Życie na wsi jest cool. Jej odnawianie też.

Pamiątkowe zdjęcie tegorocznych beneficjentów programu Lubuska Odnowa Wsi. Fot. Łukasz Wawer
Program Lubuska Odnowa Wsi cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. W środę, 1 czerwca br., w urzędzie marszałkowskim, beneficjenci piątej edycji konkursu otwartego, uroczyście odebrali umowy na dofinansowanie swoich projektów.

Kilka lat trwania konkursu wystarczyło, by przekonać się, że mieszkańcy obszarów wiejskich potrafią zaskoczyć swoimi pomysłami i aktywnością. – Każdego roku wpływa do nas tak dużo projektów, że ich wartość przekracza dwu-, a nawet trzykrotność dostępnej puli pieniędzy. Cieszymy się, że mieszkańcy województwa są aktywni i chcą zmieniać swoje otoczenie na bardziej przyjazne do życia – chwali zaangażowanie stowarzyszeń wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. W tegorocznej edycji konkursu, na realizację zadań publicznych w ramach Lubuskiej Odnowy Wsi, wpłynęły 203 oferty na kwotę blisko 2 mln zł. Do dofinansowania zakwalifikowało się 71 ofert na łączną kwotę niemal 700 tys. zł (taki był limit). Dofinansowanie otrzymały cztery fundacje, siedem Kół Gospodyń Wiejskich, sześć Ochotniczych Straży Pożarnych, 22 Kluby Sportowe i 32 stowarzyszenia.

Udana pięciolatka

Przez pięć lat, w ramach Lubuskiej Odnowy Wsi, Samorząd Województwa wsparł prawie pół tysiąca projektów. Organizacje pozarządowe starały się o nowy sprzęt, możliwość prowadzenia warsztatów i szkoleń czy organizację spotkań służących integracji. – Uruchamiając kilka lat temu pilotażowo działanie, nie przypuszczaliśmy, że stanie się ono tak popularne. Tymczasem dziś, z wymiernymi efektami tych działań, spotykam się niemal codziennie. Można mieć pomysł, ale trzeba jeszcze umieć go wdrożyć, a do tego często potrzebne są pieniądze – podsumowuje program Zbigniew Kołodziej radny województwa lubuskiego i jeden z pomysłodawców Lubuskiej Odnowy Wsi. Radny podkreśla, że środki na kontynuację LOW będą, bo te zostały zapewnione w ramach budżetu województwa.  

Projekty szansą na rozwój

Stowarzyszenia nie kryją zadowolenia z danej im szansy. Na przykładzie klubów sportowych widać, że każdy grosz, który wpada do kasy klubów, a zwłaszcza tych z obszarów wiejskich, robi ogromną różnicę. – To znacząca dla nas pomoc – dziękuje za wsparcie, w imieniu wyróżnionych stowarzyszeń Robert Skowron, Prezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej i dodaje, że z terenów wiejskich pochodzi wielu wspaniałych zawodników, talentów sportowych. – Znani Lubuszanie to m. in. Tymoteusz Puchacz, Dawid Kownacki czy Kamil Jóźwiak. Mam nadzieję, że środkami, którymi obdarowuje nas samorząd województwa, będziemy mogli wydobywać kolejne takie talenty –  mówi prezes Skowron.

Pisanie projektów do łatwych nie należy. Ale jeśli już uda się uzyskać pieniądze, stowarzyszenia szybko nawiązują współpracę i wzajemnie się wspierają. Takim przykładem są Koła Gospodyń Wiejskich, które od niedawna, również za sprawą samorządu województwa, mają swoją Lubuską Radę. – My, jako Koła, nie tylko inicjujemy jakieś wydarzenia, ale chętnie współpracujemy czy to z OSP, czy klubami sportowymi, czy innymi stowarzyszeniami. Teraz dodatkowo mamy taką możliwość, że oprócz LOW, Koła mogą pozyskać kolejne fundusze w ramach tzw. małych grantów – zachęca do współpracy z Lubuską Radą KGW jej przewodnicząca Jolanta Starzewska.    

Lista tegorocznych beneficjentów Lubuskiej Odnowy Wsi

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content