Uczciwym ludziom łatwo przypinać łatę krezusów, bo ujawniają swoje źródła dochodów. Natomiast ci, którzy nie ujawniają oświadczeń majątkowych, mogą udawać świętoszków, a spolegliwe media nawet się tym nie interesują. Jak się ma przejrzystość urzędu marszałkowskiego do poufności dochodów, za którą skrywa się urząd wojewody lubuskiego? I co ma do tego rzetelność orlenowskiej „Gazety Lubuskiej”?
W listopadzie 2022 r. „Gazeta Lubuska” przypuściła nagonkę na urząd marszałkowski województwa lubuskiego. Najpierw przejrzała oświadczenia majątkowe urzędników podległych samorządowi województwa, a potem przypięła im łatę „tłustych kotów”, aktywistów politycznych i aparatczyków partyjnych, którzy pasą się na samorządowych posadkach. Gazeta zrobiła to tylko dlatego, że samorządem województwa rządzi Platforma Obywatelska i opozycja, zwalczana przez medialne agendy Orlenu.
Przy okazji autor publikacji popełnił masę błędów, a ze strony pracowników urzędu, którzy poczuli się pokrzywdzeni, posypały się sprostowania i wezwania przedsądowe. Akcja orlenowskiej gazety wyglądała więc jak hybrydowy atak dezinformacyjny na przeciwników politycznych, a nie jak rzetelna robota dziennikarska w interesie publicznym.
Postanowiliśmy więc dokończyć robotę za „Gazetę Lubuską” i przedstawić to, czego gazeta nigdy by nie pokazała, z racji politycznych sympatii i orlenowskiej podległości. Czyli prześwietlić oświadczenia majątkowe przedstawicieli urzędów zawłaszczonych w regionie przez PiS, agend i instytucji podległych rządowi, a także radnych i parlamentarzystów PiS. Powód był prosty: czytelnikom gazet ukazujących się na terenie regionu lubuskiego należy się pełen obraz sytuacji, a nie jednostronna propaganda i dyskredytowanie opozycji za wszelką cenę. Mamy prawo do pluralizmu w przekazie informacji, lecz ani „Gazeta Lubuska” ani media narodowe nie są już w stanie tego zapewnić.
Co się okazało? W Biuletynie Informacji Publicznej można znaleźć wszystkie corocznie składane oświadczenia majątkowe marszałka, wicemarszałków, członków zarządu województwa, a także dyrektorów departamentów i jednostek organizacyjnych urzędu marszałkowskiego, wydających decyzje administracyjne. Ale próżno szukać tam oświadczeń majątkowych wicewojewodów lubuskich, dyrektora Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, kuratora oświaty, doradców i pełnomocników wojewody. Są jedynie tych, którzy byli lub są radnymi w samorządach, bo do tego obligują ich przepisy. Dlaczego tak się dzieje?
Z pytaniami – na drodze wniosku o udzielenie informacji publicznej – zwróciliśmy się do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zapytaliśmy czy w internecie do publicznego wglądu zostały zamieszczone skany oświadczeń majątkowych tych osób, a jeśli nie, to jakie są powody tego zaniechania.
W odpowiedzi wojewody Władysława Dajczaka, którą otrzymaliśmy z LUW, czytamy: „Do wojewody wpłynęły oświadczenia o stanie majątkowym wicewojewodów, dyrektora generalnego, lubuskiego kuratora oświaty. Zgodnie z treścią art. 10 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne ww. oświadczenia stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone”, określonej w przepisach o ochronie informacji niejawnych. Z tego powodu ich skany nie zostały umieszczone do publicznego wglądu w internecie. (…) W przypadku doradców i pełnomocników nie należą oni do grupy osób wymienionych w art. 1 i art. 2 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne”.
To oznacza, że przeciętny obywatel nie ma wglądu do oświadczeń majątkowych ludzi podległych wojewodzie, tak jak ma wgląd do oświadczeń ludzi podległych marszałkowi. Inaczej mówiąc: urzędnicy samorządowi wystawieni są na populistyczne ataki prorządowych mediów, natomiast urzędnicy rządowi są pod ochronnym parasolem ustawy. Gdzie tu logika? Gdzie tu równość wobec przepisów? Zielonogórski adwokat mec. Robert Kornalewicz przyznaje, że logiki w tym nie ma, a obowiązek ujawniania oświadczeń majątkowych powinien być jednolity dla wszystkich funkcjonariuszy publicznych.
