Kubicki znowu podnosi podatek od nieruchomości – zapłacimy więcej

Fot. Radosław Sujak/wlubuskie.pl
Miasto kolejny raz podnosi stawki podatku od nieruchomości. Tylko w ciągu ostatnich 4 lat ekipa Janusza Kubickiego złupiła mieszkańców i przedsiębiorców na 45 mln zł. Mając możliwość dodania nieco oddechu mieszkańcom, radni prezydenckiego klubu wywindowali stawki na prawie maksymalny poziom.

Zasadne jest urealnienie wartości pieniądza stanowiącego dochody operacyjne miasta z tytułu podatku od nieruchomości. W przedłożonym projekcie uchwały, stawki podatku zwaloryzowano o 15 % w porównaniu do roku bieżącego – czytamy w uzasadnieniu do uchwały przedłożonej przez Prezydenta Miasta Zielona Góra Janusza Kubickiego.

Faktycznie średnia podwyżka wynosi 15% i miasto tłumaczy to podniesieniem o stopień inflacji. Gdy jednak spojrzymy na tabele stawek maksymalnych wg obwieszczenia Ministerstwa Finansów to okazuje się, że do limitu brakuje ledwie kilka groszy. Najbardziej poszkodowani będą przedsiębiorcy.

Nie zgadzamy się na bezrefleksyjne podwyższanie podatków od nieruchomości. Nie dajecie nic w zamian, nie uprościliście procedur. Nie zabiegacie o nowych inwestorów, tylko dociskacie przedsiębiorców i mieszkańców. Nie zgadzamy się z tymi podwyżkami. Miasto powinno się troszczyć o małego i średniego inwestora – mówił radny Marcin Pabierowski.

Wpływy z podatków od nieruchomości rosną z roku na rok. Z danych przytoczonych przez Urząd Miasta tylko w ciągu ostatnich 4 lat pobrano lub zostanie pobranych 45 mln zł:

Wpływy z podatku od nieruchomości w latach 2020-2024 przedstawiają się następująco:

  • rok 2020 – 91.057.679,00 zł;
  • rok 2021 – 102.576.900,00 zł;
  • rok 2022 – 105.995.995,00 zł;
  • rok 2023 – 122.150.000,00 zł (planowane).
  • rok 2024 – planuje się na poziomie 136.150.000,00 zł

Wszystkie samorządy podnoszą podatki od nieruchomości, bo rosną koszty. Wszystkie wydatki miejskie pochodzą z podatków dlatego podwyższamy podatki – bronił decyzji prezydenta radny z jego klubu Robert Górski.

Informację o podwyżkach Janusz Kubicki sprytnie ukrył w poście na temat rewitalizacji parku przy ul Partyzantów. – Podnosimy o stopień inflacji!!! Czy ktoś z Was nie widzi, że wszystko idzie do góry? Materiały budowalne mocno do góry rok do roku ponad 50% (średnio: cegły, beton, stal, papa itp.), gaz, prąd, nie ma rzeczy, która nie drożeje. Nie ma wyjścia musimy to zrobić – napisał włodarz. Tłumaczył przy okazji, że na rodzinę, która mieszka w bloku podwyżka wyniesie ok. 0,83 zł, a w domku jednorodzinnym 4,5 zł.

W pewnym momencie radni zaczęli dyskutować na temat rozwoju gospodarczego Zielonej Góry, a jeden z największych zarzutów był fakt, że miasto nie ma już nowych terenów inwestycyjnych. Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk zaznacza jednak, że takie tereny pojawią się przy budowie zachodniej obwodnicy miasta.

Nie przeszły poprawki zgłaszane przez radnego Sławomira Kotylaka odnośnie utrzymania kwoty podatku od nieruchomości dla podmiotów leczniczych, ani radnej Bożeny Ronowicz o zmniejszenie wzrostów dla mieszkańców. Żadne jednak z tych propozycji nie zostały jednak przyjęte.

W zeszłym roku blisko 92% samorządów podniosło podatki od nieruchomości. Wszyscy to robią – argumentował radny Robert Górski – Nie jesteśmy wszystkimi, każde miasto ma inne uwarunkowania – odpowiedział mu Sławomir Kotylak – Warszawa kupuje tyle samo autobusów co my, a też podnosi podatki – wtórował Górski.

Tylko 17% mieszkańców korzysta z MZK. Kupujemy elektryczne autobusy, a nie ma z tego efektu. Co do podatków, zanim się pomyśli o podnoszeniu podatków proszę sprawdzić, jakie są straty ciepła w naszych szkołach – zauważył radny Janusz Rewers. Podobnego zdania był radny Dariusz Legutowski, że miasto dopiero teraz zaczęła wymieniać oświetlenie na energooszczędne, mimo, że zwracał na to uwagę już na początku kadencji.

Ostatecznie uchwała przeszła głosami radnych prezydenckiego klubu Zielona Razem oraz radnego niezależnego Pawła Zalewskiego:


Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content