Jak pomóc uczniom się odnaleźć ?

Rysunek dziecka z Ukrainy, przyniesiony w podziękowaniu za paczkę.
Naukę w lubuskich szkołach rozpoczęło w marcu kilkaset dzieci z Ukrainy. Mają za sobą traumatyczne przeżycia. Ucieczka z domu, nowe miejsce zamieszkania, nowa szkoła. Nauczyciele, rodzice i rówieśnicy mogą im pomóc odnaleźć się w nowej rzeczywistości – sprawdziliśmy, jak.
Pomóc uczniom się odnaleźć

Naukę w lubuskich szkołach rozpoczęło w marcu kilkaset dzieci z Ukrainy. Mają za sobą traumatyczne przeżycia. Ucieczka z domu, nowe miejsce zamieszkania, nowa szkoła. Nauczyciele, rodzice i rówieśnicy mogą im pomóc odnaleźć się w nowej rzeczywistości – sprawdziliśmy jak.

Do jednej z gorzowskich szkół trafiły m.in. dzieci Pani Katii. Udało im się w porę uciec przed bombardowaniami. Mama liczy, że uda im się jak najszybciej odnaleźć się wśród rówieśników. – Jest nerwowo, na pewno dzieciom się to udziela. Może jak się razem pobawią, pośmieją, to trochę zapomną o wojnie – mówi Pani Katia Kchruznia, która odwiedziła w marcu Lubuskie Centrum Pomocowe w Gorzowie Wlkp.


Śmiech jest lekiem na wszystko

Takich uczniów jest w skali województwa kilkuset. Szkoły musiały powiększyć oddziały lub stworzyć dodatkowe, przy czym specjaliści radzą, aby właśnie nie tworzyć enklaw: – Dzieci potrafią się szybciej dogadać niż dorośli, dla nich bariera językowa nie jest aż tak dużą przeszkodą. Pamiętajmy, że na początek najważniejsza jest wspólna zabawa, uśmiech, pozytywne emocje. Asymilacja – mówiła na naszej antenie Joanna Wichlińska – Pakirska, psychoterapeutka, gość Lubuskiego Centrum Informacyjnego.

W podobnym tonie wypowiada się Magdalena Białowąs, kierownik Ośrodka Adopcyjnego w Gorzowie Wlkp., marszałkowskiej jednostki. – Teraz najbardziej liczy się przebywanie ze sobą, naukę odłożyłabym na inny czas, na później. Obecnie bardzo ważne jest odwrócenie uwagi od wojennej rzeczywistości, zmiana tematu. Śmiech, zabawa, która wszystko niweluje. W domu rodzice przeglądają telefony, śledzą co się dzieje na Ukrainie. W szkole tego nie ma. Jest zupełnie inna atmosfer, zwykła zabawa, plac zabaw itp. Tego właśnie trzeba na początek – mówi Magdalena Białowąs, dodając także bardzo ważną radę dla rodziców dzieci polskich: – Nie wypytujmy obywateli Ukrainy, co tam zostawili, a tym bardziej kogo. Nie wypytujmy o wojnę i o przeżycia z tym związane. Jesteśmy ciekawi, ale te wspomnienia mogą rozdrapywać rany. Wielu dorosłych i dzieci może na tym etapie próbować zacierać złe wspomnienia, bo tak nasz organizm stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości, często także zacząć od nowa – mówi M.Białowąs.


Wyzwanie dla nauczycieli

Od początku wojny wiadomo było, że dzieci uchodźców trafią także do Polski, a z czasem także do polskich szkół i przedszkoli. Dla kadry placówek oświatowych to zupełnie nowe, dodatkowe zadania. Wiadomo nie od dziś, że nauczycieli i psychologów w szkołach brakuje. Tym większe jest to wyzwanie. – Od początku wojny, czyli od 24 lutego, zastanawialiśmy się, co my możemy zrobić, jako Ośrodek Metodyczny dla nauczycieli i środowiska edukacyjnego. Powtórzyliśmy trochę ideę z okresu pandemii. Przyszła sytuacja, która jest kataklizmem i trzeba to, co mamy w planach, dostosować do nowej sytuacji. W tej chwili, w naszej ofercie szkoleniowej, jest trochę ofert i form pomocy dla nauczycieli i szkół, które myślimy, że uwzględniają 2 wymiary. Pierwszy to adaptacja dzieci do życia i nauki w polskich realiach oraz drugi wymiar – pomoc dydaktyczna. W naszej ofercie są formy adresowane do nauczycieli: szkolenie w formie online dla Rady Pedagogicznej: Jak pomóc dzieciom z Ukrainy w szkole polskiej ? Jest nieodpłatne i bez względu na to, jaka się liczba szkół zgłosi, jesteśmy w stanie to zrobić, bo możemy jednocześnie w tym samym dniu, o tym samym czasie i o tej samej godzinie dla kilku szkół to szkolenie realizować. W toku jest również w tej chwili uzgadnianie z Uniwersytetem Zielonogórskim konferencji, która odbędzie się w drugiej połowie kwietnia i jej aspekt absolutnie podkreśla konieczność pomocy dla nauczycieli, którzy pracują z dziećmi z Ukrainy. Biblioteka Pedagogiczna od początku tworzy zakładkę w której publikuje materiały pomocnicze dla nauczycieli i także rodziców uczniów z tamtej strony granicy. Co możemy? W każdym szkoleniu postanowiliśmy ten wątek ukraiński zaznaczać, nawet jeśli szkolenie jest na temat odległy od problemu ukraińskiego. Ten aspekt pomocy ma każde szkolenie w sobie zawarty – mówi Jerzy Kaliszan, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego w Gorzowie Wlkp.

Wszystko po to, by pomóc dzieciom i dorosłym uchodźcom wojennym z Ukrainy rozpocząć życie na nowo. – Tam nie będziemy mieli do czego wracać, widzimy, co stało się z w naszej miejscowości… Wolę o tym nie myśleć, wolę nawet nie oglądać tych zdjęć – mówi mieszkanka Buczy, która odwiedziła Lubuskie Centrum Pomocowe i woli pozostać anonimowa.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content