogórskiego MEDYKA do Sulechowa, gdzie mieściłby się w budynkach UZ. Pomysł wzbudził sprzeciw pracowników szkoły, ale jak informuje Urząd Marszałkowski decyzja jeszcze nie zapadła. – Chcę wyraźnie zaznaczyć, że na razie trwają jedynie konsultacje – mówi wicemarszałek Łukasz Porycki.

Sprawa MEDYKA jest wielowątkowa, swój początek bierze w obecnej sytuacji szpitala uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Ten rozrasta się o nowe oddziały, ale jego problemem od lat pozostaje brak miejsca dla administracji, której część pracuje w budynku grożącym katastrofą budowlaną. – Musieliśmy na zewnątrz wynająć pomieszczenie dla personelu, bo obecne urągały standardom XXI wieku – tłumaczy prezes szpitala Marek Działoszyński – To jest niepraktyczne rozwiązanie, a przecież administracja stanowi swego rodzaju serce lecznicy, bez którego personel medyczny nie będzie w stanie skutecznie pracować – dodaje.

Aktualna sytuacja doprowadziła do poszukiwań nowej lokalizacji dla pracowników administracyjnych, które trwają od wielu lat. Sprawdzano wiele pomysłów, o czym mówił wicemarszałek Łukasz Porycki. – Przyjrzeliśmy się różnym opcjom, teraz stoimy pod ścianą, bo poszukiwania zakończyły się fiaskiem. Na dziś odpowiednie warunki oraz standard spełniają właśnie budynki Uniwersytetu Zielonogórskiego w Sulechowie. W tej lokalizacji moglibyśmy zapewnić MEDYKOWI niezbędne wsparcie – przekonuje wicemarszałek Łukasz Porycki.

Czy MEDYK trzeba przenieść?

Przeciw przenosinom są m.in. nauczyciele pracujący w MEDYKU. Pedagodzy argumentują, że działanie w szkoły w Sulechowie będzie oznaczało w rzeczywistości likwidację placówki. W sprawę włączył się poseł PO Waldemar Sługocki. – Powinniśmy spotkać się z personelem i gronem pedagogicznym placówki. Zadbam, aby tak się stało w najbliższym czasie – zapewnia parlamentarzysta.

Jednocześnie poseł odniósł się do jego zdaniem niepotrzebnego podgrzewania atmosfery wokół MEDYKA przez lokalnych polityków. – Apeluję o umiar i zdrowy rozsądek. Nikt nigdy nie chciał likwidować szkoły. Chcemy znaleźć rozwiązanie, które pozwoli funkcjonować MEDYKOWI – twierdzi Waldemar Sługocki.

Na razie są pytania, trzeba znaleźć odpowiedzi

– Nie mamy zamiaru robić niczego, bez wsłuchania się w głosy wszystkich stron – obiecywał podczas konferencji prasowej wicemarszałek Łukasz Porycki. Samorządowiec tłumaczył, że dojdzie do odpowiednich spotkań, które obecnie ze względu na okres ferii zostały przesunięte.

– Rozumiemy obawy nauczycieli, ale kto dzisiaj najbardziej wykorzystuje obawy pracowników? Wykorzystują to miejscy działacze, którzy wyrażają swoje zatroskanie. Mam propozycję, jeśli prezydent jest tak zaniepokojony, niech zdecyduje się wesprzeć szpital w Zielonej Górze. Dziś miasto dostaje od lecznicy więcej w podatkach niż miasto przekazuje szpitalowi – podsumował obecną sytuację główny specjalista szpitala w Zielonej Górze oraz radny województwa Sebastian Ciemnoczołowski.

Do sprawy będziemy wracać.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content