Medal na talerzu, czyli sportowcy w Drzonkowie będą trenować ze… smakiem

Moment podpisania umowy z wykonawcą. Fot. WOSiR
Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze Drzonkowie zyska nowe oblicze gastronomiczne. Licząca sobie pół wieku stołówka wraz z kuchnią zostanie poddana totalnej rewolucji. Koszt inwestycji przekracza dziewięć milionów złotych, ale ma nie tylko dobrze karmić sportowców, ale i przynosić dochody.

Dyrektor drzonkowskiego WOSiR-u, Bogusław Sułkowski, nie ma wątpliwości. Ta inwestycja jest niezbędna dla dalszego funkcjonowania zasłużonego i renomowanego ośrodka. Powstał w połowie lat 70. ubiegłego wieku i obecnie przechodzi gruntowny lifting. Jednym z jego etapów jest właśnie nowe zaplecze gastronomiczne.

Tak stołówka wygląda dziś. Fot. WOSiR

Sport na diecie

– Stołówka powstała wraz z ośrodkiem i przystawała do ówczesnych czasów – tłumaczy dyrektor. – Zacznijmy od tego, ze wówczas dysponowaliśmy 80 miejscami noclegowymi, a dziś mamy ich 214. Jednak powiększenie niewiele by dało, gdyż potrzebna jest również nowa technologia. Dziś zmieniło się całkowicie podejście do diety sportowców, do tego stopnia, że często mówi się, że medal leży na… talerzu. Żeby osiągać dobre wyniki organizm sportowca musi pracować na dobrym, odpowiednio zbilansowanym posiłku.

Nowa inwestycja pochłonie ponad 9 mln zł z budżetu województwa lubuskiego. Wcześniej zostało tutaj zainwestowanych już 80 milionów przy wykorzystaniu różnych programów unijnych i centralnych. Stołówka jest przysłowiową kropką nad i.

– Oczywiście zastanawialiśmy się nad tym wydatkiem, ale ośrodek przedstawił nam na tyle dobry biznesplan, że decyzja zapadła na jednym posiedzeniu zarządu – mówi wicemarszałek lubuski Łukasz Porycki. – O tym, że wyżywienie w sporcie wyczynowym to połowa sukcesu, napisano już tomy. Jednak my widzimy również szansę na sukces komercyjny. Na noclegach i wyżywieniu się zarabia, podobnie jak na cateringu.

Tak będzie wyglądał gastronomiczny “mercedes” w Drzonkowie,Fot. WOSiR
Kadra od kuchni

Inwestycja obejmuje nowoczesną kuchnię oraz jadalnię dla 130 gości. W planach jest też salka VIP. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem obiekt ruszy w czerwcu przyszłego roku. W tej chwili kompletowany jest personel, jak zapewnia dyrektor Sułkowski, wybitnych kucharzy. Przyciągnąć ich może nowe wyzwanie, ale i praca w jednej z najnowocześniejszych kuchni w Polsce, w której staną urządzenia gastronomiczne z najwyższej półki. Kolejny etap modernizacji i kolejny ukłon w stronę ekologii. Kuchnia będzie bezodpadowa, a resztki organiczne trafią do specjalnego urządzenia, które to wszystko będzie suszyć, mielić i w efekcie produkować bardzo dobrej jakości nawóz organiczny, który będzie służył drzonkowskim ogrodnikom.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Latynoska Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej

Jedyna taka noc… (FOTO)

Wyjątkowa noc w roku, gdy muzea są nie tylko otwarte do późnych godzin nocnych, ale wręcz tętnią życiem, gwarem i muzyką. Tego dnia cisza jest

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content