Ilanka Rzepin strzeliła aż siedem bramek, a Odra Bytom Odrzański sześć. Cztery gole na swoim koncie zapisał Kacper Lewitzki. Nie popisał się natomiast sędzia Dawid Kuźmiak, popełniając katastrofalny błąd w meczu Promień Żary – Odra Nietków.
Pięknie gra nam piłkarska IV liga. W dziewięciu sobotnich (6 maja) spotkaniach padło 31 bramek, co daje średnią 3,4. Tym razem mieliśmy cztery remisy i trzy zwycięstwa 3:1, ale nasze podsumowanie zaczniemy od dwóch pogromów.
Ilanka Rzepin i Odra Bytom Odrzański imponują skutecznością
W rundzie wiosennej wybornie spisuje się Ilanka Rzepin, która w dziewięciu kolejkach wywalczyła aż 25 punktów. W sobotę przed własną publicznością rozgromiła 7:0 Koronę Kożuchów, a snajperski popis dał 19-letni Kacper Lewitzki. “Lewy” aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców.
Skutecznością imponuje także Odra Bytom Odrzański. Prowadzący w tabeli zespół trenera Grzegorza Tychowskiego na wyjeździe rozbił 6:0 Piasta Iłowa. Dwa gole zdobył Michał Konsewicz.
Trzy bramki zdobyte i jedna stracona
Dystansu do lidera nie traci Syrena Zbąszynek, która w swoim dorobku ma zaledwie punkt mniej. Drużyna trenera Tomasza Leszczyńskiego pokonała 3:1 Budowlanych w Lubsku. W tym pojedynku przez długi czas pachniało niespodzianką, czy wręcz sensacją, bo od 36 minuty było 1:1. Szalę zwycięstwa na stronę gości przechylił jednak Piotr Bimek, trafiając w 84 i 87 minucie.
Identyczny wynik uzyskała trzecia w tabeli Polonia Słubice, która zmierzyła się z Meprozetem w Starym Kurowie. Tym razem przyjezdni szybko wyjaśnili sytuację, zdobywając wszystkie gole w pierwszej połowie.
Także 3:1, tylko że u siebie, wygrała Pogoń Skwierzyna ze Spójnią Ośno Lubuskie. Wprawdzie do przerwy prowadzili goście, ale druga odsłona należała już do gospodarzy. W roli głównej wystąpił natomiast Yago Backhaus Menezes z Brazylii, strzelając w 64 minucie na 2:1 i w 67 na 3:1.
Absolutna kompromitacja sędziego Dawida Kuźmiaka w Żarach
Czas na skandal. Promień Żary na własnym terenie prowadził z Odrą Nietków po tym, jak Karol Łyczko dobił piłkę po obronionym przez Karola Kubasiewicza rzucie karnym. W 62 minucie sędzia Dawid Kuźmiak pokazał drugą żółtą kartkę Szymonowi Szczerbie z ekipy przyjezdnych. Nie wyjął jednak kartki czerwonej! Odra nie dość, że do końca grała pełnym składem, to jeszcze w 71 minucie wyrównała po bramce Romana Kopacza z rzutu karnego. Absolutna kompromitacja arbitra.
Niewykluczone, że poważny błąd popełnił także sędzia, tym razem liniowy, w meczu Celuloza Kostrzyn – Lubuszanin Drezdenko. Goście prowadzili po rzucie karnym, który pewnie wykorzystał Łukasz Zagdański, umacniając się na pozycji lidera klasyfikacji najlepszych snajperów. Tymczasem w 90+1 minucie arbiter podyktował rzut karny dla miejscowych i pokazał czerwoną kartkę Michałowi Czajkowskiemu. Problem w tym, że faulowany zawodnik gospodarzy prawdopodobnie był na spalonym… Adrian Jacewicz nie zmarnował jedenastki, wyrównując na 1:1.
W sobotniej kolejce padły jeszcze dwa remisy. Wynik 1:1 w spotkaniu Czarni Żagań – Dąb Sława – Przybyszów został ustalony przed przerwą. Natomiast żadnego gola nie doczekaliśmy się w pojedynku Pogoń Świebodzin – Lechia II Zielona Góra. Dodajmy, że miejscowi po raz czwarty z rzędu zagrali na zero z przodu.
Aktualna tabeli IV ligi (źródło: Lubuski Związek Piłki Nożnej)