– Bardzo trudno jest zrozumieć uzasadnienie dla tak istotnej dysproporcji w ujawnianiu danych z oświadczeń majątkowych składanych przez urzędników samorządowych oraz urzędników państwowych. W mojej ocenie obowiązek ujawniania oświadczeń majątkowych powinien być jednolity dla wszystkich funkcjonariuszy publicznych. Należy bowiem pamiętać, że cel wprowadzenia jawności przedmiotowych oświadczeń, wiąże się z stworzeniem ram do powszechnej kontroli dochodów i majątków urzędników oraz transparentności szeroko pojętej przestrzeni publicznej. Zatajanie oświadczeń urzędników państwowych wykluczą taką kontrolę – mówi Kornalewicz.
Gdzie się ulokowali i skąd czerpią korzyści ludzie powiązani z PiS
* Rafalscy. Europosłanka PiS z Gorzowa Wlkp. Elżbieta Rafalska, była Minister Pracy i Polityki Społecznej w pisowskim rządzie. Syn – Tomasz Rafalski, zasiada w klubie radnych PiS w Radzie Miasta Gorzowa Wlkp. Do niedawna był on m.in. doradcą wojewody lubuskiego (PiS) ds. sportu i kontaktów z NGO. Obecnie pełni funkcję wicedyrektora rządowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oddziału terenowego w Gorzowie. Kolejna spółka, w której rządzi PiS, to Kostrzyńsko – Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Tu – jak czytamy na stronie strefy – na stanowisku Marketing Managera zasiada drugi syn europosłanki Paweł Rafalski. Na czele strefy stoi Krzysztof Kielec, były radny PiS Rady Miasta Gorzowa Wlkp., po objęciu funkcji prezesa, mandat radnej przypadł żonie radnego województwa z PiS Marka Surmacza, Marii Surmacz.
* Dajczakowie. Władysław Dajczak – były radny sejmiku, potem senator, później podjął próbę dostania się do Sejmu, potem znów był sejmik i kolejny raz miejsce na liście do Sejmu. W 2015 został powołany na stanowisko wojewody lubuskiego. W 2019 r. nie udało się w wyborach do Parlamentu Europejskiego, za to w końcu udało się do Sejmu. Uzyskał mandat posła IX kadencji i zakończył urzędowanie na funkcji wojewody. 10 stycznia 2020 r. premier ponownie powierzył mu stanowisko wojewody lubuskiego. Żona wojewody Zofia Dajczak jest radną PiS województwa lubuskiego, ich córka Anna Dajczak – Maludy, prowadziła firmę Chemia Profesjonalna w Strzelcach Krajeńskich, status firmy – zawieszona. Obecnie pracuje w rządowej Polskiej Spółce Gazownictwa Oddziale w Gorzowie Wlkp. Wojewoda lubuski koordynuje służby mundurowe, w tym policję. Mąż córki Władysława Dajczaka to rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim podinspektor Marcin Maludy.
* Surmaczowie. Marek Surmacz, obecnie radny PiS sejmiku województwa lubuskiego. Były funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej i Policji, poseł na Sejm V kadencji, w latach 2006–2007 sekretarz stanu w MSWiA, były doradca prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego ds. bezpieczeństwa, komendant główny Ochotniczych Hufców Pracy (2015–2018), zastępca głównego inspektora ochrony środowiska (2018–2021), zastępca prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (od 2021). Maria Surmacz, żona Marka Surmacza zasiada w Klubie Radnych Prawo i Sprawiedliwość w gorzowskiej radzie miasta. Wcześniej w Radzie Miasta Gorzowa Wlkp. zasiadała też Milena Wilińska-Surmacz, córka Marii i Marka. Córka brata Marka Surmacza to Agnieszka Surmacz, była wiceprezydent Gorzowa Wlkp., obecnie wiceprezes Centrum Sportowo Rehabilitacyjnego Słowianka, odpowiedzialna za budowę hali widowiskowo – sportowej.
