Turystyczna perła to określenie, które na stałe przylgnęło już do Łagowa, ale po jeszcze bardziej drogocenny kruszec chce „sięgnąć” Bytom Odrzański. Ten zdaniem członka zarządu Marcina Jabłońskiego może stać się prawdziwym diamentem, a wszystko za sprawą imponującej dotacji na kwotę blisko 17 mln zł. Dzięki wsparciu m.in. dawny blask odzyska prawie 30 kamienic, powstanie też żłobek.
Czy „13” okaże się szczęśliwa?
Jak na tego typu zadania możemy mówić o sporej dotacji. Uzyskane pieniądze razem z wkładem własnym mają pomóc w realizacji 13 kluczowych punktów. Na liście znajduje się np. budowa żłobka w i Centrum Obsługi Pasażerów. Poza tym zaplanowano serię remontów. Wypięknieje 26 kamienic, Rynek Miejski i parku przy ul. Mickiewicza, a to i tak niepełna lista budynków planowanych do rewitalizacji. Poza tym miasto planuje stworzyć instalacje fotowoltaiczne dla kluczowych obiektów jak chociażby SP przy ul. Kożuchowskiej.
W planach jest kilka mniejszych, ale nie mniej istotnych inwestycji. Na tej liście znajduje się np.: zakup maseczkomatu i defibrylatora, wdrożenie systemu TOTUPOINT wraz z utworzeniem parkingu przy punkcie szczepień oraz instalacja infokiosku.
Zyska cały region
Umowę na wsparcie podpisano na zabytkowym rynku w Bytomiu Odrzańskim. Sporego zadowolenia nie krył burmistrz Jacek Sauter, ale duże nadzieje w projekcie pokładają także władze województwa. – O ile o Łagowie mówi się perła Ziemi Lubuskiej, to o Bytomiu będzie się mówić diament – tak będzie Bytom doszlifowany dzięki milionom z UE –– przekonuje członek zarządu Marcin Jabloński.
Przedstawiciel samorządu województwa docenił starania o dotację, jakie od dawna podejmowała gmina. Ostatecznie Bytom Odrzański sięgnął po pieniądze z jednego z ostatnich konkursów o tak dużej kwocie w ramach kończącego się budżetu unijnego na lata 2014-2020. W sumie na projekty przeznaczono ok. 100 mln zł.
– Zainteresowanie konkursem było gigantyczne, ale burmistrz Jacek Sauter cały czas chodził, dopytywał i tak fajnie napisał ten projekt, że rozbił bank! Te prawie 17 mln zł to jedno z największych dofinansowań w tym działaniu. Kwota duża, która – myślę – odmieni wizerunek miasteczka – podkreśla Marcin Jabłoński.
W sumie rewitalizacja pochłonie niespełna 19,6 mln zł, ponieważ do 16,6 mln zł unijnego wsparcia gmina dołoży wkład własny na poziomie nieco ponad 3 mln zł.
