Ufff, jak gorąco. Tutaj można nie tylko szukać ochłody, ale też poznać kawał historii

Lubniewice otaczają jeziora. Fot. Grzegorz Walkowski
Kontynuujemy nasz cykl wypadów nad jeziora. Tym razem wybór padł na Lubniewice, które zasłużenie cieszą się renomą lubuskiego kurortu i to nie tylko dlatego, że wody mamy tu pod dostatkiem. Z roku na rok okolica coraz lepiej jest przygotowana na przyjęcie turystów. A docenić uroki okolicy pozwolą nam zdjęcia Grzegorza Walkowskiego.

Zacznijmy od jezior. Mamy przede wszystkim położony centralnie i uznawany przez wielu za nejatrakcyjniejszy z trzech okolicznych jezior. Lubiąż jest środkowym i dla wielu najbardziej atrakcyjnym z trzech tzw. jezior lubniewickich. Lubniewic zajęły jego wschodni brzeg. Reszta to oprawa lasów. Znajdziemy tutaj kilka plaż, zatoki, półwyspy i wyspy. Nie jest to akwen głęboki, jego średnia głębokość to 4,6 metra, a maksymalna 12,8. Powierzchnia jeziora wynosi 146 hektarów.

Fot. Grzegorz Walkowski
Dla wodniaków i wędkarzy

Jezioro Lubiąż zasilają dwa dopływy. Do wąskiego krańca północno – zachodniego wpływa Kanał Jarnatowski. Wymarzona okolica dla wodniaków, drugi dopływ, rzeki Lubniewki, z pobliskiego jeziora Lubniewsko, zapewnia swobodną komunikację między zbiornikami. Drugi, mały dopływ, prowadzi wody z Jeziora Krzywego. Lubniewka wypływa z Lubiąża na wschodnim jego krańcu i trafia do znacznie niżej położonego jeziora Krajnik. To z kolei najmniejsze, a zarazem najgłębsze (35 m) z grupy jezior lubniewickich. Akwen ma kształt owalny i regularny, brzegi wysokie, częściowo zalesione i przylega od zachodu do Lubniewic. Pozostało nam trzecie jezioro, Lubniewsko, które jest największym z grupy lubniewickiej. Akwen na dobrze rozwiniętą linię brzegową, wyspę, liczne zatoki i półwyspy, brzegi są wysokie i porośnięte lasami.

W okolicy jest znacznie więcej jezior, choćby Jarnatowskie, Krzywe, Janowiec. I to o niezbyt zachęcającej nazwie – Śmierdzące.

Zamki i pałace

Z pewnością zwrócimy uwagę na dwa zamki znajdujące się w Lubniewicach. Jednak pasjonujące historie zaczynają się dawno, dawno temu. Jak ustalili archeolodzy, również ci podwodni, tereny te były zasiedlone przez wieki. Centrum wydają się wyspy, które połączone były z lądem dwoma drewnianymi mostami. Przy małej wyspie archeolodzy odsłonili liczne pale świadczące o zastosowaniu tu konstrukcji rusztowej pochodzącej z 1. poł. X w. Badacze odkryli również pozostałości mostu przy dużej wyspie.

Fot. Grzegorz Walkowski

Już w XIV w. w Lubniewicach istniał zamek, wymieniany jako siedziba właściciela miasta – rodziny von Waldow. XVI-wieczne źródła mówią o dwóch dworach: “czerwonym” i “białym”. Tzw. stary zamek powstał w 1812 r. na miejscu “Czerwonego Dworu” i nosił cechy stylu klasycystycznego. Założycielem rezydencji i przylegającego parku był Adolf Friedrich IV von Waldow. W XIX w. pałac należał do przedstawicieli połączonych rodzin von Waldow i von Reitzenstein. “Stary zamek” jest budowlą posadowioną na kamienno-ceglanych fundamentach, o ścianach ceglanych, założoną na planie wydłużonego prostokąta, nakrytą dachem naczółkowym. Z kolei ten nowy jest budowlą dwukondygnacyjną z wysokim dwuspadowym dachem z licznymi facjatkami. Wejście główne zwieńczone jest tarczą herbową rodu von Waldow i datą „1909”. Pałac otoczony jest zabytkowym parkiem. Od 2013 roku właścicielem kompleksu jest Jan Lubomirski-Lanckoroński, prezes Fundacji Książąt Lubomirskich oraz inwestor w branży nieruchomości. Rodzina Lubomirskich jest właścicielem całego zespołu obiektów zabytkowych m.in. Nowy Zamek i Stary Zamek, Bażantarnia i Kordegarda…

Fot. Grzegorz Walkowski

Niedaleko znajdziemy pałac w Gliśnie. Wzniesiony w 1793 r. w stylu klasycystycznym. Był siedzibą rodziny von Waldow. Wokół pałacu rozciąga się park z przełomu XVIII i XIX w., w którym znajdują się sztuczne ruiny i mauzoleum Henochów – jednych z właścicieli Glisna. Mieści się w nim rolniczy ośrodek szkoleniowy. Niegdyś znajdowało się tutaj kasyno z luksusowym hotelem. Do tego położony nad jeziorem Zofiówka pałac w Rogach. Zbudowany w latach 1906-13. Należał do Adolfa Friedricha Augusta von Waldowa i pierwotnie pełnił funkcję letniej rezydencji.

Sztuka kochania

I jeszcze jedna atrakcja. To miejsce jest… seksowne. Tak, tak Michalina Wisłocka, autorka kultowej „Sztuki kochania” tutaj przeżyła swój płomienny romans, który pchnął ja podobno do napisania tego dzieła. Kilka lat temu nakręcono film o tym samym tytule (w rolach głównych wystąpili m.in. Magdalena Boczarska i Eryk Lubos) i wiele z jego scen powstało właśnie tutaj. Umówmy się na randkę w Parku Miłości im. Michaliny Wisłockiej i sprawdźmy…

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content