* Rawowie. Mirosław Rawa (PiS) w 1998 r. był wiceprezydentem Gorzowa Wlkp., w 2001 r. wicewojewodą lubuskim, w latach 2010–2014 przewodniczącym Rady Miasta Gorzowa Wlkp. W 2016 r. został dyrektorem Elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Gorzowie, zastąpił na tym stanowisku Jana Kosa, który kierował zakładem 22 lata. W 2022 roku Andrzej Jedut został dyrektorem elektrociepłowni. Jak czytamy w Dzienniku Wschodnim w artykule z sierpnia 2021 r. Andrzej Jedut był wyjątkowo hojnym darczyńcą na rzecz PiS. Fundacja Wolności zrobiła zestawienie posiłkując się oficjalnymi danymi z Krajowego Biura Wyborczego. Jak podała, Jedut przelał 10 tys. zł na fundusz wyborczy PiS. W 2022 r. Mirosław Rawa objął stanowisko zastępcy dyrektora elektrociepłowni i pracuje tam do dziś, ale już nie w roli dyrektora ani zastępcy. Obecnie Dyrektorem Elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Gorzowie jest Wojciech Dobrak. Żona Mirosława Rawy, Ewa Rawa jest lubuskim kuratorem oświaty. Mirosław Rawa pełni również funkcje członka rad programowych w TVP Gorzów Wlkp. i Radio Zachód. Córka małżeństwa Rawów, Karolina Rawa prowadzi działalność gospodarczą w dużym lokalu w samym centrum Gorzowa Wlkp. przy ulicy Obotryckiej. Portal wlubuskie.pl próbował dowiedzieć się w Urzędzie Miasta Gorzowa Wlkp. na jakich warunkach lokal użytkuje córka Państwa Rawów, lecz portal nie otrzymał odpowiedzi w tej sprawie. W programie Autorozmowni na antenie Telewizji Gorzów, Karolina Rawa tak opisywała lokalizację swojego biznesu: – Na pewno mój lokal jest lokalem miejskim, który wynajmuję od miasta. Ma on dosyć przyzwoitą cenę jak na taki metraż. To jest też takie wsparcie – mówiła.
* Lubuski Urząd Wojewódzki. W 2016 roku weszła w życie ustawa o służbie cywilnej. Pozwoliła ona powoływać dyrektorów i ich zastępców w urzędach wojewódzkich bez konkursów. Dyrektor LUW – Roman Sondej to były lubuski kurator oświaty. Po objęciu stanowiska zrezygnował z członkostwa w PiS-ie (apolityczność stanowiska nakazuje ustawa). Mandat radnego miasta Gorzów Wlkp. przejął wtedy Paweł Ludniewski były dyrektor biura poselskiego Elżbiety Rafalskiej. Dyrektorem Biurem Organizacji i Kadr LUW jest Marta Surmacz-Buszkiewicz, córka Marka Surmacza radnego województwa z PiS. W 2002 r. była na listach PiS do Rady Miasta Gorzowa Wlkp. Dyrektorem biura wojewody jest Karol Zieleński przewodniczący zarządu PiS – Okręg Zielona Góra powiat gorzowski i przewodniczący Komitetu Terenowego PiS – Okręg Zielona Góra, Powiat gorzowski, Gmina Kłodawa, a także były radny powiatu gorzowskiego. Jednym z pełnomocników wojewody lubuskiego Jarosław Porwich, były poseł PiS. Zajmuje się sprawami rozwoju i inwestycji. Doradcą wojewody ds. gospodarki i infrastruktury kolejowo – drogowej jest Kazimierz Łatwiński z PiS, radny województwa lubuskiego. Doradcą wojewody ds. kombatantów i osób represjonowanych jest Marek Budniak, radny PiS Rady Miasta Zielona Góra. Do niedawna doradcą ds. sportu i kontaktów z NGO wojewody lubuskiego był Tomasz Rafalski, syn europoseł PiS Elżbiety Rafalskiej. Odszedł do rządowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, gdzie jest wicedyrektorem (do niedawna KOWR-em kierował Sebastian Pieńkowski radny miejski z PiS i wiceprzewodniczący Rady Miasta Gorzowa). Lubuski Urząd Wojewódzki realizując Program Inwestycji Strategicznych współpracuje ściśle z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Menadżerem ds. rozwoju relacji społecznych z Banku Gospodarstwa Krajowego jest Michał Motowidełko, wcześniej radny PiS Powiatu Świebodzińskiego, pełnomocnik PiS w powiecie świebodzińskim, prywatnie syn radnego województwa z PiS Bogusława Motowidełko.
