Piast Czerwieńsk w sobotę przed własną publicznością zremisował ze Spójnią Ośno Lubuskie 1:1 w meczu piłkarskiej IV ligi. Przyjezdni objęli prowadzenie po golu Michała Dyca. Miejscowi wyrównali po bramce Grzegorza Lipińskiego.
Spójnia jest wiceliderem IV ligi, a Piast zamyka tabelę, więc podział punktów to spora niespodzianka. A mogła być jeszcze większa, bo gospodarze mieli kilka okazji na strzelenie drugiego gola. Ale trzeba przyznać, że i goście mieli swoje szanse.
Michał Dyc strzela na 0:1, Grzegorz Lipiński wyrównuje
Spójnia objęła prowadzenie w 13 minucie. Michał Dyc, jeden z najlepszych snajperów w lidze, dostał piłkę z prawej strony boiska, ściął do środka i uderzył w długi róg. Pokonując Jacka Fleszara, zdobył swoją 14. bramkę w tym sezonie.
Piast odpowiedział w 42 minucie. Kapitan Grzegorz Lipiński dostał świetne podanie i pięknym strzałem z około 15 metrów przelobował Bartosza Gralę, ustalając wynik spotkania. Wcześniej z interwencją nie zdążył Kamil Hertel.
Michał Dyc: Mogliśmy zagrać o wiele, wiele lepiej
– Chcieliśmy ten mecz wygrać, chcieliśmy podtrzymać passę, którą mieliśmy. Bardzo szkoda, ale trzeba przyznać, że to nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Myślę, że mogliśmy o wiele, wiele lepiej zagrać – przyznał Dyc.
Dodajmy, że Spójnia przyjechała do Czerwieńska w dwunastu. Na ławce rezerwowych miała tylko jednego zmiennika. – Niestety, kartki, choroby i tak to się złożyło akurat na ten mecz. Dobrze, że mamy chociaż to 1:1, bo naprawdę było bardzo, bardzo ciężko – nie ukrywał Dyc.
Grzegorz Lipiński: Po cichu liczyliśmy, że możemy dzisiaj urwać punkty
Przed spotkaniem Piast pewnie wziąłby ten remis w ciemno, ale po meczu miejscowi chyba czuli niedosyt. – Zgadzam się w stu procentach – potwierdził Lipiński. – Na pewno po cichu liczyliśmy, że możemy dzisiaj urwać punkty, chociaż historia spotkań ze Spójnią nie jest na naszą korzyść. Mocno wierzyliśmy, że dzisiaj jest ten przysłowiowy moment na przełamanie. Udało się, mamy jeden punkt. Z perspektywy całego meczu – mieliśmy sytuacje, mogliśmy rozstrzygnąć go na swoją korzyść.
Gol, którego zdobył kapitan Piasta, był niemałej urody. – Zauważyłem, że bramkarz wyszedł, udało się, akurat tutaj pomogłem drużynie. Zdobyliśmy wszyscy razem jeden punkt, a że udało się strzelić bramkę, to tylko się cieszyć – dodał Lipiński, którego zespół przerwał serię pięciu porażek.
Wyniki spotkań XXIV kolejki IV ligi
- Stilon Gorzów – Celuloza Kostrzyn 1:0
- Piast Czerwieńsk – Spójnia Ośno Lubuskie 1:1
- Dąb Sława – Przybyszów – Odra Nietków 0:3
- Promień Żary – Ilanka Rzepin 3:1
- Meprozet Stare Kurowo – Pogoń Świebodzin 3:3
- Polonia Słubice – Piast Iłowa 1:0
- Budowlani Murzynowo – Lechia II Zielona Góra 1:10
- Czarni Browar Witnica – Czarni Żagań 0:1
- Syrena Zbąszynek – Korona Kożuchów 1:1
Wyniki spotkań XXV kolejki III ligi
- Carina Gubin – LKS Goczałkowice Zdrój 2:1 (1:1)
- Lechia Zielona Góra – Ślęza Wrocław 1:1 (0:1)
- Górnik II Zabrze – Warta Gorzów 0:1 (0:0)
- Zagłębie II Lubin – Polonia Bytom 2:0 (0:0)
- Karkonosze Jelenia Góra – Miedź II Legnica 3:3 (2:1)
- Rekord Bielsko-Biała – Foto-Higiena Gać 3:1 (1:0)
- Pniówek Pawłowice – Piast Żmigród 2:1
- Gwarek Tarnowskie Góry – MKS Kluczbork 0:1 (0:0)
- Stal Brzeg – Odra Wodzisław Śląski 2:0 (0:0)
Fotogaleria z meczu Piast Czerwieńsk – Spójnia Ośno Lubuskie
