Dawid ściga się z najlepszymi juniorami na świecie. I daje radę!

Czterech młodych mężczyzn na rowerach
Przed startem do trzeciego etapu Pucharu Narodów w Czechach. Dawid Lewandowski w białej koszulce w czerwone grochy, czyli lidera klasyfikacji górskiej Fot. LKS POM Strzelce Krajeńskie/FB
Dawid Lewandowski odnosi kolejne sukcesy w międzynarodowym peletonie. Kolarz LKS POM Strzelce Krajeńskie w długi majowy weekend brał udział w pięcioetapowym Pucharze Narodów w Czechach, zwanym Wyścigiem Pokoju dla juniorów.

Na starcie stanęły reprezentacje nie tylko państw z Europy, ale także Stanów Zjednoczonych czy Australii. Mówiąc wprost – najlepsi juniorzy na świecie.

Piotr Ignaczak: Dawid spełnił swoje zadanie

– Możemy uznać, że Dawid zrobił wynik największy w karierze – ocenia Piotr Ignaczak, trener LKS POM Strzelce Krajeńskie. – Był czwarty na etapie, na którym szósty przyjechał mistrz świata juniorów. Pozostałe etapy: miejsce ósme, 13., 15. Czasówka trochę odpuszczona, ale taka była taktyka trenera, żeby Dawid skupił się na pojedynczych etapach, a nie na klasyfikacji generalnej. Liczą się cele drużyny. Patryk Goszczurny miał walczyć w generalce, a Dawid miał się skupić na etapach. I wejść, jeśli będzie to możliwe, do dziesiątki – wtedy zdobywa się punkty UCI. To jest ważne dla reprezentacji, dlatego że im więcej punktów na koniec sezonu, tym więcej zawodników możemy wystawić na mistrzostwach świata. Na razie Polacy dobrze wyglądają w tej klasyfikacji.

– Dawid spełnił swoje zadanie: czwarty, ósmy na dwóch etapach – podkreśla trener Ignaczak. – Dodatkowo walczył w klasyfikacji górskiej. Ale na ostatnim etapie, który decydował o tej klasyfikacji, Dawid na piątym kilometrze leżał w kraksie. Trochę mu zajęła pogoń za peletonem, był też obolały, poobdzierany, tak że już dwie-trzy premie odpadły i musiał się skupić na etapie. Jak sam mówi, na koniec już nie czuł bólu, była taka adrenalina… Dał z siebie wszystko, mało zabrakło do podium. Byłoby to idealne zwieńczenie tego wyścigu, ale i tak być czwarty wśród najlepszych na świecie to jest bardzo dobry wynik.

Puchar Narodów, a później mistrzostwa Polski

Przypomnijmy, że Dawid Lewandowski jest także liderem młodzieżowej kolarskiej reprezentacji województwa lubuskiego, którą wspiera urząd marszałkowski. W następnym międzynarodowym wyścigu wystartuje za niespełna dwa tygodnie. Będzie to również Puchar Narodów, tym razem we Francji. W połowie czerwca Dawida czekają natomiast mistrzostwa Polski. Później krótka przerwa i przygotowania do drugiej części sezonu.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Latynoska Noc w Muzeum Ziemi Lubuskiej

Jedyna taka noc… (FOTO)

Wyjątkowa noc w roku, gdy muzea są nie tylko otwarte do późnych godzin nocnych, ale wręcz tętnią życiem, gwarem i muzyką. Tego dnia cisza jest

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content