* TVP oddział Gorzów Wlkp. Dyrektorem oddziału w Gorzowie Wlkp. jest były radny PiS Rady Miasta Gorzowa Wlkp. Robert Jałowy.
* Urząd Miasta Gorzowa. Agnieszka Surmacz, córka brata radnego województwa z PiS Marka Surmacza, była wiceprezydent ds. inwestycji obecnie jest wiceprezesem Zarządu CSR Słowianka oraz członkiem rady nadzorczej Gorzowskich Inwestycji Miejskich. Przewodniczącym rady nadzorczej Gorzowskich Inwestycji Miejskich jest Krzysztof Grzesiowski, który w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim pełni podwójną rolę doradcy: do spraw społecznych i do spraw rodziny. Wśród radnych PiS w Radzie Miasta Gorzowa Wlkp. znane nazwiska to Alicja Burdzińska, radna PiS w gorzowskiej radzie jest jednocześnie dyrektorem biura poselskiego poseł Elżbiety Płonki z PiS, zasiada też w Radzie Programowej TVP Gorzów Wlkp. i Radia Zachód. Sebastian Pieńkowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Gorzowa Wlkp. był do niedawna dyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Gorzowie Wlkp.
* Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Gorzowie Wlkp. Dyrektorem zakładu jest Dariusz Obiegło kandydat na radnego Rady Miasta Gorzowa Wlkp. z 2018 roku z Komitetu Wyborczego PiS.
* Starostwo powiatowe w Gorzowie. Powiatem gorzowskim rządzi nadal Magdalena Pędziwiatr. Obejmowała funkcję starosty z mocną rekomendacją PiS. – Pani starosta utraciła zaufanie władz Prawa i Sprawiedliwości – ogłosiła w lutym 2022 poseł PiS Elżbieta Płonka. Na konferencji prasowej zarzuciła jej złe relacje z pracownikami, a także nieprawidłowości związane z wykorzystaniem mienia powiatu. Próby jej odwołania jak na razie okazały się bezskuteczne. Prywatnie Magdalena Pędziwiatr utrzymuje bliskie relacje z córką wojewody lubuskiego, Anną Dajczak – Maludy, co widać m.in. w relacjach zamieszczanych na jednym z portali społecznościowych. Wojewoda jednak, jako pełnomocnik PiS, oficjalnie cofnął poparcie staroście i do tego samego zobligował radnych powiatu.
* Radny zielonogórski PiS Marek Budniak w 2022 złożył oświadczenie majątkowe, z którego wynika, że jako emerytowany nauczyciel historii uzyskał z ZUS nieco ponad 49 tys. zł. Do tego na jego konto wpłynęło blisko 31,5 tys. zł diety radnego, 111 zł z praw autorskich i wreszcie 35,6 tys. zł z tytułu umowy o pracę. Marek Budniak jest doradcą wojewody ds. kombatantów i osób represjonowanych.
* Bardziej okazale prezentuje się oświadczenie za rok 2021 zielonogórskiej radnej z PiS Bożeny Ronowicz. Była prezydent Zielonej Góry (lata 2002-2006) jest dziś emerytką i z ZUS pobrała blisko 48 tys. zł. Jako radna inkasuje rocznie blisko 40 tys. zł. Emerytka Ronowicz jest jednak osobą aktywną zawodowo i zasiada w fotelu dyrektora Oddziału Regionalnego KRUS. Za czuwanie nad emeryturami rolników radna PiS otrzymuje 205,6 tys. zł. rocznie. Bożena Ronowicz od 1982 była zawodowo związana z zielonogórskim Medycznym Studium Zawodowym, była m.in. dyrektorem tej placówki oraz nauczycielem farmakognozji.
* Zielonogórski radny PiS Piotr Barczak również ma rozbudowane oświadczenie za 2021 r. 38,6 tys. zł to dieta radnego (pełni funkcję przewodniczącego rady, a klub radnych PiS jest w nieformalnej koalicji z klubem prezydenta Janusza Kubickiego), 4,4 tys. zł – to dochód z zasiadania w radzie programowej TVP3. Kwota 49,2 tys. zł zasiliła konto Barczaka jako sekretarza rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. 76,7 tys. zł to z kolei wynagrodzenie Barczaka jako komendanta Lubuskiej Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy. Do tego dochodzi 39 tys. zł dochodu z tytułu członkostwa w radzie nadzorczej Zielonogórskiego Rynku Rolno-Towarowego.
