Dziś pierwszy po 20 latach transgraniczny kurs pociągu relacji Zielona Góra – Krosno Odrz. – Guben (WIDEO)

Fot. Pixabay
Jeśli jest wola i chęć wszystko staje się możliwe, przekonywał członek zarządu Marcin Jabłoński, ogłaszając informację o przywróceniu połączenia kolejowego Zielona Góra – Guben. Pociąg powrócił na tory po 20 latach przerwy. Po drodze będzie miał 7 przystanków w m.in.: Nietkowie, Krośnie Odrzańskim i oczywiście Gubinie.
Kiedy i za ile pojedziemy?

Na razie pociągi będą jeździły tylko w weekendy. Bilet normalny kosztuje 18,60 zł na trasie Zielona Góra – Gubin, 11,90 zł na odcinku Zielona Góra – Krosno Odrz. i 10,20 zł na trasie Krosno Odrz. – Gubin. – W niedzielę o 7:45 można było wyjechać z Zielonej Góry. Drugie połączenie zaplanowano na 16:50. Czas przejazdu na razie wynosi 1 godz. 23 minuty – tłumaczy Piotr Tykwiński, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury i Komunikacji UMWL.

Obecne połączenia mają charakter weekendowy. Od grudnia, czyli rocznej zmiany rozkładu jazdy, pojawi się za to 6 par połączeń na linii Zielona Góra – Guben. Trasę będą obsługiwać szynobusy POLREGIO. Pojadą z maksymalną prędkością 60 km/h, ale w przyszłości jest szansa na niewielkie skrócenie czasu podróży. PKP potwierdziła, że otrzymała już wniosek od operatora, który otwiera drogę do tego, aby pociągi jechały z szybkością 70 km/h.

Reaktywacja linii kosztowała miliony złotych

W najbliższy weekend w życie wchodzi śródroczna korekta kolejowego rozkładu jazdy, a więc data wznowienia połączenie nie jest przypadkowa. Samorządowcy praktycznie jednogłośnie podkreślają, że to historyczna wydarzenie. – To duża radość. Takich chwil nie ma wiele. Dzięki współpracy wielu podmiotów udało nam się rozwiązać problem, który od 20 lat wydawał się nierozwiązywalny. Przywróciliśmy bardzo oczekiwane połączenie – cieszy Marcin Jabłoński, członek zarządu województwa lubuskiego.

Reaktywacja połączenia Zielona Góra - Guben
Informacja o reaktywowaniu połączenia została przekazana w ub. tygodniu na konferencji prasowej z udziałem m.in. burmistrzów i starostów, PKP PLK oraz samorządu województwa z członkiem zarządu Marcinem Jabłońskim na czele Fot. Paweł Wańczko

Koszt reaktywacji linii dla ruchu pasażerskiego nie był mały. Wszystko zaczęło się od wniosku Województwa Lubuskiego. Na tej podstawie PKP Polskie Linie Kolejowe przeznaczyła ponad 1,7 mln zł na odtworzenie infrastruktury siedmiu przystanków w: Nietkowie, Laskach Odrzańskich, Ciemnicach (przystanek Szczawno-Ciemnice), Krośnie Odrzańskim, Wężyskach, Wałowicach, Gubinie.

– Aby przywrócić pociągi, musiałem sporo „pielgrzymować”. Odwiedzałem POLREGIO, PKP, urząd marszałkowski. To połączenie w jakimś sensie jest spełnieniem naszego marzenia. Odpowiada na potrzeby mieszkańców – zapewnia Bartłomiej Bartczak, Burmistrz Gubina.

Z pociągów cieszą się nie tylko Polacy. Wiele nadziei wiąże z nim strona niemiecka. – Pomoże zacieśnić współpracę między mieszkańcami po stronie polskiej i niemieckiej. To dla mnie także pierwszy krok w kierunku odtworzenia połączenia kolejowego między Lipskiem a Poznaniem  – przekonuje Fred Mahro, Burmistrz Guben.

Odnowiony przystanek kolejowy w Laskach
Samorządowcy dorzucą się do utrzymania

Reaktywacja połączenie było jednym wyzwaniem, drugim pozostaje jego utrzymanie. W tym roku urząd marszałkowski oraz zainteresowane samorządy przeznaczą na ten cel 343 tys. zł. W 2023 r. planowanie dofinansowanie przez Województwo Lubuskie wyniesie 5,8 mln zł.

– Ta linia jest szansą rozwojową, w której stworzenie aktywnie włączyli się samorządowcy, ale warto pomyśleć o przyszłości. Nie można na barki samorządów zrzucać finansowania transportu publicznego. Mamy wielką wolę działania, ale potrzebujemy pieniędzy  – apeluje Marek Cebula, Burmistrz Krosna Odrz.

Przypomniano również, że już teraz na utrzymanie i rozwój infrastruktury transportowej kierowane są spore środki. – Samorząd przeznacza gigantyczne nakłady na funkcjonowanie kolei w regionie. To 80 mln zł dopłat na działanie POLREGIO, kolejne kilkanaście milionów na modernizację i remonty pojazdów – wylicza członek zarządu Marcin Jabłoński.  

Przypomnijmy, że linie kolejową Czerwieńsk – Guben zawieszono w 2002 r. Pociągi wracają więc na tory po 20 latach.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content