Komitety wyborcze Kubickiego złamały prawo? Jest zawiadomienie do prokuratury (WIDEO)

Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, który jest twarzą i kandydatem dwóch komitetów wyborczych: KWW Janusz Kubicki oraz KWW Zielona Góra 2050 – nielegalnie prowadzi agitację wyborczą? Tak wynika ze stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej. Sprawę rozstrzygnie prokuratura.

Kwestia podwójnej kampanii Kubickiego została nagłośniona przez zielonogórskiego aktywistę Patryka Nowakowskiego, który wystąpił do Państwowej Komisji Wyborczej z zapytaniem o legalność działań, gdzie z jednego komitetu kandydat startuje na prezydenta miasta, a z drugiego do rady miejskiej.

Nowakowski w programie Lubuskiego Centrum Informacyjnego „Nasza Lubuska kampania Wyborcza” wskazywał, że jego działanie miało jasny cel – obnażyć hipokryzję prezydenta i jego środowiska politycznego.

-Żyjemy w pewnej absurdalnej rzeczywistości w tej chwili, gdzie coś, co jest niezgodne z prawem, ma wisieć i ma być elementem kampanii wyborczej osób, które to prawo dla nas stanowią – mówił aktywista.

O nieprawidłowościach komitetów prezydenta Kubickiego Patryk Nowakowski mówił, gdy gościł w studiu LCI wraz Maciejem Stawiarskim.

Odpowiedź PKW na pytania Nowakowskiego została opublikowana 18 marca, a przeczytać w komunikacie możemy m.in. :

„(…)z przepisów ustawy (…) nie wynika zakaz jednoczesnego kandydowania w tych samych wyborach na radnego gminy z listy jednego komitetu wyborczego przez osobę̨ będącą̨ jednocześnie kandydatem na wójta, burmistrza, prezydenta miasta, zgłoszonym przez inny komitet wyborczy. Jednak w takim przypadku niemożliwe jest prowadzenie agitacji wyborczej na rzecz tej osoby, zarówno przez komitet wyborczy, z list którego kandyduje ona w wyborach do rady gminy, jak i przez komitet wyborczy, który zgłosił ją jako kandydata na wójta. Agitacja wyborcza na rzecz tej osoby prowadzona i finansowana przez jeden komitet byłaby bowiem jednocześnie agitacją wyborczą na rzecz kandydata innego komitetu wyborczego, a zatem na rzecz innego komitetu wyborczego.”

Prokuratura zadecyduje

Jak się okazuje, wyjaśnienia Państwowej Komisji Wyborczej nie niosą za sobą automatycznie żadnych działań ani konsekwencji, a jedyną do tego drogą jest skierowanie sprawy do prokuratury, która może np. zakazać rozpowszechniania materiałów wyborczych oraz demontaż tych, które znajdują się już w przestrzeni publicznej, a na mocy opinii PKW są nielegalne. Na taki ruch zdecydowały się lubuskie posłanki Koalicji Obywatelskiej, Katarzyna Osos oraz Elżbieta Anna Polak.

– Naszym zdaniem doszło do naruszenia prawa, czyli przepisów kodeksu wyborczego dotyczącego finansowania kampanii wyborczej. PKW mówi jasno, że jeżeli mamy kandydata, który startuje na prezydenta z jednego komitetu, a z drugiego kandydata na radnego, co nie jest niedozwolone prawem nie może być prowadzona agitacja wyborcza, nie mogą, nie może pojawiać się wizerunek tej osoby na materiałach wyborczych jednego czy drugiego komitetu – mówiła na konferencji prasowej Katarzyna Osos.

Jak dodawała, najbardziej uderzające w całej sprawie jest to, że takimi działaniami prezydent Kubicki i jego komitety wyborcze stawiają się ponad prawem, a przede wszystkim odbierają możliwości równej rywalizacji wyborczej innym komitetom.

– Przemieszczając się po Zielonej Górze widzimy, że Janusz Kubicki jest na banerach zarówno jednego komitetu, jak i drugiego. To jest po prostu naruszenie przepisów, złamanie prawa. To stawianie się ponad prawem – podkreślała posłanka.

Sprawa “jednoznaczna i klarowna”

Podczas konferencji prasowej obie posłanki wspierał Adam Urbaniak, miejski radny oraz prawnik, który zaznaczał, że sprawa nie ma żadnego wymiaru politycznego, ani tym bardziej kampanijnego. Jak mówił, chodzi o „dotrzymanie jednakowych konstytucyjnych praw dla wszystkich biorących udział w wyborach”.

-Oczywiście, można nam zarzucać próby agitacji czy działań przeciwko konkurencyjne komitetowi, ale jeżeli tak, to proszę pójść do PKW i zapytać, czemu angażują się w kampanię wyborczą przeciwko Komitetowi Janusza Kubickiego – ironizował Urbaniak.

Jego zdaniem ta sprawa jest tak jednoznaczna i klarowna, że działania prokuratury powinny być szybkie i konkretne, a oczekiwania są takie, że niezawisły sąd rozstrzygnie, czy w tej sprawie popełniono przestępstwo, a jeśli tak uzna, to wskaże również winnych.

-To wszystko zależy od organów ścigania i prokuratora, który dostanie tę sprawę. Mam nadzieję, i zostało to podkreślone w tym zawiadomieniu, że z uwagi na charakter tego czynu zabronionego, czyli nielegalnej agitacji w okresie kampanii wyborczej, a konstytucyjna zasada wolności wyborów – równe szanse dla każdego – powinna być w tym okresie szczególnie chroniona, to te działania prokuratury w naszym przekonaniu powinny być jak najszybsze – przekonywał.

Materiał wideo z konferencji prasowej:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Lubuskie ma nowych marszałków

Marcin Jabłoński ponownie został wybrany marszałkiem województwa lubuskiego. Jego kandydaturę poparło 19 radnych. Wybrano też wicemarszałków: Sebastiana Ciemnoczołowskiego i Grzegorza Potęgę. Członków zarządu mieliśmy poznać

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content