Sylwestrowy mityng w Zielonej Górze. Sezon halowy się rozkręca (ZDJĘCIA)

Reprezentanci klubów z czterech województw wystartowali w Sylwestrowym Halowym Mityngu Lekkoatletycznym w Zielonej Górze. Padło sporo wartościowych rezultatów. 16-letni wieloboista Hubert Trościanka skoczył wzwyż 1,90.

Agros Żary, Uczniak Szprotawa, ZLKL Zielona Góra, Adam Draczyński Running Team Nowa Sól, Herosi Świebodzin, Iskra Wolsztyn, Piast Głogów, LKS Polkowice i AZS AWFiS Gdańsk – lekkoatleci tych klubów wzięli udział w czwartkowym (29 grudnia) mityngu w Zielonej Górze. W programie zawodów były skoki w dal i wzwyż oraz biegi na 60 m i 60 m przez płotki. Imprezę wsparł Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.

Mocną ekipę wystawił Agros Żary, którego przedstawiciele byli widoczni w każdej konkurencji, wspierani przez trenerów Dariusza i Mateusza Wiszów. Z kolei trener Zygmunt Szwarc z Uczniaka Szprotawa przyjechał z jednym zawodnikiem, ale za to jakim! Junior młodszy Hubert Trościanka poprawił życiówkę w skoku wzwyż – 1,90, dobrze spisał się także w biegu na 60 m – 7,36. Widać, że świąteczna laba nie miała wpływu na formę 16-latka.

Szukamy pieniędzy na wyjazd na mistrzostwa…

– Nigdy za dużo nie jadłem, więc święta… jak święta, normalne dni – stwierdza Hubert Trościanka. – Tylko że byłem na wyjeździe i nie było mnie na treningach. Jedynie to mogło wpłynąć na to, że jednak mogłem trochę przytyć.

*Hubert Trościanka pod poprzeczką zawieszoną na 1,93. Następnym razem uda się pokonać i tę wysokość!*

– Z dzisiejszych startów jestem zadowolony – ocenia Hubert. – Skoku wzwyż jednak u siebie nie trenuję, a widzę, że wyniki są coraz lepsze. Poprzednia życiówka to było 1,88. Ale 1,90 było blisko, na przykład na zawodach w Nowej Soli. A teraz 1,93 prawie wyszło. Cóż, następnym razem trzeba będzie atakować… Na 60 metrów pobiegłem 7,37, chociaż myślałem, że będzie lepiej [w finale Hubert poprawił się o 0,01 – red.].

– Mamy w planach pojechać do Rzeszowa na halowe mistrzostwa Polski juniorów młodszych – nie ukrywa Hubert, który wystartowałby tam w siedmioboju. – Na razie szukamy pieniędzy na wyjazd. Jak się uda, to celuję w jakieś Top5 może…

W sezonie halowym chciałbym skoczyć 6,80-6,90

– W święta troszkę się objadłem – przyznaje 18-letni Kewin Singh z Agrosu Żary, który wygrał skok w dal z rezultatem 6,39. – Ale pamiętałem, że niedługo zawody, więc trzeba jeść mniej i wrócić do trenowania. Wynik mógłby być lepszy, ale po przerwie świątecznej jest zadowalający.

– Za tydzień będą zawody w Cottbus, po których z trenerem zdecydujemy, czy pojedziemy na halowe mistrzostwa Polski juniorów, czy nie – dodaje Kewin. W sezonie halowym chciałby skoczyć 6,80-6,90, czyli poprawić rekord życiowy, który wynosi 6,78.