* Radny PiS Zielonej Góry Jacek Budziński jest aktywnym zawodowo nauczycielem historii i wiedzy o społeczeństwie w zielonogórskim liceum. W swoim oświadczeniu za 2021 r. wykazał: 79,7 tys. zł wynagrodzenia, 37 tys. diety radnego, 3,7 tys. zł wpłynęło na jego konto z tytułu posiedzeń Rady Programowej Radia Zachód, 4,1 tys. z tytułu działalności wykonywanej osobiście, 125 zł z tytułu praw autorskich, 1,5 tys. zł to inne źródła, 77 tys. zł darowizny od mamy, 93 tys. zł z tytułu stosunku pracy małżonki, 1,5 tys. zł to inne dochody małżonki.
* Powiat nowosolski. Krzysztof Galerczyk – radny powiatu z PiS, zatrudniony jako zastępca komendanta wojewódzkiego OHP w Zielonej Górze – w 2021 r. zarobił tam 93,5 tys. zł.
* Powiat żarski. Krzysztof Czerniawski – radny powiatu z PiS, zatrudniony w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, biuro powiatowe w Żarach z/s w Lubsku na stanowisku kierownika biura – w 2021 r. zarobił tam 93 tys. zł.
* Powiat wchowski: Wojciech Szadel – członek zarządu powiatu z PiS, zatrudniony w Lubuskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Kalsku – w 2021 r. zarobił tam 98 tys. zł.
* Powiat żagański: Jerzy Bielawski – radny powiatu z PiS, zatrudniony w Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Wiechlicach na stanowisku zastępcy kierownika – w 2021 r. zarobił tam blisko 98 tys. zł. Piotr Ciołka – radny powiatu z PiS – zatrudniony w Zakładzie Emerytalno-Rentowym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji – w 2021 r. zarobił tam 68,5 tys. zł
Dochody ludzi powiązanych z lubuskim PiS
Alicja Burdzińska, radna miasta z PiS, dyrektor Biura Poselskiego Elżbiety Płonki, członek rad programowych Radia Zachód i TVP3. Oszczędności: 32,9 tys. zł, 296 tys. zł fundusze inwestycyjne, 40 tys. zł akcje. Dochody: 25 tys. zł dieta radnej, 3 tys. zł Rada Programowa Radio Zachód, 4 tys. zł Rada Programowa TVP Gorzów, 63 tys. zł Dyrektor Biura poselskiego Elżbiety Płonki, 33 tys. zł emerytura, (za 2021 rok).
Sebastian Pieńkowski, radny miasta z PiS, wiceprzewodniczący rady miasta Gorzów, były dyrektor gorzowskiego oddziału KOWR. Oszczędności: 2 tys. zł PKO, 26 tys. zł MBank, 61 euro, Dochody: 30 tys. zł dieta radnego, 192 tys. zł ze stosunku pracy, 5 tys. zł umowa zlecenie, 11 tys. zł inne dochody (za 2021 rok).
Tomasz Rafalski, radny miasta z PiS, syn europosłanki PiS Elżbiety Rafalskiej, doradca wojewody ds. sportu i kontaktów z NGO, wicedyrektor gorzowskiego oddziału KOWR. Oszczędności: 13 tys. zł, 379 euro. Dochody: 28 tys. zł dieta radnego, 41 tys. zł jako doradca wojewody, 10 tys. zł jako specjalista ds. handlu Transhand (za 2021 rok).
Maria Surmacz, radna miasta z PiS, żona radnego województwa z PiS Marka Surmacza. Oszczędności: 108 tys. zł. Dochody: 27 tys. zł z tytułu diety radnej, 40 tys. zł z tytułu emerytury (za rok 2021).
Magdalena Pędziwiatr, starosta powiatu gorzowskiego, przewodnicząca zarządu, członek rady nadzorczej Miejskiego Zakładu Komunikacji w Gorzowie Wlkp. Sp. z o. o. Oszczędności:96 tys. zł. Dochody: 206 tys. zł umowa o pracę, 7 tys. złz tytułu umowy zlecenia, 1,8 tys. złz tytułuwynajmu (za 2021 rok).
