Pijany uciekał przed policją, skończył na drzewie [WIDEO]

Samochód, który uderzył w drzewo. Fot. www.lubuska.policja.gov.pl
Było groźne, ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Najpierw pijany kierowca Forda „popisał” się przed strzelecką drogówką wyjątkowo niebezpieczną jazdą. Podczas próby zatrzymania, zamiast zjechać na pobocze postanowił spróbować ucieczki. Swoją jazdę zakończył na przydrożnym drzewie.
Nagranie z policyjnego videorejestratora

Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca był kompletnie pijany. Nie można jednak odmówić mu sporej dawki szczęście, bo z bardzo groźnego wypadku wyszedł cały. Po uderzeniu w drzewo był nawet w stanie opuścić samochód, który wcześniej dachował,  o własnych siłach. Podczas badania alkomatem okazało się, że w organizmie 22-latka są niemal dwa promile alkoholu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty związane z jazdą w stanie nietrzeźwości i niezatrzymaniem do kontroli. Odpowie również za szereg wykroczeń, które popełnił na drodze. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Liczba wypadków nie maleje

Na początku roku w życie wszedł nowy taryfikator mandatów, zakładający znacznie wyższe kary za wykroczenia drogowe. Zadziałało to na wyobraźnię kierowców mających “ciężką nogę”, bo w styczniu 2022 r. złapano 3319 kierowców, co jest wynikiem o kilkaset lepszym niż 12 miesięcy wcześniej. Niestety praktycznie nie zmieniła się liczba wypadków, choć kolizji i ofiar śmiertelnych było mniej.

Możemy też mówić już o pierwszych, lubuskich rekordzistach. Do nich da się zaliczyć np. 48-letniego kierowcę bmw. Pędził po terenie zabudowanym z prędkością 127 km/h, co przełożyło się na 10 punktów karnych i 2500 zł w portfelu mniej. Za to policjanci międzyrzeckiej drogówki na drodze S3 złapali bmw poruszające się z szybkością 192 km/h. Dla kierowcy oznaczało to spory mandat oraz utratę prawa jazdy.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content