O tym jak Kargowa wypowiedziała wojnę Prusom

Dziś w naszym regionalnym kalendarium data, którą warto zapamiętać. 27 stycznia 1793 roku. W tym przypadku brak subordynacji polskich żołnierzy uczynił z nich bohaterów. Przynajmniej na lokalną skalę.

Cztery dni wcześniej Katarzyna II i król Prus Fryderyk Wilhelm II podpisali drugi traktat rozbiorowy. Kargowa, podobnie jak inne polskie skrawki regionu, znalazła się po pruskiej stronie granicy. Zgodnie z rozkazem targowickich władz, który nadszedł ze stolicy, wszystkie oddziały z Wielkopolski wycofały się do Łowicza. Jednak kapitan Kazimierz Więckowski, dowódca garnizonu w Kargowej, rozkazu nie wykonał i polecił swoim kilkudziesięciu żołnierzom przygotować się do obrony ratusza.

27 stycznia do miasta wkroczyli Prusacy dowodzeni przez majora von Milkau. Zażądali złożenia broni. Zgodnie z relacjami z epoki podczas negocjacji z zaborcami Więckowski upadł od ciosów szabel i bagnetów, gdyż jego zachowanie wzięto za próbę ataku na pruskiego dowódcę…

I tu zaczynają się wątpliwości. Okazuje się, że Więckowski prawdopodobnie brał później udział w insurekcji kościuszkowskiej i miał umrzeć we Florencji dopiero w roku 1820. Tak czy inaczej, siły pruskie otoczyły ratusz i przeprowadziły szturm. Po krótkiej wymianie ognia Prusacy sforsowali bramę budynku. Rozpoczęła się nierówna walka, a następnie masakra obrońców, połączona z dobijaniem rannych i brutalnym rabunkiem. Nieliczni ocalali polscy jeńcy zostali poprowadzeni 31 stycznia w triumfalnej paradzie ulicami Poznania. Pamięć o obrońcach ratusza przetrwała i przez wiele lat mieszkańcy bronili ratusza przed remontem, który mógłby usunąć ze ścian ślady po kulach – były one widoczne jeszcze około 1830 roku. Była to jedna z nielicznych prób przeciwstawienia się rozbiorom.

Drugim miejscem upamiętnienia jest kościół parafialny pw. Najświętszej Marii Panny w Kopanicy, gdzie umieszczona jest na lewej ścianie nawy głównej tablica marmurowa o wymiarach 60×50 cm z nazwiskami obrońców.

Udostępnij:

Więcej artykułów

MOVEMBER: Świadomość nosi wąs

Październik minął pod znakiem różowej wstążki i zdrowia kobiet. Teraz pora na panów i wąsaty listopad. Symbol, który dosłownie mamy pod nosem, ma przypominać o

Człowiek człowiekowi darem (GALERIA)

Medycyna przekracza kolejne granice, ale niektóre rzeczy wciąż pozostają poza jej zasięgiem. Dlatego tak ważne są wydarzenia takie jak konferencja „Człowiek człowiekowi darem”, która obala

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści