Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do marszałek Elżbiety Anny Polak z uprzejmą prośbą – nie wezwaniem, jak pisze Gazeta Lubuska – o zajęcie stanowiska i wskazanie podstawy prawnej skierowania do Gazety Lubuskiej pisma z 14 lipca 2022 r.
Do pisma rzecznika praw obywatelskich, marszałek odniosła się w poniższym stanowisku:
W odpowiedzi przedstawiliśmy przedmiotowe pismo, w którym wskazujemy na łamanie prawa prasowego oraz zasad etyki i rzetelności dziennikarskiej usankcjonowanych Kartą Etyczną Mediów.
W przeciągu zaledwie dwóch tygodni na łamach GL opublikowano ponad 10 artykułów zniesławiających marszałek i urzędników UM. Już sama przemysłowa wręcz produkcja tożsamych treści , które nie mają nic wspólnego z rzetelnym etycznym dziennikarstwem, świadczy o złej woli i stronniczości autora.
Nigdy nie było z naszej strony próby ograniczenia wolności słowa a wręcz przeciwnie właśnie po to wystąpiliśmy z naszym Apelem, żeby zwrócić uwagę na łamanie fundamentalnych wartości wolnych mediów, to był nasz sprzeciw na oczernianie instytucji i jej pracowników . Autorzy tekstów GL nie przedstawiają naszego pisma w całości tylko wyrwane z kontekstu zdania, sugerują popełnienie przestępstwa, którym ich zdaniem jest presja na „wolne media”.
Autorzy tekstów powtarzają nieprawdziwe zarzuty, nie przedstawiają dowodów, świadomie, uporczywie i długotrwale deprecjonują osobę marszałek .
Wskazujemy na niezgodność postępowania dziennikarzy GL z Kartą Etyczną Mediów:
Po pierwsze- dziennikarze występują przeciwko zasadzie prawdy , nie podejmują jakichkolwiek starań , aby prezentowane przez nich informacje odpowiadały prawdzie .
Po drugie- dziennikarze zerwali z zasadą obiektywizmu, nie pytają strony przeciwnej, prezentują wyłącznie atrakcyjnych dla siebie autorów.
Po trzecie- wystąpili przeciwko zasadzie oddzielenia informacji od komentarza. Mieszają fakty z swoimi opiniami i poglądami .
Po czwarte- działają z bezpośrednim nakierowaniem na podważenie dobrego imienia marszałka i urzędników UM- występują przeciwko zasadzie szacunku i tolerancji.
W związku z powyższym złożyłam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa fałszywego oskarżenia, pozew o ochronę dóbr osobistych oraz skargę do Rady Etyki Mediów.
Stanowisko to zostało zaprezentowane również podczas konferencji prasowej, której tematem była katastrofalna sytuacja na Odrze. Już w trakcie dyskusji na ten temat mówiono sporo o niesatysfakcjonującym – delikatnie mówiąc – sposobie relacjonowania wydarzeń przez media rządowe. Później padło sporo gorzkich słów – to również łagodne określenie – pod adresem “Gazety Lubuskiej”. Marszałek lubuska, ale i posłanka Anita Kucharska – Dziedzic, senator Wadim Tyszkiewicz, szef radnych PO Sebastian Ciemnoczołowski mówili o swoich doświadczeniach z “GL” w obecnej właścicielskiej odsłonie i rządowym radiem. Najbardziej dramatycznie zabrzmiało przypomnienie słów o marszałek Polak, która usłyszała na antenie: “marszałek Polak trzeba wyciągnąć z urzędu jak świnię z chlewika i odrąbać jej łeb tępym nożem”.
W “dyskusji” z “Gazetą Lubuską” lubuska marszałek postanowiła zmienić strategię i nieskuteczną walkę na argumenty i sprostowania (które pozostawały bez echa) zastąpić środkami prawnymi. Do prokuratury trafiły zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.