„Nasza Lubuska kampania Wyborcza”. Brodzik (KO) o zmianie Lewicy na PO oraz najważniejszych zmianach w Zielonej Górze (WIDEO)

Dlaczego jego drogi z Lewicą się rozeszły? Jak doszło do tego, że startuje z list Koalicji Obywatelskiej? Jaki wyglądać ma miasto pod rządami Koalicji Obywatelskiej z prezydentem Marcinem Pabierowskim? Jakie są jego główne zarzuty wobec prezydenta Kubickiego? Jakie są oczekiwania mieszkańców, których spotyka podczas kampanii wyborczej?

Gościem programu „Nasza Lubuska Kampania Wyborcza” był Radosław Brodzik – kandydat KO do zielonogórskiej rady miasta.

-Nie mogliśmy dojść do porozumienia. Staram się publicznie nie opowiadać jak do tego doszło, ale mogę tylko powiedzieć tak – nie zrozumieliśmy się do końca, brak był zrozumienia pewnych moich propozycji, a ja nie mogłem zrozumieć decyzji koleżanek i kolegów, pewnego toku postępowania. Już od wielu miesięcy nie znaleźliśmy tej nici porozumienia. Pożegnaliśmy się, złożyłem rezygnację odszedłem, więc dla mnie jest tutaj sprawa czysta – tak Brodzik opowiadał o powodach rozstania z Lewicą.

Konsekwencją pożegnania z partią po latach była propozycja od Platformy Obywatelskiej, która obejmowała m.in. start z list KO do zielonogórskiej rady miasta.

-To był bardzo długi proces, ale ja tak naprawdę znalazłem punkty zbieżne i to jest chyba coś, co naprawdę mi najbardziej odpowiada, co jest dla mnie najważniejsze. Znaleźliśmy te punkty zbieżne, np. mówię o metodzie in-vitro, o czym rozmawiałem bardzo długo z Marcinem Pabierowskim, kandydatem i liderem, z którym rozmawiałem na temat wspólnego startu do rady miasta. Mówiliśmy też o terenach zielonych i o tym wsparciu dla sportowców – przekonywał Brodzik.

Były działacz Lewicy bez wahania mówi o tym, że jego zdaniem Marcin Pabierowski jest najlepszym kandydatem na prezydenta Zielonej Góry, a przede wszystkim ma olbrzymie szanse, by po osiemnastu latach przejąć władzę po Januszu Kubickim.

-Idę z przekonaniem, że na pewno Marcin Pabierowski może zostać prezydentem, jestem o tym przekonany. Pokładam w nim duże zaufanie, bo wiem, jakie ma spojrzenie na wiele aspektów. To jest przede wszystkim kwestia architektoniczna, on to wymienia w swoich dokumentach, w swoich materiałach wyborczych. To też mi odpowiada, zresztą rozmawialiśmy na temat. Potrzebna jest normalność, a nie, że najpierw budujemy bloki, a dopiero potem zastanawiamy się czy obok będzie np. sklep. Wystarczy wybrać się na jakiekolwiek nowe osiedle, które jest już w zasadzie zbudowane – ludzie się tam wprowadzili, a drogi dojazdowe, cała infrastruktura dopiero powstaje, a to powinno być robione w odwrotnej kolejności – mówił Brodzik.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Ostatni sejmik tej kadencji (FOTO)

Ważniejszymi punktami ostatniego posiedzenie lubuskiego sejmiku kończącej się kadencji było z pewnością odwołanie i powołanie skarbnika województwa. Alicja Woźniak i Tomasz Wojciechowski, za zgodą rady,

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content