Pogoń wciąż zadziwia! Efektowny powrót Ilanki (PODSUMOWANIE)

Pięciu mężczyzn gra w piłkę
W akcji Mateusz Stefanowicz z Ilanki Rzepin, najlepszy snajper IV ligi Fot. MKS Ilanka Rzepin/FB
Szósta z rzędu wygrana Pogoni Świebodzin. I to w derbach powiatu! Efektowne zwycięstwo Ilanki Rzepin. Cztery bramki Mateusza Stefanowicza ozdobą meczu. A w fotelu lidera IV ligi niezmiennie Polonia Słubice. Z całkiem ładną przewagą.

Aktualna tabela IV ligi (grafika: Lubuski Związek Piłki Nożnej)

Polonia Słubice – Meprozet Stare Kurowo 2:0 (2:0)

Bramki: Rafał Gronostaj 2 (38, 45+1).

Po środowej i pierwszej w rundzie wiosennej porażce u siebie z Syreną Zbąszynek plan Polonii był prosty – wygrać z Meprozetem. Tak mówił trener Andrzej Wypych. – Styl był średnio ważny – dodał. – Mam nadzieję, że teraz, przy dobrym tygodniu pracy, wejdziemy już na swój optymalny poziom i będziemy godnie występować przed kibicami w Słubicach i na wyjazdach – dodał. Tymczasem zespół ze Starego Kurowa niebezpiecznie zbliża się do strefy spadkowej.

Spójnia Ośno Lubuskie – Lubuszanin Drezdenko 1:3 (1:1)

Bramki: Jakub Paszkowski (45) – Kacper Francuzik (26), Wojciech Kurlapski (49), Mikołaj Sadolewski (55).

Lubuszanin, czyli wicelider IV ligi, choć grał bez swojego supersnajpera Łukasza Zagdańskiego, poradził sobie z zamykającą tabelę Spójnią. Ale niektórzy kibice najwyraźniej liczyli na większe fajerwerki. “To chyba żart?” – to jeden z komentarzy w relacji tekstowej po informacji o stracie bramki na 1:1.

Ilanka Rzepin – Czarni Żagań 7:0 (1:0)

Bramki: Mateusz Stefanowicz 4 (21, 47, 59, 78), Kacper Lewitzki (67), Andrzej Pawłowski (74), Mikołaj Sauś (77).

Ilanka po porażce 0:3 w Świebodzinie wróciła podwójnie zmobilizowana i urządziła sobie niezłe strzelanie, choć na drodze stanął rywal z górnej połówki tabeli. “Efektowne przełamanie i kapitalny występ Mateusza Stefanowicza” – czytamy na klubowym profilu na FB. A wspomniany “Stefan” jest na najlepszej drodze do obrony tytułu króla strzelców.

Stal Jasień – Sprotavia Szprotawa 3:0 (1:0)

Bramki: Takato Sakai 2 (45+4, 54), Pavlo Volk (90+6).

Takato Sakai, w Jasieniu zwany samurajem, upolował dublet. “2 bramki do szatni” – zauważyła Sprotavia na swoim profilu na FB. Poinformowała także o trzech czerwonych kartkach. Dwie zobaczyli bracia Alan i Oktawian Horodyscy – obaj w 68 minucie, a trzecią trener… Sebastian Horodyski.

Odra Nietków – Lechia II Zielona Góra 0:0

Bezbramkowy remis w lubuskiej IV lidze zdarza się bardzo rzadko. W tym sezonie stało się to dopiero po raz ósmy (w 243 spotkaniach). Tymczasem Odrze przytrafił się po raz drugi, a Lechii po raz trzeci. Oba zespoły kończyły mecz w dziesiątkę. Zielonogórzanie stracili Huberta Lenartowicza po czerwonej kartce w 53 minucie, a zespół z Nietkowa – Szymona Szczerbę w 86 minucie.

Syrena Zbąszynek – Pogoń Świebodzin 0:1 (0:0)

Bramka: Kamil Kowalczyk (58-samobójcza).

Pogoń jest objawieniem rundy wiosennej. Koniec. Kropka. To było szóste zwycięstwo z rzędu i dziewiąty pojedynek bez porażki. Trzeba jednak przyznać, że Syrena także zapracowała na ten wynik. W 56 minucie Marcin Weber zobaczył czerwoną kartkę, a dwie minuty później Kamil Kowalczyk strzelił gola – tyle że samobójczego. No i żeby nie zapomnieć – to były derby powiatu, czyli prestiżowa sprawa.

Promień Żary – Dąb Sława – Przybyszów 1:2 (0:1)

Bramki: Karol Łyczko (78) – Kajetan Pawłowski (3), Radosław Szafer (88).

Promień, który boryka się ze sporymi kłopotami kadrowymi, przegrał drugi mecz z rzędu. Z kolei Dąb podnosi się po dotkliwej porażce 1:9 przed tygodniem z Lechią II. Kapitan Radosław Szafer jak zwykle niezawodny.

Stal Sulęcin – Warta II Gorzów 2:0 (1:0)

Bramki: Piotr Rosiński (11), Paweł Sałęga (90+1).

Stal wciąż z nadziejami na wykaraskanie się ze strefy spadkowej. Do teoretycznie bezpiecznego Meprozetu ma już tylko trzy punkty straty. Czy o utrzymaniu zdecyduje bezpośrednie starcie w ostatniej kolejce spotkań?

Stal Sulęcin dzielnie walczy o utrzymanie Fot. MKS Stal Sulęcin/FB

Korona Kożuchów – Pogoń Skwierzyna 2:1 (0:0)

Bramki: Aleks Włodarczyk (72), Maciej Grochowski (88) – Dawid Cieśla (74-samobójcza).

Korona także walczy do końca – i wielkie brawa za to się należą – choć szanse na utrzymanie ma znacznie mniejsze niż Stal. Tymczasem Pogoń wiosną nadal bez zwycięstwa. I tylko z czterema punktami w dziesięciu kolejkach.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content