Roman Fraszczyk, radny powiatu gorzowskiego, startował z list PiS, członek rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Oszczędności: 100 tys. zł. Dochody: 110 tys. zł gospodarstwo rolne, 98 tys. zł umowa o pracę Lubuskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, 42 tys. zł z rady nadzorczej WFOŚiGW, 26 tys. zł z diety radnego, 100 tys. zł z tytułu sprzedaży nieruchomości (za 2021 rok).
Mieczysław Jaszcz – członek zarządu powiatu gorzowskiego. Dochody: 30 tys. zł dieta radnego, 32 tys. zł emerytura, 35 tys. zł wynajem (za 2021 rok).
Eugeniusz Leśniewski, radny powiatu gorzowskiego, komitet wyborczy PIS, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Gorzowskiego. Oszczędności: 50 tys. zł, Dochody: 80 tys. zł gospodarstwo ogrodniczo-leśne (za 2021 rok).
Agnieszka Surmacz, wiceprezes zarządu CSR „Słowianka”, była wiceprezydent miasta Gorzów Wlkp., członek rady nadzorczej Gorzowskie Inwestycje Miejskie Sp. z o. o. , bratanica radnego województwa Marka Surmacza. Oszczędności:18 tys. zł,Dochody: 161 tys. z umowy o pracę, 800 złzumowy zlecenia, 37 tys. zł w spółkach handlowych (za rok 2021).
Robert Jałowy były radny miasta z PiS, dyrektor oddziału TVP Gorzów. Oszczędności: 115 tys. zł, 36 tys. zł papiery wartościowe. Dochody: 89 tys. zł z umowy o pracę, 16 tys. zł dieta radnego (za 2018 rok).
Krzysztof Kielec, prezes zarządu KSSSE, były radny miasta z PiS, (po objęciu funkcji prezesa oddał mandat Marii Surmacz). Oszczędności: 5 tys. zł, 112 tys. zł papiery wartościowe. Dochody: 43 tys. zł z tytułu doradztwa ekonomicznego i prawnego, 20 tys. zł z umowy o pracę, 19 tys. zł z diety radnego (za 2015 rok).
Mirosław Rawa, były wicewojewoda lubuski, radny miasta Gorzów, dyrektor PGE Elektrociepłowni Gorzów (od 2016 roku) po objęciu funkcji zrezygnował z mandatu radnego, który przejął Tomasz Rafalski. Oszczędności: 9 tys. zł, 42 tys. zł PPE. Dochód: 15 tys. zł
dieta radnego, 114 tys. zł z umowy o pracę PGE Elektrociepłownia Gorzów (za 2016 rok).
Władysław Dajczak, wojewoda lubuski. Oszczędności: 80 tys. zł. Dochód: 164 tys. złwynagrodzenie z umowy o pracę(za 2021 rok).
Roman Sondej, dyrektor Generalny LUW, lubuski kurator oświaty,po objęciu stanowiska rezygnował z członkostwa w PiS-ie (mandat radnego miasta Gorzów Wlkp. przejął wówczas Paweł Ludniewski były dyrektor biura poselskiego Elżbiety Rafalskiej). Na BIP nie ma oświadczenia majątkowego.
Jarosław Porwich, były poseł PiS, pełnomocnik wojewody do spraw rozwoju i inwestycji. Oszczędności: 6 tys. zł, 5 tys. Euro. Dochody: 19 tys. zł dieta posła, 72 tys. zł uposażenie poselskie, 1,5 tys. zł z umowa zlecenie (za 2019 rok).
Kazimierz Łatwiński, radny sejmiku wojewódzkiego, doradca wojewody ds. gospodarki i infrastruktury kolejowo-drogowej, członek rady nadzorczej PKS Zielona Góra Sp. z o.o.
Oszczędności: 121 tys. zł. Dochody: 33 tys. zł dieta radnego, 35 tys. zł jako doradca wojewody w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim, 52 tys. zł jako członek rady nadzorczej (za 2021 rok).
Marek Budniak, radny miasta Zielona Góra, doradca wojewody ds. kombatantów i osób represjonowanych, przewodniczący zarządu Oddziału Zielonogórskiego Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana. Oszczędności: 74 tys. zł. Dochody: 31 tys. zł dieta radnego, 35 tys. zł z umowy o pracę, 49 tys. zł emerytura, 111 zł z tytułu praw autorskich (za 2021 rok).
