Nasza Lubuska Polityka. Komu służy granie na politycznych emocjach i podsycanie konfliktów? (WIDEO)

Gośćmi programu Nasza Lubuska Polityka są senator Koalicji Obywatelskiej Władysław Komarnicki oraz mecenas Jerzy Wierchowicz, wiceprzewodniczący sejmiku lubuskiego, były poseł i były sędzia Trybunału Stanu. W programie rozmawiamy o medialnych efektach rozliczeń PiS przez obecną władzę. Echa zatrzymania byłych posłów Kamińskiego i Wąsika, zmiany w prokuraturze generalnej i krajowej, rewolucja w mediach publicznych. W audycji postaramy się odpowiedzieć na pytanie komu w Polsce zależy na podsycaniu medialnego chaosu? Czy była partia rządząca gra sprawą “politycznych więźniów” i czy PiS-owi opłacałyby się wcześniejsze wybory w Polsce, skoro w sondażach punkty zyskuje Koalicja Obywatelska? W programie także o dyskutowanej dziś i jutro w Sejmie uchwale budżetowej na 2024 rok. Co zrobi z nią Senat? Czy prezydent może ją zawetować?

Zapraszamy do materiału wideo:

Prawo i Sprawiedliwość traci poparcie, a Koalicja Obywatelska pod tym względem niemal się z nim zrównuje – wynika z najnowszego sondażu dla Wirtualnej Polski. Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 28,4 proc. badanych. Nieco mniej, bo 27,5 proc. poparcia zdobyłaby w wyborach Koalicja Obywatelska. Na podium znalazła się także Trzecia Droga, na którą głosowanie zadeklarowało 16,9 proc.

Nie spada, a rośnie

Mimo nerwowej politycznej atmosfery poparcie dla obecnego rządu nie spada. Czy chodzi o fenomen rozliczeń rządów PiS, które dzieją się w tak spektakularny sposób? – To, co odkrywamy po kolei w resortach, w spółkach Skarbu Państwa, to ogromne złodziejstwo. Włos się jeży na głowie. PiS jest wściekły, jak szybko działamy w takich kwestiach, jak zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika, czy oczyszczanie mediów publicznych. Robimy to, co Donald Tusk obiecał w kampanii wyborczej, rozliczamy i naprawiamy – mówi senator Władysław Komarnicki.

Terror praworządności? Czy przywracanie normalności?

Niemal 50 proc. Polaków uważa, że prokurator generalny Adam Bodnar powinien przychylić się do prośby prezydenta Andrzeja Dudy i uwolnić z więzienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego na czas procedury ułaskawienia. – Panowie są przestępcami, są prawomocnie skazani. To, co zrobili i w jaki sposób działali, jest okrutne, to łamanie ludziom życia. Dzisiaj wypuszczenie ich na wolność nie jest korzystne nawet dla PiS – u. Więzień polityczny – to się dobrze sprzedaje i dobrze by było, gdyby to trwało jeszcze kilka miesięcy z punktu widzenia Kaczyńskiego, bo będą mogli tym grać przeciwko obecnej władzy. Dzisiaj musimy podkreślać jasno, że nie ma równych i równiejszych wobec prawa. Wyroki trzeba respektować, policja ma obowiązek zatrzymywać i to jak najszybciej. Takie zaostrzone prawo wprowadził sam PiS. Granie emocjami, żonami osadzonych płaczącymi u boku prezydenta Dudy jest cyniczne – przypomina mecenas Jerzy Wierchowicz. – Kaczyńskiemu na rękę, że jest teraz temat zastępczy, którym mogą żyć media, bo przykrywa się skalę przestępstw tej partii i procederów kierowania pieniędzy do spółek oraz niszczenia ludzi. Niebawem ruszy sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa. Zdradzę tylko, że w tej aferze nazwiska Kamińskiego i Wąsika jeszcze wrócą i to bardzo złej odsłonie – dodał Władysław Komarnicki.

Do końca tygodnia przedstawię założenia projektu rozdzielającego funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego – zapowiedział w poniedziałek Adam Bodnar. Zapowiedział też, że na stanowisko Prokuratora Krajowego zostanie przeprowadzony otwarty konkurs. W tym czasie pełniącym obowiązki Prokuratura Krajowego będzie Jacek Bilewicz. W piątek MS poinformowało, że przywrócenie Barskiego do służby czynnej w 2022 roku zostało dokonane bez podstawy prawnej. Zatem, jak podało MS, od 12 stycznia pozostaje on w stanie spoczynku i nie pełni funkcji prokuratora krajowego.

Oddzielenie funkcji prokuratora krajowego od generalnego jest konieczne, żeby wymiar sprawiedliwości działał na rzecz ludzi, a nie na rzecz jednej partii politycznej. Ludzie Ziobry przez osiem lat czerpali korzyści z tuszowania spraw niewygodnych dla władzy. Prokuratorzy działali na zlecenie lub spowalniali i tuszowali afery rządów PiS. Prokurator krajowy realizował rządową politykę, to jest absolutnie nie do przyjęcia. Na taki system prawny w Polsce pozwolił prezydent Andrzej Duda, dziś tak głośno podnosi wątek o łamaniu konstytucji. To żenujące – skomentował Jerzy Wierchowicz. – Prokurator krajowy był jednocześnie kandydatem PiS do Sejmu, sami Państwo przyznacie, że to z apolitycznością nie ma nic wspólnego – mówił Komarnicki.

Z budżetem jak po grudzie

Dziś w Sejmie drugie czytanie projektu ustawy budżetowej na rok 2024 oraz ustawy okołobudżetowej
Zgodnie z harmonogramem prac nad budżetem, przyjętym przez sejmową komisję finansów, 26 stycznia na posiedzeniu plenarnym Sejm rozpatrzy ewentualne poprawki Senatu. Prezydent – jak wynika z harmonogramu – powinien otrzymać ustawę budżetową do podpisu 29 stycznia 2024 r. Konstytucja przewiduje także, że jeżeli w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. – Prezydent nie może zawetować ustawy budżetowej – przypomina mecenas Jerzy Wierchowicz, a senator Komarnicki dodaje, że granie na wcześniejsze wybory nie jest w interesie PiS -u – Dostaliby dużo mniejsze poparcie Polaków, mogłoby się skończyć tym, że mielibyśmy bezwzględną większość do podejmowania ustaw. Gwarantuję Państwu, że uchwała budżetowa, nawet jeśli co do szczegółów musielibyśmy jeszcze się porozumieć, przejdzie przez Senat w przyszłym tygodniu i ją uchwalimy.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content