Turniej im. Piotra Galanta. Spotkanie ludzi, którzy kochają koszykówkę (ZDJĘCIA, WIDEO)

Osiem kobiet grających w koszykówkę
Mecz otwarcia turnieju, czyli Gorzovskie Koszykary kontra Dąbrowa Górnicza
W Drzonkowie rozpoczął się VI Międzynarodowy Turniej Oldbojów im. Piotra Galanta. – Koszykówka jest dla nas rzeczą bardzo ważną i miło, że możemy jeszcze w jakimś stopniu poudawać, że gramy – uśmiecha się Marta Żyłczyńska.

W turnieju w Drzonkowie udział biorą zespoły kobiet i mężczyzn. W piątek (23 lutego) mecze rozgrywane były w dwóch halach – Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Zespołu Edukacyjnego nr 4. Na otwarcie imprezy Gorzovskie Koszykary rozprawiły się z drużyną z Dąbrowy Górniczej.

Obejrzyj wideo z pierwszego dnia turnieju w Drzonkowie

– Jak zwykle przyjeżdżamy z nastawieniem, żeby się bawić, żeby wspominać. Czego oczekujemy? Zawsze dobrej zabawy, zawsze fair play, spotkania się z naszymi koleżankami, kolegami. Po prostu chcemy się pobawić na sportowo – podkreśla Patrycja Jarecka, czyli Gorzovska Koszykara.

Zapytana o mocne otwarcie turnieju, przyznaje, że… – Zabawa zabawą, ale sport sportem. Sport jednak jest mocno zakorzeniony w naszych sercach i myślę, że nie ma tutaj dziewczyny, która nie podchodzi poważnie do tych zawodów, mimo że są na amatorskim poziomie. Są dziewczyny, które bardzo dawno temu skończyły swoją przygodę z koszykówką, ale są też takie, które całkiem niedawno zakończyły swoje wojaże na parkietach ligowych. Zawsze trudno jest zerwać ze sportem, jak się z nim miało do czynienia całe życie, więc dlatego jesteśmy tutaj – nie ukrywa pani Patrycja.

Marta Żyłczyńska: W Drzonkowie zawsze jest fantastycznie

W zespole z Rybnika gra Marta Żyłczyńska, świetnie znana lubuskim, a zwłaszcza gorzowskim kibicom koszykówki.

– To mój czwarty turniej w Drzonkowie. Zawsze jest fantastycznie, zawsze jest sportowo, zawsze jest zabawowo. Jesteśmy tutaj przede wszystkim dla uczczenia pamięci, ale też po to, żeby spotkać starych przyjaciół, starych znajomych i wspólnie dobrze się bawić. Koszykówka jest dla nas rzeczą bardzo ważną i miło, że możemy jeszcze w jakimś stopniu poudawać, że gramy – uśmiecha się pani Marta.

– Mamy reprezentantki z różnego poziomu sportowego. Z ekstraklasy, z pierwszej ligi, z drugiej ligi. Jest ktoś, kto bawił się koszykówką w wieku juniorskim, czy ktoś, komu zdrowie pozwala bawić się nią teraz. Jest więc spory miszmasz – zauważa pani Marta.

Grzegorz Potęga: Ta koszykarska rodzina jest autentyczna i szczera

– Przede wszystkim organizujemy ten turniej wszyscy razem po to, aby właśnie uczcić pamięć i aby spotkały się osoby, które przed laty i przez lata grały na parkietach koszykarskich. Ci ludzie stanowią dużą rodzinę koszykarską. Impreza nie ogranicza się tylko do sportowej rywalizacji, są to również spotkania koleżeńsko-przyjacielskie. Mam wrażenie, że ta rodzina jest autentyczna i szczera – komentuje Grzegorz Potęga, prezes Lubuskiego Związku Koszykówki, członek zarządu województwa.

Zgadza się ze stwierdzeniem, że jeśli chodzi o poziom sportowy, to w Drzonkowie jest co oglądać.

– Tutaj przyjeżdżają osoby, które ciągle dużo potrafią. I pomimo że wiek być może już nie ten, to to, co najważniejsze, pozostało. A jest to zapał, miłość i chęć grania w koszykówkę – wskazuje prezes Potęga.

Turniejowy rozkład jazdy na sobotę (24 lutego)
  • 9.45: Szczecin – Tarnów (mężczyźni)
  • 10.30: Malaga – Koszalin (mężczyźni)
  • 11.15: Rybnik – Dąbrowa Górnicza (kobiety)
  • 12.00: Rybnik – Warszawa (kobiety)
  • 12.45: uroczyste otwarcie turnieju
  • 13.00: Rybnik – Zastal (mężczyźni)
  • 13.45: Drzonków – Poznań (mężczyźni)
  • 14.30: Dąbrowa Górnicza – Warszawa (kobiety)
  • 15.15: Wrocław – Gorzów (kobiety)
  • 16.00: mecz o VII miejsce (mężczyźni)
  • 16.45: mecz o V miejsce (mężczyźni)
  • 17.30: mecz o III miejsce (mężczyźni)
  • 18.15: Dąbrowa Górnicza – Wrocław (kobiety)
  • 19.00: mecz o I miejsce (mężczyźni)

Wszystkie mecze w hali WOSiR przy ul. Olimpijskiej w Drzonkowie.

Piotr Galant był koszykarzem Zastalu Zielona Góra w latach 1975-1988, występował na pozycji rozgrywającego. W roku 1984 wraz z zespołem wywalczył historyczny awans do I ligi (dzisiejszej ekstraklasy). Po zakończeniu kariery zawodniczej pracował jako trener i nauczyciel akademicki. Prowadził zielonogórskie drużyny (męską i żeńską) w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zmarł w maju 2017, miał 62 lata.

Fotogaleria z VI Międzynarodowego Turnieju Oldbojów im. Piotra Galanta w Drzonkowie

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content