Tadeusz Ardelli, radny województwa, adwokat z Żar. Oszczędności 14 tys. zł, 200 euro. Dochód: 74 tys. zł z Kancelarii Radcy Prawnego i Adwokata M. Wrońska T. Ardelli, 21 tys. zł z tytułu członkostwa w radzie nadzorczej PEKOM SA w Żarach, 38 tys. zł z tytułu pełnienia obowiązków radnego (za 2021 rok).
Małgorzata Gośniowska-Kola, radna województwa, zatrudniona w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. Oszczędności 180 tys. zł, 2,6 tys. euro, 18,5 tys. dolarów. Dochody: 36 tys. zł diety radnego, 245 tys. zł z tytułu zatrudnienia w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa (za 2021 rok).
Marek Surmacz, radny województwa, zatrudniony w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska. Oszczędności: 350 tys. zł. Dochody: 180 tys. zł z tytułu pracy w GIOŚ, 8,5 tys. zł z Centrali Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, 52 tys. zł z tytułu członkostwa w Radzie Nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu, 22 tys. zł z emerytury, 32 tys. zł z diety radnego (za 2021 rok).
Zbigniew Kościk, radny województwa, zatrudniony w III LO w Zielonej Górze. Oszczędności 171 tys. zł. i 620 euro. Dochody: 125 tys. zł z tytułu zatrudnienia w III LO, 31 tys. zł z diety radnego, 36 tys. zł z tytułu najmu lokalu, 4 tys. zł z tytułu członkostwa w Radzie Programowej TVP Gorzów (za 2021 rok).
Bogusław Motowidełko, radny województwa, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność w Zielonej Górze. Oszczędności 339 tys. zł. Dochody: 168 tys. zł z tytułu zatrudnienia, 50 tys. zł z tytułu pełnienia obowiązków w Radzie Ochrony Pracy, 32 tys. zł z tytułu diety radnego (za 2021 r.).
Zofia Dajczak, radna województwa (żona wojewody Władysława Dajczaka), zatrudniona w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Strzelcach Kraj. Oszczędności: 80 tys. zł (wspólność majątkowa). Dochody: 110 tys. zł z tytułu zatrudnienia w SOSW, 34 tys. zł z diety radnej, 4,5 tys. zł – inne dochody (za 2021 rok).
Marek Ast, lider lubuskiego PiS, poseł na Sejm, członek Krajowej Rady Sądownictwa. Oszczędności: 220 tys. zł. Dochody: 173 tys. zł uposażenia parlamentarnego, 37 tys. zł diety poselskiej, 82 tys. zł diety z Krajowej Rady Sądownictwa (za 2021 rok).
Jacek Kurzępa, poseł PiS, naukowiec. Oszczędności: 136 tys. zł. Dochody: 276 tys. zł z tytułu umów-zleceń, 209 tys. zł z tytułu zatrudnienia, 37 tys. zł z diet poselskich, 2.700 zł z tytułu praw autorskich (za 2021 rok).
Jerzy Materna, poseł PiS. Oszczędności: 20 tys. zł i 500 euro, 502 tys. zł z tytułu obligacji samorządowych PKO. Dochody: 159 tys. zł uposażenia poselskiego, 32 tys. zł z diet poselskich, 190 tys. zł ze sprzedaży działki (za 2021 rok).
Elżbieta Płonka, poseł PiS, udziałowiec Zespołowej Praktyki Lekarskiej s.c. w Gorzowie Wlkp. Oszczędności: 50 tys. zł. Dochody: 41 tys. zł emerytury, 117 tys. zł uposażenia poselskiego, 37 tys. zł diety poselskiej, 15 tys. zł z najmu lokalu, 2.500 zł diety w Radzie Programowej TVP3, 4.160 zł z tytułu pracy w Wojewódzkiej Komisji ds. Zdarzeń Medycznych LUW (za 2021 rok).
Łukasz Mejza, poseł niezrzeszony, sympatyzujący z PiS i prawicą, udziałowiec pięciu spółek, zawiesił jednoosobową działalność gospodarczą. Oszczędności 300 tys. zł. Dochody: 238 tys. zł z tytułu działalności gospodarczej, 37 tys. zł z uposażenia poselskiego, 31 tys. zł z diet poselskich, 1.000 zł ze sprzedaży udziałów (za 2021 rok).
Opracowali:
Tomasz Pawłowski, Dariusz Chajewski, Adrian Stokłosa, Michał Iwanowski
