W 105. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego Wojewoda Lubuski Marek Cebula złożył kwiaty i zapalił znicze pod tablicą pamiątkową oraz na grobach Powstańców w Gorzowie Wielkopolskim, oddając hołd wszystkim, którzy poświęcili swoje życie w imię wolności. Była to pierwsza publiczna aktywność nowego wojewody.
27 grudnia obchodzimy Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.
Tego dnia w 1918 r. wybuchł zwycięski zryw, którego efektem było przede wszystkim potwierdzenie przynależności ziem dawnego zaboru pruskiego wchodzących w skład Prowincji Poznańskiej do państwa polskiego.
Powstanie Wielkopolskie trwało niecałe dwa miesiące. Za dzień jego zakończenia uznaje się 16 lutego 1919 r., kiedy to Niemcy i państwa Ententy podpisały rozejm w Trewirze,
w którym zawarto m.in. korzystne dla Polski postanowienia. Niemcy zostali zobowiązani do zaprzestania kroków zaczepnych przeciw Polakom, wytyczono także linię demarkacyjną. Ostatecznie przynależność Wielkopolski do odrodzonej Rzeczypospolitej potwierdził zawarty 28 czerwca 1919 r. traktat wersalski.
Wojewoda Lubuski Marek Cebula wyraził szacunek Powstańcom Wielkopolskim, podkreślając znaczenie ich odwagi i poświęcenia:
„To ważne, żebyśmy pamiętali o przodkach, którzy sprawili, że żyjemy w wolnym, pięknym, demokratycznym kraju. Powstanie Wielkopolskie, które wybuchło 105. lat temu, to zryw narodowy – jedyny, któremu udało się skutecznie zawalczyć z wrogiem. Wiem, że przodkowie Powstańców Wielkopolskich są na Ziemi Lubuskiej bardzo mocno obecni i pielęgnują tę tradycję. Chciałbym
za to serdecznie podziękować w imieniu wszystkich Lubuszan. Dziękuję również tym, którzy dzisiaj przyczyniają się do tego, że ta pamięć trwa cały czas.
Dziś możemy cieszyć się tym, że nasz kraj jest członkiem Unii Europejskiej, że jesteśmy wolni.
Mam nadzieję, że to, o czym dzisiaj wspominamy – to, że byliśmy pod zaborami, jest już daleką przeszłością, do której nigdy nie wrócimy” – podkreślał wojewoda.
Nowy wojewoda lubuski w pierwszym dniu urzędowania spotkał się z parlamentarzystami z północy oraz ze swoimi poprzednikami i dyrektorami wydziałów w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim. Jak podkreślał odpowiadając na pytania dziennikarzy, chce łączyć wszystkich Lubuszan. – Najbliższe dni to będzie zapoznanie się z całą strukturą urzędu. Chodzi o to, żebyśmy nie zwalniali tempa. Lubuski Urząd Wojewódzki wielokrotnie był stawiany za przykład. Jestem wojewodą wszystkich lubuszan, dlatego będziecie mnie widzieli w wielu miejscach. Nie będę się zamykał tylko do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Będę bardziej w terenie. Mam nadzieję, że szybko uda się powołać wicewojewodów, którzy obejmą swoje obowiązki i wtedy ja będę miał więcej czasu na to, by być więcej z Lubuszanami, bo to jest dla mnie najważniejsze – mówił przedstawicielom mediów nowy wojewoda.
Zdjęcia: Lubuski Urząd Wojewódzki
