Maciej Noskowicz: W Gorzowie jest duży niedosyt (ROZMOWA)

Gestykulujący mężczyzna w koszuli
Znając Stanisława Chomskiego i charakternych żużlowców Stali, nikt z porażki się nie cieszy - podkreśla Maciej Noskowicz
Stal Gorzów nie będzie chłopcami do bicia. Oskar Fajfer? Na dzień dobry “kupujemy” tego gościa – mówi Maciej Noskowicz, dziennikarz stacji Canal+, Radia Index i “Gazety Lubuskiej”. W telewizyjnym studiu Lubuskiego Centrum Informacyjnego podsumowaliśmy inaugurację sezonu żużlowego.

W świąteczny weekend (8-9 kwietnia) ruszyły rozgrywki żużlowej ekstraligi i I ligi. Ekstraliga przywitała kibiców niesamowitymi emocjami. I choć nie udało się odjechać pełnej kolejki, losy wszystkich trzech meczów rozstrzygały się w ostatnim wyścigu!

– I tylko można ochy i achy pod adresem żużlowców artykułować, bo takiego otwarcia możemy sobie tylko życzyć – podkreśla Maciej Noskowicz, który był gościem w telewizyjnym studiu Lubuskiego Centrum Informacyjnego. – To świadczy o tym – i chciałbym w to wierzyć – że tendencja w tym roku będzie taka, że jednak sporo spotkań może być emocjonujących, ciekawych, na styku do ostatniego wyścigu. Po pierwsze: nie ma jednego wyraźnego kandydata do odstrzału, czyli do spadku. I to już wiemy po spotkaniu w Lesznie. A po drugie: poziom poszczególnych drużyn jest naprawdę bardzo interesujący. Stąd teza, że pierwsza kolejka – chciałbym, żeby tak było – nada narrację temu, co będzie się działo przez cały sezon.

Stal Gorzów przegrała w Toruniu 43:47, choć w XV biegu miała szansę uratować remis. Jadący na drugiej pozycji Szymon Woźniak, spadł jednak na ostatnie miejsce… (relację znajdziesz TUTAJ).

– Podejrzewam, że jak emocje już opadły, to w Gorzowie jest duży niedosyt – ocenia Maciej Noskowicz. – Znając Stanisława Chomskiego i tych charakternych żużlowców, nikt z porażki się nie cieszy. Może być taki rodzaj satysfakcji, że nie było pogromu… Stal nie będzie chłopcami do bicia. Wiadomo, że bez Bartosza Zmarzlika ta siła rażenia będzie słabsza. Ale pamiętajmy, że takie nazwiska, jak Vaculik, Thomsen to są żużlowcy, którzy potrafią zdobywać punkty. I ten języczek u wagi, który będzie w Stali szalenie istotny – Oskar Fajfer. Na dzień dobry “kupujemy” tego gościa.

Rozmawialiśmy także o karygodnym zachowaniu Jasona Doyle’a i “kibiców” Unii w Lesznie. Zajrzeliśmy też na tory I ligi, w której jednym z faworytów do awansu jest Falubaz Zielona Góra. Kto może pokrzyżować plany żużlowcom spod znaku Myszki Miki?

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content