Lubuskie: produkcja w dół, wynagrodzenia w górę. Dane za czerwiec.

Fot. pixabay.com
Fot. pixabay.com
Urząd Statystyczny w Zielonej Górze opublikował dane za czerwiec. Optymiści znajdą w nich informacje o wzroście wynagrodzeń, a pesymiści zauważą spadek produkcji, co może świadczyć o początkach gospodarczego spowolnienia. W wielu aspektach Lubuskie wypada lepiej od reszty Polski.
Rynek pracy na razie ma się nieźle

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu wyniosło 129,6 tys. osób. Było podobne jak w maju, a przy okazji porównywalne ze statystykami z ubiegłego roku. Pozytywne informacje płyną także z zestawienia przeciętnego wynagrodzenia. Aktualnie średnie zarobki brutto plasują się na poziomie 5905 zł. Krzywa płac od kilku miesięcy systematycznie rośnie, ale trudno nie wiązać tego z szalejącą inflacją, co przekłada się na oczekiwania finansowe pracowników, na razie jeszcze spełnianie przez firmy.

Warto odnotować także informacje dotyczące bezrobocia rejestrowanego. Sytuacja za wschodnią granicą i spora liczba emigrantów nie zatrzymała spadkowej tendencji w tym zakresie. Spadki trwają od mniej więcej początku roku. W Lubuskiem stopa bezrobocia wynosi 4,2%, co jest poniżej krajowej średniej umiejscowionej na poziomie 4,9%. W całym regionie zarejestrowanych bezrobotnych jest niespełna 16 tys.

Nadchodzi recesja? Lubuski przemysł w odwrocie

Gdyby kwestie zatrudnienia potraktować jako gospodarczą „marchewkę”, dane z przemysłu z pewnością należy rozpatrywać na zasadzie „kija”. Liczby nie napawają optymizmem i nawiązują do możliwej recesji, zapowiadanej przez wielu ekspertów. Produkcja sprzedana zanotowała spadek. W czerwcu wyniosła w Lubuskiem 4808 mln zł, podczas gdy w maju wynosiła 5069 mln zł.

Wyhamowanie widać także na aktualnie bardzo gorącym rynku nieruchomości. Lubuscy deweloperzy w czerwcu oddali do użytku 425 mieszkań, czyli mniej niż miało to miejsce jeszcze w maju, kiedy na klientów czekały 532 mieszkania. Można założyć zresztą, że dane i tak nie oddają całości problemu, ponieważ wspomniane budowy zaczęto w ubiegłych latach. Aktualnie inwestorzy bardzo ostrożnie podchodzą do nowych projektów. Na razie nie wiadomo, jak wiele z nich zostanie przesuniętych lub spowolnionych. Oczywiście wiele zależy chociażby od danych płynących z gospodarki.

Obraz nieco ratuje kwestia produkcji budowlano-montażowej. W czerwcu produkcja wyrażona w liczbach wyniosła 153,5 mln zł. To więcej od maja, kiedy wynik plasował się na poziomie 146,5 mln zł.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Ostatni sejmik tej kadencji (FOTO)

Ważniejszymi punktami ostatniego posiedzenie lubuskiego sejmiku kończącej się kadencji było z pewnością odwołanie i powołanie skarbnika województwa. Alicja Woźniak i Tomasz Wojciechowski, za zgodą rady,

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content