Lechia Zielona Góra w sobotę pokonała u siebie Zagłębie Lubin U19 2:1 w piłkarskim sparingu. Obie bramki dla naszego III-ligowca padły po stałych fragmentach gry. Na listę strzelców wpisali się: Mykyta Loboda i zawodnik testowany.
Dla Lechii, która 6 sierpnia rozpocznie nowy sezon, była to druga gra kontrolna. W pierwszym sparingu piłkarze trenera Andrzeja Sawickiego ulegli na wyjeździe Energie Cottbus 2:8.
W sobotnim (16 lipca) meczu zespół z Zielonej Góry do przerwy prowadził 1:0. Z rzutu rożnego z prawej strony dośrodkował Kacper Zając, w polu karnym najwyżej wyskoczył Mykyta Loboda i strzałem głową pokonał bramkarza Zagłębia.
W przerwie obaj trenerzy dokonali wielu zmian, więc w drugiej połowie na boisku pojawiły się dwie zupełnie inne jedenastki. Lechia podwyższyła na 2:0 po kolejnym stałym fragmencie gry, a w rolach głównych wystąpili dwaj zawodnicy testowani. Jeden dośrodkował z rzutu wolnego z lewej strony, drugi głową skierował piłkę do siatki.

Młodzież z Lubina odpowiedziała golem Kasjana Frankowskiego po kilku błędach i niefrasobliwej grze gospodarzy w obronie. Szymon Słodki, choć wcześniej popisał się kilkoma bardzo udanymi interwencjami, tym razem nie miał szans na obronę.
Wyniki sparingów lubuskich III- i IV-ligowców znajdziesz TUTAJ
Andrzej Sawicki: Było bardzo dużo fajnych fragmentów
– Dwie różne połowy – skomentował Andrzej Sawicki, trener Lechii. – Oceniając drugą połowę, jestem zadowolony z wielu fragmentów. Oczywiście, Zagłębie też zmieniło skład, ale było bardzo dużo fajnych fragmentów i to na pewno cieszy. Jeśli chodzi o pierwszą połowę, to początek był z przewagą przez pięć minut Zagłębia, ale później kontrolowaliśmy to.
– To jeszcze jest taki etap, że musimy się zgrywać, dogrywać i personalizować pozycjami. Mecze towarzyskie często są otwarte. My dzisiaj mieliśmy takie założenie, żeby – oprócz Kacpra Lechowicza i Igora Kurowskiego – wszyscy grali po 45 minut. Mocno iść do przodu i pracować. I generalnie jesteśmy z tego zadowoleni – dodał trener Sawicki. – Bardzo liczę też na to, że niektórzy zawodnicy testowani, których dzisiaj widzieliśmy, zostaną z nami.
Kacper Lechowicz: Stworzyliśmy dużo sytuacji, mogliśmy strzelić więcej bramek
– Wydaje mi się, że pomimo tego, że był to młody zespół, że przyjechali zawodnicy U19, to fajny sparing dla nas, mogliśmy się pokazać na ich tle – przyznał Kacper Lechowicz, obrońca Lechii. – Fajnie, że wynik jest korzystny dla nas. Stworzyliśmy dużo sytuacji, mogliśmy też strzelić więcej bramek, ale wydaje mi się, że sparing na plus.

Igor Kurowski: W samej końcówce było troszeczkę za dużo luzu
– Na pewno było to dobre przetarcie z drużyną Zagłębia U19. Z pierwszej połowy ja osobiście mogę być zadowolony, my jako zespół też. W drugiej połowie w samej końcówce było już troszeczkę za dużo luzu. Ale pracujemy dalej, liga coraz bliżej – skwitował Igor Kurowski, obrońca Lechii.
18-letni piłkarz w poprzednim sezonie występował w IV-ligowych rezerwach. Czy gra w pierwszym zespole to duży przeskok jakościowy? Jak Igor odnajduje się w takiej sytuacji? – Na pewno czuję przeskok. Wiadomo, to jeszcze nie był sparing z takim typowym III-ligowcem. Natomiast na przykładzie meczu w Cottbus widzę, że ta piłka jest bardziej fizyczna i ten przeskok jest jednak spory – ocenił Kurowski.
W młodszych kategoriach wiekowych Igor grał na pozycji obrońcy, w Lechii II próbowany był także w ataku, teraz wrócił do linii defensywy. W jakiej roli widzi siebie na boisku? – Lepiej czuję się w obronie i na razie chyba taki jest plan na mnie. A co będzie później, to zobaczymy – stwierdził Kurowski.
Fotogaleria z meczu Lechia Zielona Góra – Zagłębie Lubin U19