Ruszył projekt selektywnego zbierania odpadów w Gorzowie i okolicznych gminach (WIDEO)

Związek celowy gmin z północy regionu uruchomił siedem Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Inwestycję w środowisko wsparły fundusze europejskie kwotą ponad 12 mln zł. To ważna informacja dla mieszkańców gmin, którzy do tej pory mieli problem ze składowaniem odpadów nadających się do PSZOK – do tej pory wywożone były spod domu raz na dwa miesiące. Prezentacja projektu odbyła się w poniedziałek 5 lutego 2024 r. w Stacji Kultury w Deszcznie, a wziął w niej udział m.in. Marszałek Województwa Lubuskiego Marcin Jabłoński.

Do tej pory było tak: jeśli mieszkaniec okolicznej gminy miał np. stare meble, pozostałości po remoncie, sprzęt AGD, musiał zgłaszać konieczność odbioru do Związku Celowego Gmin i czekał, a co za tym idzie – składował odpady. Gorzowianie i mieszkańcy gmin mogli zawieźć odpady do jedynego punktu, w podgorzowskim Chróściku. Samorządy jednak wspólnie z miastem wyszły naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców.

Siedem punktów dla ekologii

PSZOK-i powstały w Gorzowie (dwa), Deszcznie, Łupowie (gmina Bogdaniec), Różankach (gmina Kłodawa), Lubiszynie i Gralewie (gmina Santok), czyli na terenie działania Związku Celowego Gmin MG-6, który był inwestorem. Projekt uzupełnia wybudowanie pojemników podziemnych przy ul. 30 Stycznia w Gorzowie, a więc na popularnym Kwadracie. – Na siedem punktów, które zostały wybudowane, pięć już działa. W dwóch mamy jeszcze problemy techniczne i kadrowe. Docelowo wszystkie punkty będą czynne także w sobotę. Gminne punkty będą czynne trzy razy w tygodniu, w tym właśnie w sobotę. Do takiego miejsca zawozimy selektywne odpady, nie możemy przywozić ich pomieszanych. Najczęściej do PSZOK-a oddawane są gabaryty, bo z tym mieszkańcy mają problem. Np. w gminach ościennych odbieramy je spod domu od mieszkańca raz na dwa miesiące – mówi Katarzyna Szczepańska, Przewodnicząca Zarządu Związku Celowego Gmin MG-6. Przypomniała, że pierwotna umowa (podpisana w maju 2020 r.) wskazywała, iż całkowita wartość projektu miała wynieść 7,4 mln zł, a wartość unijnego dofinansowania – 4,4 mln zł. Koszty znacznie wzrosły z powodów makroekonomicznych, gospodarczych i politycznych. – Dlatego chciałabym podziękować Zarządowi Województwa Lubuskiego za zrozumienie, że nie byliśmy w stanie zrealizować tego projektu za wcześniej zaplanowane pieniądze oraz za dodatkowe wsparcie – powiedziała Katarzyna Szczepańska.

Od teraz obsługa klientów będzie o wiele lepsza, ale przede wszystkim takie projekty służą ochronie środowiska. Bo jego głównym celem jest zmniejszenie poziomu odpadów komunalnych oraz stworzenie kompleksowego systemu ich gospodarowania. – Nie chcemy, aby te śmieci lądowały gdzieś w lasach, na łąkach, w rzekach, a tak niestety ciągle się zdarza. Mamy kontakt z nadleśnictwem i wiemy, że w naszych lasach ciągle lądują stare meble, urządzenia AGD. Jest to duży problem. Nasz punkt już działa i przyjmuje odpady – podkreśla Paweł Tymszan, wójt Deszczna.

Zadbajmy o Ziemię

-To bardzo ważne, żebyśmy wszyscy czuli się współodpowiedzialni za to, jak wygląda nasza planeta, jak długo przetrwa. Niestety, używamy takich pojęć, bo coraz częściej mówi się o tym, że grozi nam katastrofa klimatyczna i środowiskowa – mówił Marcin Jabłoński, Marszałek Województwa Lubuskiego. – Wszyscy powinniśmy uczestniczyć w tych wysiłkach, żeby produkowane przez nas odpady były wykorzystywane i utylizowane w taki sposób, który powoduje jak najmniejsze negatywne skutki dla naszego otoczenia. To jest jeden z głównych celów Komisji Europejskiej, a środki europejskie przeznaczone na ochronę środowiska to bardzo duże kwoty. My w województwie lubuskim wykorzystaliśmy 725 mln funduszy unijnych jako dotacje do projektów, które były pewnie dużo większej wartości. Razem została wydatkowana kwota 1,5 – 2 mld złotych na działania, które służą poprawie ochrony środowiska naturalnego. To projekty poprawy efektywności energetycznej, termomodernizacje, dotyczące gospodarki wodno-ściekowej, selektywnej zbiórki odpadów, budowy odnawialnych źródeł energii, czy utrzymanie wartościowych obszarów przyrodniczych, które mają wpływ na to, jakie to środowisko wokół nas jest. To był bardzo dobry projekt, fajny pomysł. Mam nadzieje, że po naszych działaniach upowszechniających ideę, mieszkańcy zrozumieją, że sami mogą korzystać z tych instalacji. Do tego nie potrzebne są żadne skomplikowane procedury i mogą aktywnie wziąć udział w utylizowaniu odpadów, które sami mogą tam przywieść. Liczymy też, że media będą mówić głośno na czym polega to działanie, jak to funkcjonuje. To nie jest skomplikowane, każdy sobie z tym poradzi – podkreślał marszałek.

W poniedziałkowym wydarzeniu wzięli udział także m.in. prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, wójt gminy Deszczno Paweł Tymszan oraz dyrektor Departamentu Programów Regionalnych urzędu marszałkowskiego Marek Kamiński.

UEdlaPL #FunduszeUE #UEdlaLubuskiego #FunduszedlaPolski #UE #PomocUE #FunduszeEuropejskie #EUREGIOPoland

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content