Piotr Wilczewski: – Będę wśród mieszkańców, a nie w budynku (WIDEO)

Wyborcza sensacja w Gorzowie. Urzędujący prezydent Jacek Wójcicki zawsze wygrywał w pierwszej turze. Nie tym razem. Do wygranej zabrakło niewiele… 21 kwietnia dojdzie do drugiej tury w wyborów na prezydenta miasta. Obecny prezydent Jacek Wójcicki dostał 49,24 proc. głosów mieszkańców. W drugiej turze zmierzy się z kandydatem KO, miejskim radnym Piotrem Wilczewskim (22,18 proc.). Kandydat Koalicji Obywatelskiej spotyka się z mieszkańcami poszczególnych osiedli i przekonuje do swojego programu. Główne cele to powiększenie Gorzowa Wlkp., lepsza jakość i nadzór nad miejskimi inwestycjami.

Piotr Wilczewski ma 39 lat. Ukończył II Liceum Ogólnokształcące na ul. Przemysłowej w Gorzowie. Studiował na Europejskim Uniwersytecie Viadrina, a tytuł magistra zdobył na Master of European Studies na Uniwersytecie im Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracuje jako manager w firmie zajmującej się odnawialnymi źródłami energii. Mam żonę Olgę i dwie córki Jagnę i Mariannę. Jest ultra maratończykiem, triathlonistą.

W rozmowie z Piotrem Wilczewskim komentarz do wyników wyborów oraz ocena szans na wygraną w drugiej turze. Czy mieszkańcy rzeczywiście zmęczyli się już rządami ekipy obecnego prezydenta? Czym chce zdobyć głosy w dogrywce kandydat KO?

-Dziękuję mieszkańcom za poparcie i zaufanie. Czeka nas ciężka praca, żeby przekonać do naszego programu jak najwięcej mieszkańców, zrobimy wszystko, by po 21 kwietnia gorzowianie doczekali się nowego otwarcia – mówi w rozmowie z Naszą Lubuską radny elekt i kandydat na prezydenta Gorzowa Wlkp. z Koalicji Obywatelskiej.

-Duża część mieszkańców nie poszła niestety na wybory, wielką przegraną jest tu niestety frekwencja. Zadaniem nas wszystkich, jest przekonanie tych, którzy z tego prawa demokracji nie skorzystali, aby uczestniczyli w tej drugiej turze. To wielkie wyzwanie i ogromne zobowiązanie. W wyborach do Rady Miasta nasz zespół – kandydaci Koalicji Obywatelskiej, zebrali ponad 40 proc. głosów. Ja zebrałem nieco ponad 22 procent. Głosując na mnie, gorzowianie zagłosują na spełnienie wszystkich punktów programowych, na nasze słynne “10 tropów Wilka”. Rozmawiamy z mieszkańcami, którzy w większości zdecydowanie popierają nasz program i chcą jego realizacji. Będziemy apelowali także do tych nieprzekonanych, by to na mnie oddali swój głos. Ludzie zobaczyli, że jest szansa na zmianę, że to nie jest jedynie wyimaginowane hasło na potrzeby kampanii wyborczej. Mieszkańcy swoimi głosami mogą dokonać zmian w mieście, jestem o tym głęboko przekonany.

KO “rozbiła bank” w gorzowskiej radzie

Klub Koalicji Obywatelskiej wprowadzi największą liczbę radnych w przyszłej kadencji gorzowskiej rady – 13 radnych. – To się nie bierze znikąd i nie jest efektem zwycięstwa “na fali” 15 października. Nasi radni byli najaktywniejszymi w minionej kadencji. Widać to po liczbie interpelacji, zabierania głosu, po frekwencji i po sposobie prowadzenia kampanii. Byliśmy wśród ludzi, na ulicach. Ja wciąż prowadzę liczne rozmowy z mieszkańcami na poszczególnych osiedlach. Jeśli wygram, deklaruję Państwu, że tak właśnie będzie wyglądała moja prezydentura, nie zamknę się w budynku Urzędu Miasta, tylko będę prezydentem wśród mieszkańców i blisko ich spraw. Na ulice nie będę patrzył tylko zza okien auta. Trudno w statystykach dotyczących aktywności radnych kadencji poprzedniej rady, czy po relacjach z sesji szukać ludzi z klubu Jacka Wójcickiego. Byliśmy najaktywniejsi. Mieszkańcy dali prezydentowi i jego ekipie żółtą kartkę, pokazali, że chcą reprezentantów, którzy rzeczywiście działają, a nie pozorują działania – komentuje kandydat KO na prezydenta Gorzowa Wlkp.

Zatem jaką nową jakość Piotr Wilczewski chce wprowadzić w mieście? – Chcemy skupić się na realizacji inwestycji miejskich zgodnie z zaplanowanym terminem. Miasto wciąż płaci wykonawcom dodatkowe środki, a terminy się przedłużają, zmienimy to. Wciąż są jakieś nieprzewidziane kolizje podczas realizacji m.in. dróg. Potem mieszkańcy męczą się stojąc w korkach. Chcemy kompleksowo dokończyć Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu przy ulicy Warszawskiej, mimo wykonanego remontu obiektu budynek B nadal straszy i nie wiadomo co dalej z tym obiektem. W udostępnionych już klasach jest tak mało miejsca, że uczniowie zajmują miejsca nauczyciela. Jest wiele rozpoczętych inwestycji, które nie mogą się zakończyć od wielu lat.

Gorzów widzi ogromny…

Piotr Wilczewski chce doprowadzić do powiększenia miasta – Musimy już dziś rozpocząć dyskusję na ten temat. Jest to konieczne z punktu widzenia znaczenia miasta na mapie Polski i Europy, to decyzja, która będzie skutkowała o jego losie przez najbliższe dziesięciolecia. Wspierajmy naszych mieszkańców, również tych którzy żyją w tak zwanym obwarzanku. Wprowadźmy kartę miejską ze zniżkami i loterię podatkową – podkreśla kandydat. Proponuje też wsparcie rodzin z dziećmi. Bezpłatna komunikacja miejska dla uczniów szkół to kolejny krok. – Dzieciaki powinny jeździć do szkoły bezpiecznie i za darmo. Wprowadźmy wieloletni plan remontu w szkołach i przedszkolach i utwórzmy wydział medyczny na gorzowskiej AJP– podkreślił. Wilczewski przedstawił też pomysł nowej kampanii skierowanej do młodych “Gorzów nie wyjeżdżajcie… stąd” – Zadbajmy o spędzanie czasu wolnego. W końcu rozwiążemy problem zbyt małej ilości obiektów. Co roku nowy obiekt sportowy, czy to hala czy boisko. Zadbajmy o rozwój kultury i integracji międzyludzkiej na osiedlach, a nie tylko w centrum. Gorzów to europejskie miasto, które zasługuje na zdrowy i ekologiczny transport w tym ścieżki rowerowe, park miejski przy ul Słowiańskiej i miejsca spotkań – mówi kandydat KO na prezydenta Gorzowa Wlkp.

Posłuchaj rozmów z kandydatami na urząd prezydenta Gorzowa Wlkp.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content