Stal ponownie lepsza od Unii w sparingu. Trener Chomski pewnie ma dylemat

Trzy osoby w żużlowych kevlarach
Oskar Fajfer (z lewej) przekazuje wskazówki Mateuszowi Bartkowiakowi. z prawej Martin Vaculik Fot. Stal Gorzów/Facebook
Żużlowcy Stali Gorzów w środę na własnym torze ścigali się z Unią Leszno w sparingu. I choć nie znaleźli sposobu na Grzegorza Zengotę, zaliczyli dobre przetarcie przed meczem ligowym. A trener Stanisław Chomski może mieć dylemat, na kogo postawić na pozycji U-24.

Stal Gorzów – Unia Leszno 52:38

Stal: Woźniak 12+1 (1*, 3, 3, 2, 3), Fajfer 8+1 (2, 2*, 1, 3), Vaculik 9+1 (2, 1*, 3, 3), Jasiński 3+1 (1*, 2, d, 0, 0), Pollestad 6+1 (2, 2, 1*, 1), Paluch 8+2 (3, 1*, 2, 2*), Bartkowiak 6+1 (2*, 0, 1, 3), Stojanowski ns, Hurysz ns.

Unia: Smektała 11 (3, 3, 2, 1, 2), Parnitskyi 3 (0, 1, 0, 2), Mencel 1+1 (0, 0, 0, 0, 1*), Zengota 12 (3, 3, 3, 3), Lidsey 8 (3, 1, 2, 2), Ratajczak 3 (1, 0, 1, 1), Jabłoński 0 (0, 0, 0, 0).

Oba zespoły umówiły się na dwa sparingi przed sezonem, ale zanim wystartowała ekstraliga udało się zaliczyć tylko zawody w Lesznie. Stal wygrała tam 45:44 (relację i zdjęcia znajdziesz TUTAJ). W środę (12 kwietnia) natomiast przyszedł czas na rewanż w Gorzowie.

W składzie gospodarzy zabrakło Andersa Thomsena, goście zaś przyjechali bez Janusza Kołodzieja i Chrisa Holdera. Komplet zwycięstw przywiózł Grzegorz Zengota, którego nie potrafił pokonać ani Martin Vaculik, ani Szymon Woźniak, ani Oskar Fajfer.

I choć od wyniku ważniejsza była możliwość konfrontacji z ekstraligowym rywalem, kilka niezbyt daleko idących wniosków można ze sparingu wyciągnąć. Zwłaszcza że wielkimi krokami zbliża się pojedynek z GKM Grudziądz (14 kwietnia).

Na pewno dobre wrażenie zrobili juniorzy. Oskar Paluch i Mateusz Bartkowiak dwa razy podwójnie pokonali młodzieżowy duet Unii – w wyścigu II i XIV. Dodajmy jednak, że Bartkowiak zaliczył także sporą wpadkę, przegrywając z nieopierzonym Nazarem Parnitskyim. I to dwukrotnie!

Tymczasem trener Stanisław Chomski pewnie ma niemały dylemat, na kogo postawić na pozycji U-24. W środę testował Wiktora Jasińskiego i Mathiasa Pollestada. Pierwszy – delikatnie rzecz ujmując – nie zachwycił, kończąc występ wstydliwą porażką z Antonim Mencelem. Drugi natomiast punktował w każdym swoim starcie.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content