Rodzice dzieci niepełnosprawnych: – Nieludzkie przepisy powodują, że jesteśmy w klinczu (WIDEO)

Fot. Katarzyna Kozińska/LCI
Od 2003 roku stowarzyszenia działające na rzecz osób niepełnosprawnych apelują, by dać możliwość opiekunom i rodzicom dzieci niepełnosprawnych podejmowania pracy zarobkowej. – Jak grochem o ścianę, na razie nie mamy co liczyć na zmianę tych przepisów – mówią prezeski stowarzyszeń, które działają w tym obszarze.

Fundacja Serce na Dłoni obchodzi swój jubileusz. Działa na obszarze województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Pomaga osobom wykluczonym społecznie i niepełnosprawnym. – Skala problemu jest ogromna, tak naprawdę z każdym rokiem przybywa nam podopiecznych. To pomoc w różnej formie. Pomagamy wypełniać dokumenty, starać się o świadczenia, obejmujemy wsparciem osoby, które opiekują się niepełnosprawnymi członkami rodziny. Czasami to dobre słowo, wsparcie, zapewnienie asystenta jesy niezwykle ważne, a może nawet najważniejsze, dla tego obciążonego opiekuna – mówi Iwona Kotwicka, prezes Fundacji Serce na Dłoni.

Sięgnij po pomoc

Opiekunowie osób niepełnosprawnych mogą ubiegać się w urzędach miast i gmin o organizację transportu dla swoich bliskich do miejsc tymczasowej opieki, czy rehabilitacji. Mogą również, o ile w danej gminie jest realizowana taka pomoc, skorzystać ze wsparcia asystenta osoby niepełnosprawnej. Przeszkolonej z zakresu opieki nad takim podopiecznym. – Warto z tego korzystać. My pomagamy w takich sytuacjach wypełnić niezbędne formularze. Okazuje się, że te parę godzin, kiedy pomoże asystent, jest dla rodzica, czy opiekuna szansą na chwilę wytchnienia w ciągu dnia. Zawsze powtarzam, że my, zajmując się osobą niepełnosprawną, musimy zadbać o siebie. O swoją kondycję fizyczną i psychiczną. Musimy dla naszych dzieci żyć jak najdłużej – mówi Iwona Kotwicka.

Chwila dla siebie

Beata Maciejewska – Suduł, prezes Stowarzyszenia Tacy Sami zwraca uwagę także na to, że rodzice dzieci niepełnosprawnych mają do siebie wyrzuty o każdą chwilę tylko dla siebie. – Kiedy już uświadomimy sobie, jak bardzo to jest ważne, to wtedy zdamy sobie sprawę, że mamy więcej siły do zajmowania się naszym dzieckiem. Taka chwila wytchnienia daje nam motywację, musimy to jednak przepracować – mówi Pani Beata.

Stowarzyszenia działające w tym obszarze od lat starają się o możliwość podejmowania pracy zarobkowej przez rodziców i opiekunów.

Opiekunowie osób z niepełnosprawnościami są w realnym klinczu – z jednej strony muszą zrezygnować z pracy, aby otrzymać świadczenie pielęgnacyjne, z drugiej – pomimo, że jest ono najwyższe ze świadczeń opiekuńczych, i tak jest niewystarczające, by zrekompensować zarobki z utraconej pracy i wystarczyć na życie i rehabilitację bliskiej osoby niesamodzielnej. – Wszystko drożeje, życie jest droższe, sprzęt rehabilitacyjny, leki, sama rehabilitacja, zajęcia. Nasze świadczenia są głodowe – mówi Iwona Kotwicka.

Zobacz całą rozmowę:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Ostatni sejmik tej kadencji (FOTO)

Ważniejszymi punktami ostatniego posiedzenie lubuskiego sejmiku kończącej się kadencji było z pewnością odwołanie i powołanie skarbnika województwa. Alicja Woźniak i Tomasz Wojciechowski, za zgodą rady,

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content