Władysław Komarnicki (KO): – Rząd stawia się w roli obrońców rolników, a sam doprowadził do zapchania elewatorów (WIDEO)

PiS nie wystawił kandydata na senatora w okręgu nr 21. Popiera kandydaturę Bezpartyjnych Samorządowców Tomasza Jaskuły. Czy to z obawy przed silną pozycją kandydata KO Władysława Komarnickiego? A może wierzą, że efekt “fenomem świeżości” T. Jaskuły? W rozmowie z senatorem o szansach na kolejną senacką kadencję. W programie także komentarz do embarga na ukraińskie plony, do afery wizowej i o tym, co lubuskie może zyskać na silnej współpracy z firmami uciekającymi z Białorusi przed reżimem Łukaszenki.

Na liście nazwisk do walki o senacki mandat w okręgu nr 21 w Prawie i Sprawiedliwości padały takie nazwiska jak Krzysztof Kielec, czy Marek Surmacz, ostatecznie partia popiera starostę powiatu sulęcińskiego Tomasza Jaskułę.

– To nie jest tak, że PiS nie wystawił kandydata. Pan Jaskuła ma poparcie PiS, więc kandydat jest. To też nie jest tak, że jest on kandydatem bezpartyjnym, wg. mnie jest kandydatem PiS-u – komentuje Władysław Komarnicki. Czy jest pewien o swoją wygraną? – Wierzę w moich wyborców, którzy oddawali na mnie głos w poprzednich wyborach. Widziałem to także podczas zbierania podpisów poparcia pod rejestracją listy. Wierzę w dobry wynik – komentuje obecny senator.

Czy zadziała fenomen, jak w przypadku wyborów na prezydenta Gorzowa Wlkp. sprzed kilku lat, kiedy to z Tadeuszem Jędrzejczakiem wygrał młody wójt Deszczna Jacek Wójcicki? Do tej sytuacji przyrównuje swój start w wyborach Tomasz Jaskuła. – Ja wyznaję zasadę, że do parlamentu idzie się wtedy, gdy się coś w życiu zrobi dla innych. Trzeba na to zapracować. Nie chodzi o fenomen świeżości, a o rzeczywistą pracę na rzecz rozwoju regionu, szczególnie północy województwa – komentuje Władysław Komarnicki.

W programie także o zakazie importu plonów z Ukrainy na teren Polski, przypomnijmy. Polski rząd apeluje do KE, by zakaz podtrzymać. – Ten ruch jest dlatego, że zboże, które wjechało do Polski zostało w sposób złodziejski sprzedane przez firmy, które zarobiły na tym miliony. Do dziś ie zostały z tego rozliczone. Polski rząd na arenie międzynarodowej jest słynny z tego, że kłamie i kradnie. Tak jest także w tej sprawie. Dzisiaj stawiają się w roli obrońców polskich rolników, a sami doprowadzili do zapchania elewatorów, zrzucając winę na firmy, które chciały zarobić – komentuje Komarnicki.

Rozmowa dotyczyła również ośrodka wsparcia biznesu dla obywateli Białorusi, który powstał w Zachodnie Izbie Przemysłowo – Handlowej w Gorzowie Wlkp.

– Chodzi o przedsiębiorców, którzy nie zgadzają się na dyktaturę Łukaszenki. Jeśli chodzi o rejestrację firm białoruskich to po Ukrainie i po Niemczech białorusini są na trzecim miejscu jeśli chodzi o rejestrację przedsiębiorstw w Polsce, to około 5 tysięcy firm. Ośrodek będzie pomagał w prowadzeniu przez polskie formalności i spinał z lokalnymi przedsiębiorcami. My też kiedyś mieliśmy problemy z wejściem na niemiecki rynek w latach 90-tych – mówi Komarnicki.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content