Wojciech Sołtys burmistrz Sulechowa: Inwestycje w gminie zapewnią ok. 2,5 tys. nowych miejsc pracy (WIDEO)

"Ogromne inwestycje mają być punktem zwrotnym dla całej gminy" - mówi burmistrz Sulechowa Wojciech Sołtys.

Jak wygląda sytuacja z Odrą w porcie w Cigacicach? Wielkie inwestycje w Sulechowie – jak wpłyną na gminę, szczególnie pod kątem finansowym? Jak gmina szykuje się na okres jesienno-zimowy mając na uwadze ogromne wzrosty kosztów nośników energii – będzie ciemniej i zimniej? Jak inflacja wpływa na opłaty, np. ceny odbioru odpadów? Gościem LCI jest burmistrz Sulechowa, Wojciech Sołtys.

-Obecną sytuacją chyba najlepiej opisuje stwierdzenie, że jest „trochę lepiej”. Natomiast nie jest dzisiaj na tyle lepiej, żebyśmy mogli odetchnąć z ulgą i powiedzieć, że jesteśmy choć trochę optymistami. Rzeczywiście, sama rzeka i ta fala kulminacyjna jest już za nami, jest też wzrost poziomu wody, więc też choćby z tego powodu jest lepiej, ale niestety w samym porcie nie jest lepiej.  Port do końca miesiąca jest w ogóle wyłączony z użytkowania – mówił gość Rozmowy Dnia LCI o aktualnej sytuacji na Odrze w Cigacicach.

Jak dodaje burmistrz Sulechowa, port w Cigacicach jest obecnie w najgorszej sytuacji, co potwierdzają wyniki przeprowadzanych badań.

-To jest podyktowane tym, że w samym porcie te wyniki badań nie są optymistyczne. Ta woda musi się naturalnie wymienić ze względu na to, że kanał portowy to nie jest nurt rzeczny i to na pewno potrwa, więc nadal jesteśmy postawieni w gotowości i nadal oczywiście zarządzanie kryzysowe w tym zakresie działa. Na szczęście mamy tu regularne działania straży pożarnej, która pomaga nam oczyszczać ten kanał – opisuje aktualną sytuację Wojciech Sołtys.

Katastrofa ekologiczna, katastrofa ekonomiczna

Rządzący zapewniają, że państwo pomoże przedsiębiorcom, którzy musieli zamknąć swoje działalności przez kataklizm, który dotknął Odrę. Na razie wygląda to tak, że będzie to raczej symboliczne wsparcie. Wojciech Sołtys mówił o tym, jakie oczekiwania mają zarabiający „na Odrze” mieszkańcy gminy Sulechów.

-Trudno dzisiaj w ogóle przewidzieć, jak to będzie wyglądało. Mamy sygnały, ale nie mamy konkretów, także trudno o tym mówić zero-jedynkowo.  Warto na pewno powiedzieć o tym, że z samej Odry w gminie Sulechów żyło co najmniej kilkanaście osób, a kolejne kilkadziesiąt to są osoby, które z tą Odrą były związane w sposób pośredni, ze względu na aspekt turystyczny. Dolina Odry, rzeka Obrzyca, to naturalne zaplecze naszych winnic. Turyści przemieszczali się pomiędzy portem, a winnicami i myślę, że ich dotknie i dotknęła ta sytuacja. My dziś wiemy, że turystów nie ma – podkreśla Sołtys.

Burmistrz Sołtys wskazywał również, że państwo musi włączyć się w pomoc przedsiębiorcom poszkodowanym przez katastrofę na Odrze, a dodatkowo przedstawił niezbyt kolorowy scenariusz, co do wykorzystywania rzeki w przyszłym roku.

-Bez dwóch zdań, pomoc będzie potrzebna. Jestem przekonany, że muszą być to ulgi, a może po prostu dotacje pozwalające przedsiębiorcom na przetrwanie tego trudnego okresu. Chciałoby się być optymistą i powiedzieć, że w przyszłym roku będzie lepiej, ale zobaczymy. Chyba najważniejsze dla nas wszystkich jest, ja to powtarzam od samego początku, żebyśmy mieli jednoznacznie określone i wskazane, co się wydarzyło, bo wtedy wszyscy będziemy wiedzieli, jak długo jeszcze będziemy musieli się z tym zmierzyć. Ja myślę, że to nie będzie rok…- w mało optymistycznym tonie zakończył burmistrz Sulechowa.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content