Pamiętacie efektowną kładkę wykonaną z wykorzystaniem łopaty turbiny wiatrowej? Spięła ona w Szprotawie dwa brzegi rzeki o tej samej nazwie. Teraz toczą się coraz poważniejsze rozmowy nad budową mostu na Bobrze. Ułatwi on życie mieszkańcom i turystom, a i sam w sobie stanowi ciekawostkę.
Kładka pieszo-rowerowa ma zostać przerzucona nad Bobrem między Nową Kopernią a Dziećmiarowicami. To trochę powrót do przeszłości, gdyż do 1945 roku znajdowała się tutaj drogowa przeprawa która umożliwiała pokonanie rzeki oraz kanału młyńskiego. O ile w przypadku odtworzenia części przedwojennych mostów, na przykład na Nysie Łużyckiej, fachowcy zanegowali ich zasadność, gdyż zostały przerwane ciągi komunikacyjne, o tyle w przypadku okolic Szprotawy ma to nadal sens. Ostatnio nawet większy za sprawą dynamicznego rozwoju lokalnej turystyki.
Jak podkreśla regionalista Maciej Boryna z Biura Turystyki i Edukacji Regionalnej, korzyści z nowej kładki nie dotyczyłyby jedynie mieszkańców Dziećmiarowic i Nowej Koperni, ale także położonych po sąsiedzku po obu stronach Bobru Wiechlic, Henrykowa, Polkowiczek z Puszczykowem i Bobrowic. Nowa przeprawa dla przemieszczających się pieszo bądź rowerem oznacza, że nie będzie koniecznym nadrabianie drogi przez Szprotawę lub Leszno Dolne. Dla turystyki rowerowej to duże udogodnienie, ponieważ będzie można ominąć miasto. Dzięki kładce podróżujący z północy i wschodu płynnie i bezpiecznie przedostaną się na trasy Borów Dolnośląskich.
W Szprotawie od dziesięcioleci zmorą komunikacyjną rowerzystów jest tak zwany węzeł wschodni koło cmentarza komunalnego, gdzie schodzi się kilka dróg, w tym mocno uczęszczana krajówka. A dzięki kładce będzie można bez stresu wjechać do miasta od południa, do dworca rowerowego Velo Sprotavia czy Parku Słowiańskiego i dalej do Małomic. W drugą stronę uzyska się dostęp do ścieżki rowerowej przy DK-12 i tras rowerowych we wschodniej części Borów Dolnośląskich, w tym do Rezerwatu Buczyna Szprotawska, Przemkowskiego Parku Krajobrazowego i Rezerwatu Stawy Przemkowskie.
