Koniec pięknej serii koszykarek z Gorzowa. To pierwsza porażka w sezonie

Cztery kobiety grają w koszykówkę
Rzuca Tilbe Senyurek z Invest In The West Enei Gorzów Fot. fiba.basketball/eurocupwomen
Koszykarki z Gorzowa w środę doznały pierwszej w tym sezonie porażki. Przegrały w Stambule w meczu EuroCup Women, ale nadal prowadzą w tabeli grupy C. Nie potrafiły zatrzymać szalejącej pod tablicami Teairy McCowan.

Galatasaray Cagdas Factoring Stambuł – Invest In The West Enea Gorzów 68:66 (10:24, 21:12, 23:11, 14:19)

Galatasaray Cagdas Factoring: McCowan 33 (16/23 za dwa, 14 zbiórek), Bilgic 9 (1×3, 5 asyst), Nacickaite 5 (1×3), Alben 2, Tanacan 0 oraz Pulvere 6 (2×3), Stevens 6 (7 zbiórek, 5 strat), Yildizhan 5 (1×3), Jurjane 2, Canitez 0, Uygul 0.

Invest In The West Enea: Wadoux 16 (4×3), Smith 15 (4/5 za dwa, 2×3), Senyurek 13 (3×3, 6 zbiórek), Allen 10 (2/2 za trzy, 5 asyst), Keller 8 (6 zbiórek) oraz Horvat 4 (5 zbiórek, 5 strat), Matkowska 0, Śmiałek 0.

Po pierwszej kwarcie mamy 14 punktów przewagi

Do środy (7 grudnia) gorzowianki miały bilans zwycięstw i porażek 8:0 w polskiej ekstraklasie i 4:0 w europejskim pucharze. Druga seria dobiegła jednak końca, choć przegrana jest minimalna i przesądziły o niej punkty zdobyte 3 sekundy przed końcem spotkania.

Zawodniczki trenera Dariusza Maciejewskiego bardzo dobrze weszły w pojedynek w Stambule, bo po pierwszej kwarcie prowadziły 14 punktami. Były to jednak miłe złego początki. Do przerwy rywalki zmniejszyły straty do 31:36, a w trzeciej ćwiartce wyrównały na 44:44 i budowały przewagę.

Dziesiąta zbiórka w ataku i dobitka Teairy McCowan

Przed decydującą kwartą gorzowianki przegrywały 47:54, ale to jeszcze o niczym nie przesądzało. Tym bardziej że w 34 minucie Zoe Wadoux trafiła za trzy i nasze dziewczyny odzyskały prowadzenie – 58:57. Od tego momentu mecz był już bardzo zacięty i żaden z zespołów nie odskoczył na więcej niż 2 punkty.

Ostatnia minuta rozpoczęła się przy stanie 66:66. Niestety, 3 sekundy przed końcem Teaira McCowan zaliczyła 10. zbiórkę w ataku, dobijając po niecelnym rzucie koleżanki. I jeszcze została sfaulowana. Akcji 2+1 z tego nie było, ale też koszykarki trenera Maciejewskiego musiały rzucać z własnej połowy. Wadoux spudłowała…

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Praca w muzeum to frajda! (WIDEO)

Trudno wyobrazić sobie Muzeum Ziemi Lubuskiej bez osoby dyrektora Leszka Kani, który od 42 lat jest nieodłączną częścią tej instytucji, a od 2015 roku nią

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content