Katarzyna Osos (PO): – Porażką naszego kraju jest to, że OBWE musi obserwować wybory i patrzeć władzy na ręce (WIDEO)

OBWE rozpoczęła misję obserwacyjną wyborów w Polsce, a KO informuje, że ponad 50 tysięcy Polek i Polaków zgłosiło się do pilnowania procesu wyborczego – czy można spodziewać się wyborczych nieprawidłowości ze strony rządzących? Czego możemy spodziewać się po 100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów, które PO ogłosić ma w najbliższą sobotę? O co pytają wyborcy w Lubuskiem podczas kampanijnych spotkań?

Gościem programu „Nasza Lubuska Kampania Wyborcza” była posłanka PO Katarzyna Osos, kandydatka do sejmu.

Koalicja Obywatelska poinformowała w ostatnich dniach, że już ponad 50 tysięcy osób zapisało się do akcji pilnowania wyborów parlamentarnych. Przedstawiciel KO ma znaleźć się w każdej obwodowej komisji wyborczej w kraju – jako członek komisji, mąż zaufania albo obserwator. Posłanka Osos podkreślała, że działania rządzących powodują, że wybory będą nieuczciwe, a to dodatkowo zmotywowała Polki i Polaków do działania.

-Przezorny zawsze ubezpieczony. Patrząc, jak działa dziś partia rządząca, nasz konkurent w wyborach, jakie wykorzystuje narzędzia, to nie zawsze są to narzędzia zgodne z prawem. Wykorzystywane są media publiczne, wykorzystuje się środki publiczne. Możemy mieć również takie obawy, że jakieś narzędzia użyte zostaną także podczas wyborów, dlatego wolimy patrzeć im na ręce i mieć swoich ludzi, żeby tego dopilnowali – mówiła.

Lubuska parlamentarzystka odnosząc się do rozpoczęcia misji obserwacyjnej OBWE w naszym kraju, stwierdziła, że nie jest to zaskoczeniem, a podobny scenariusz mieliśmy już podczas wyborów prezydenckich w 2020 roku.

-Pamiętamy, że już po wyborach prezydenckich mieliśmy raport OBWE, gdzie stwierdzono, że sama kampania prezydencka nie była do końca uczciwa. Stwierdzono np., że media sprzyjały tylko jednemu kandydatowi, co miało wpływ wynik wyborczy. Dzisiaj, w tych wyborach, też możemy mieć takie obawy i dlatego przedstawiciele OBWE będą to obserwować. Dla nas jako kraju, dla obywateli i obywatelek myślę, że jest to porażką, że ktoś musi patrzeć nam na ręce i obserwować te wybory – dodała Osos.

Na najbliższą sobotę Koalicja Obywatelska zapowiedziała przedstawienie listy „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”. Posłanka PO nie chciała zdradzać szczegółów, ale potwierdziła, że na razie jest to pomysł KO, a jeżeli po wyborach będzie konieczność, by przekonać inne formacje opozycyjne do tych postulatów, to jest pewna, że partie dojdą do porozumienia.

-To będzie konwencja Koalicji Obywatelskiej, czyli PO, Zielonych, IP i Nowoczesnej. Będziemy mówić o tych stu konkretach i wiadomo, że to dotyczy tylko nas. Jednak my już od kilku lat współpracujemy w bloku opozycyjnym, więc na pewno fundament mamy wspólny, a przy tych kwestiach, gdzie się delikatnie różnimy, jest dialog i rozmowa. My wielokrotnie pokazaliśmy już, że potrafimy rozmawiać, dochodzić do pewnych kompromisów. To będzie naszym zadaniem i szefostwa innych partii. Myślę, że nie będzie tu animozji i będziemy potrafili się dogadać – podkreślała.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content