TIPS – pierwszy taki zabieg w województwie lubuskim

Sześcioro medyków w sali zabiegowej
Zespół medyków ze Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, który przeprowadził zabieg TIPS Fot. Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze
W Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze wykonano po raz pierwszy w województwie lubuskim zabieg, który przeprowadzany jest jedynie w 4-5 dużych akademickich ośrodkach w Polsce. I to bardzo rzadko.

To zabieg TIPS (Transjugular Intrahepatic Porto-Systemic Shunt), wykonywany u pacjentów z tzw. nadciśnieniem wrotnym, najczęściej z powodu marskości wątroby. Jak wyjaśnia dr n. med. Bartosz Żabicki z pracowni radiologii zabiegowej, uszkodzona, marska wątroba jest przyczyną przede wszystkim niekontrolowanego gromadzenia się płynu w jamie otrzewnej i związanych z tym powikłań. Ponadto nadciśnienie w krążeniu wrotnym, czyli w naczyniach żylnych odbierających krew z przewodu pokarmowego, powoduje wytworzenie się dodatkowych dróg odpływu z pominięciem wątroby. Alternatywne drogi odpływu formują żylaki, z których żylaki przełyku i żołądka mogą prowadzić do masywnych i nawrotowych krwawień zagrażających życiu pacjenta.

Każdy krwotok mógł być tym ostatnim

Pacjentem był mężczyzna ze skrajnie zmienionym, marskim miąższem wątroby, z olbrzymimi żylakami przełyku i żołądka, które w ostatnim czasie spowodowały masywne krwotoki, a każdy z nich mógł być tym ostatnim. TIPS pozwala zapobiegać ponownym krwotokom poprzez obniżenie ciśnienia w krążeniu wrotnym i odbarczenie żylaków.

Źródło: Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze

Dr Żabicki tak opisuje wykonany w znieczuleniu ogólnym zabieg, który odbył się w pracowni radiologii zabiegowej: – Poprzez nakłucie żyły szyjnej wprowadzono cewnik do żyły wątrobowej prawej. Następnie radiolog zabiegowy, nawigowany pod kontrolą ultrasonografii przez drugiego radiologa, dokonał za pomocą specjalnie skonstruowanej igły przebicia przez miąższ wątroby z żyły wątrobowej do żyły wrotnej. Następnie po pomiarach ciśnienia kanał został poszerzony pod kontrolą rentgenowską do oczekiwanej średnicy i zabezpieczony dedykowanym stentem. W większości przypadków sama procedura założenia TIPS-a jest wystarczająca, jednak u naszego chorego napływ do żylaków przełyku, a szczególnie do masywnych żylaków żołądka się utrzymywał, co wymagało dodatkowej embolizacji, czyli pozamykania żylaków od strony światła naczynia.

Ryzyko ponownego krwotoku istotnie zmalało

Dzięki zaangażowaniu personelu pracowni radiologii zabiegowej zabieg, mimo że bardzo skomplikowany, odbył się sprawnie, skutecznie i bez powikłań. Pacjent, którego stan po kilku dniach obserwacji uległ znaczącej poprawie klinicznej, został wypisany do domu, a ryzyko ponownego zagrażającego życiu krwotoku istotnie zmalało.

Jak podkreśla dr Żabicki, zabiegi tego typu przede wszystkim mają na celu dać możliwość przetrwać pacjentom do czasu właściwego leczenia, jakim jest zwykle transplantacja wątroby. Natomiast pacjenci niekwalifikowani do transplantacji mają szanse na dłuższe życie z mniejszym ryzykiem innych incydentów, szczególnie krwotocznych.

W zabiegu udział brali także: radiolog Mateusz Styszyński, anestezjolog Vsevolod Kuzma, technik elektroradiologii Magdalena Karkoszka, pielęgniarka zabiegowa Arleta Zimostrat i pielęgniarka zabiegowa/pielęgniarka anestezjologiczna Marzena Tomasik.

Oprac. Szymon Kozica, źródło: Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content