Polska kontra Szwecja w finale baraży. Komentuje Maciej Murawski (WIDEO)

Na zdjęciu Maciej Murawski
Najważniejsze będzie strzelić jedną bramkę więcej i „przepchnąć” ten mecz - mówił przed meczem w naszym studio Maciej Murawski
– Nikt nie będzie płakał, jak będziemy grali brzydziej, ale uda nam się awansować – komentował przed meczem Polska-Szwecja w studio Lubuskiego Centrum Informacyjnego Maciej Murawski, były kadrowicz urodzony w Zielonej Górze. Udało się. Polska pokonała Szwecję 2:0 i zagra na Mundialu.

Ostatnie pół roku to dla kibiców reprezentacji Polski emocjonalny roller coaster. Najpierw przegrana walka o rozstawienia w barażach, dymisja nielubianego Paolu Sousy i długie oczekiwanie na nowego selekcjonera. Następnie bojkot meczu z Rosją w związku z atakiem na Ukrainę i interwencja FIFA, która pod naporem opinii publicznej nałożyła sankcje na Rosjan, eliminując ich z rywalizacji w barażach.  W końcu mecz towarzyski ze Szkotami, gdzie nie dość, że Polacy pokazali się ze słabej strony, to dodatkowo kontuzje dopadły Arkadiusza Milika, Bartosza Salomona oraz Krzysztofa Piątka.

– Nie zakładam, że będziemy zespołem dominującym. Nie zdziwię się nawet, jeśli plan trenera Michniewicza zakłada momentami przejęcie inicjatywy przez Szwedów. Najważniejsze będzie strzelić jedną bramkę więcej i „przepchnąć” ten mecz – mówi 6-krotny reprezentant Polski.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy z Maciejem Murawskim. Z byłym obrońcą m.in. Lecha Poznań, Legii Warszawa i Arminii Bielefeld rozmawiał Andrzej Flügel.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content