Tomograf za około 4 mln zł i USG za niemal 350 tys. zł działają już w szpitalu w Sulechowie. – To kolejny sprzęt, który ma służyć bezpieczeństwu – podkreśla członek zarządu województwa Grzegorz Potęga. – To jest inny świat – nie ukrywa dyrektor naczelny lecznicy Wiesław Świtała.
– To są sprzęty najnowszej marki, które na pewno poprawiają jakość diagnostyki obrazowej u pacjentów. Wszelkie drobne zmiany mogą być szybciej wychwytywane. I mam nadzieję, że dzięki nowym sprzętom skróci się też czas oczekiwania na badania, bo one mają lepsze protokoły i badanie trwa o wiele krócej, co też mniej stresuje pacjenta – tłumaczy Miłosz Szczanowicz, kierownik zespołu techników RTG w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Sulechowie.
Wiesław Świtała: Tym tomografem możemy robić 50 badań dziennie
– Poprzedni sprzęt [tomograf – red.] liczył sobie lat 13. Był po wymianie swojego serca, czyli lampy, i byliśmy w stanie wykonać nim dziesięć badań dziennie. To zdecydowanie za mało. Wymieniliśmy sprzęt na nowoczesny, który ma taki potencjał, że może robić 50 badań dziennie, więc to jest inny świat – ocenia Wiesław Świtała, dyrektor naczelny szpitala w Sulechowie.
Jak to wpłynie na działalność lecznicy? – Dobre pytanie. Jeśli chodzi o diagnostykę, to bardzo dobrze. Jeśli chodzi o potencjał wykorzystania sprzętu, to już tak dobrze nie jest, dlatego że potrzebujemy radiologów do opisów badań. Mam plan, mam nadzieję, że gdzieś w połowie roku uda się nam pozyskać ludzi do pracy popołudniowej, dodatkowej w celu opisywania badań. Jeżeli oni przyjdą, to tomograf będzie mógł pracować od rana do godzin wieczornych przez pięć czy nawet sześć dni w tygodniu – zakłada dyrektor Świtała.
Mówi także o wartości sprzętu, który jest bardzo wysokiej klasy. Na czwartkowym (1 lutego) spotkaniu z dziennikarzami padały porównania do mercedesa i do audi. Otóż tomograf kosztował około 4 mln zł. Zakup został sfinansowany z rezerwy budżetowej prezesa Rady Ministrów i dzięki wsparciu starostwa. Wartość USG to z kolei 349 tys. zł – 315 tys. zł przekazał urząd marszałkowski, resztę dołożyło starostwo.
Grzegorz Potęga: Cieszymy się, że nowe USG wylądowało w Sulechowie
– To kolejny sprzęt, który ma służyć bezpieczeństwu i jest zakupiony do miejsc, gdzie funkcjonuje ochrona zdrowia. Bo tak naprawdę to nie tylko szpitale, ale również innego rodzaju budynki, które działają w tym segmencie. Myślę, że ważne jest to, że potrafimy – oprócz zapewnienia bezpieczeństwa w ochronie zdrowia w ośrodkach, które podlegają pod urząd marszałkowski – również dostrzegać potrzeby, które wykraczają nieco poza nasze bezpośrednie kompetencje. I tak, jak trzy czy cztery lata temu pomogliśmy w dofinansowaniu tomografu w Nowej Soli, pomogliśmy w zakupie RTG w Krośnie Odrzańskim, tak dzisiaj cieszymy się z tego, że nowe USG wylądowało w szpitalu w Sulechowie – podkreśla członek zarządu województwa Grzegorz Potęga.
– Szpitale powiatowe to miejsce, gdzie trafiają mieszkańcy w największej potrzebie. To są szpitale ratujące życie. I z punktu widzenia tej funkcji jest to najważniejsza część systemu medycznego, więc tym bardziej znalezienie się tutaj mercedesa, tudzież audi, a mówimy o tomografie, na pewno będzie dużą pomocą w ratowaniu życia. I to też jest przykład tego, że płynna współpraca pomiędzy samorządem a administracją państwową przynosi efekty. Wypada pogratulować efektywności i sprawności staroście Romankiewiczowi – mówi wicewojewoda Tomasz Nesterowicz.
Fotogaleria z prezentacji nowego tomografu i USG w szpitalu w Sulechowie
