W środę 31 stycznia odbyła się kolejna sesja Rady Miasta Gorzowa Wlkp. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie kilka personalnych wątków. Radni przyjęli także jednogłośnie apel do rządu ws. jak najszybszych prac związanych z elektryfikacją linii 203 w związku z wykluczeniem komunikacyjnym Gorzowa Wlkp.
Na początku było symbolicznie. Z pracą w radzie pożegnał się Radosław Wróblewski, dotychczasowy szef klubu radnych PO zasilił korpus służby cywilnej jako dyrektor generalny Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Były kwiaty i gratulacje. Mandat radnego Wróblewskiego wygasł, ale z uwagi na to, że do wyborów samorządowych pozostało niewiele czasu, skład rady nie będzie uzupełniany.
Jan Kaczanowski, przewodniczący Rady Miasta Gorzowa Wlkp. -Ta sesja utkwi mi w pamięci jako sentymentalna. W związku z awansem radnego Radosława Wróblewskiego na stanowisko dyrektora generalnego Urzędu Wojewódzkiego, przepisy wymagają jego rezygnację z mandatu w Radzie Miasta Gorzowa. Współpracując z radnym Wróblewski przez lata mogę śmiało i jasno stwierdzić, że to był radny, który zawsze był merytorycznie przygotowany do sesji, był aktywny. Starał się zawsze łączyć, nie dzielić. Jestem przekonany, że mi takiego radnego będzie absolutnie brakowało. Przyjęliśmy stanowisko jako Rada Miasta Gorzowa, stanowisko zaproponowane przeze mnie po różnych konsultacjach, dotyczący elektryfikacji linii kolejowej Krzyż-Kostrzyn oraz Gorzów-Międzychód. Te działania, inwestycje są bardzo potrzebne. Ten rejon, żeby się odpowiednio rozwijał, musi być odpowiednia szybkość komunikacji. Tą szybkość może dać nam elektryfikacja kolei. Wiem, że temat ciągnie się wiele lat. Ja swoją karierę zawodową zaczynałem właśnie na kolei. Temat jest mi dobrze znany. W związku z tym, że nastąpiło dobre otwarcie w naszym kraju, jestem przekonany, że po spełnieniu określonych warunków będą napływały środki unijne, również na kolei-.
Piotr Wilczewski, z klubu radnych PO – Kondycja klubu jest bardzo dobra, Radosław Wróblewski będzie nas wspierał nadal. To był znakomity radny, znakomity przewodniczący klubu. Szkoda, że już nie jest w naszych szeregach. Życzymy mu wszystkiego dobrego na nowej drodze rozwoju zawodowego. Zgodnie z obwieszczeniem Komisarza Wyborczego zostało mniej niż 3 miesiące do wyborów, także nie zostanie powołany nowy radny w miejsce Radosława Wróblewskiego-.
Powstał też nowy klub, klub Trzecia Droga po tym, jak radna Marta Bejnar – Bejnarowicz przestała być członkiem Polski 2050, klub w radzie zmienił nazwę. Patryk Broszko z Trzeciej Drogi tłumaczy – To jest czynność stricte techniczna. Do końca kadencji działamy wspólnie jako klub radnych stworzony przez Martę Bejnar-Bejnarowicz, Krzysztofa Kochanowskiego i moją osobę. Tego wymagała sytuacja wynikająca z faktu, że Marta Bejnar-Bejnarowicz nie jest już członkiem Polski 2050. Jesteśmy wstanie tworzyć razem klub Trzeciej Drogi. Jeżeli chodzi o nasze działania na rzecz mieszkańców tutaj kompletnie nic się nie zmienia. Będzie również wspólna lista Trzeciej Drogi do Rady Miasta.
Radni zgodzili się też na rozwiązanie stosunku pracy z Tomaszem Rafalskim, który nie będzie wicedyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. 13 radnych głosowało za, 4 przeciw, 4 wstrzymało się od głosu.
Rada Miasta Gorzowa Wielkopolskiego przyjęła też jednogłośnie apel do Premiera Rządu RP o podjęcie decyzji dotyczących rozpoczęcia prac nad modernizacją infrastruktury kolejowej w północnej części województwa lubuskiego. Obecne problemy komunikacyjne na kolei w północnej części województwa lubuskiego znacząco utrudniają codzienne funkcjonowanie Lubuszan. Brak połączeń i duże opóźnienia pociągów, ich awarie uniemożliwiają dotarcie na czas do pracy i szkół. Chodzi także o przyspieszenie prac dotyczących elektryfikacji linii 203. Piotr Wilczewski z klubu radnych PO – My jako radni Platformy Obywatelskiej wspieramy wszystkie działania mające na celu poprawę komunikacji kolejowej w naszym mieście i oczywiście wspieramy to stanowisko. Będziemy również namawiali naszych parlamentarzystów, żeby wsparli te działania poprawiające komunikację w naszym rejonie-.
Alicja Burdzińska, klub radnych PiS – Z przyjemnością popieramy projekt, stanowisko. Mam nadzieję, że przyniesie skutek, że się powiedzie i przestaniemy być miejscowością wykluczoną. Być może gdyby dłużej trwał nasz rząd sytuacja byłaby odmienna. Także absolutnie popieramy starania państwa radnych reprezentujących nowy rząd i podpisujemy się obydwiema rękami pod tymi zabiegami.
