Polonia chce wygrać ligę, ale nie ma miejsca na potknięcie (PODSUMOWANIE)

Trzech mężczyzn grających w piłkę
Strzela Mateusz Stefanowicz z Ilanki Rzepin Fot. Ilanka Rzepin/FB
Przed ostatnią kolejką piłkarskiej IV ligi w tabeli prowadzi Polonia Słubice. Nad Ilanką Rzepin ma jednak tylko dwa punkty przewagi, więc na finiszu nie może się potknąć. Do okręgówki będzie musiała spaść Warta II Gorzów. Szkoda, bo tę młodzież ogląda się naprawdę dobrze.

Aktualna tabela IV ligi (źródło: Lubuskie Związek Piłko Nożnej)

Polonia Słubice – Pogoń Skwierzyna 1:0 (1:0)

Bramki: Daniel Stadie (16).

„Kto wie, czy to nie była być może najważniejsza bramka sezonu. Dziękujemy Daniel!” – czytamy na profilu Polonii na FB. A trener Andrzej Wypych komentuje: Od jakiegoś czasu wkrada się presja, żeby wygrać ligę, i są emocje. Mogliśmy mecz zamknąć w pierwszej połowie, nie zamykamy i do samego końca są duże emocje. Zespół ze Skwierzyny dzisiaj walczył o byt w tej lidze, więc nie miał nic do stracenia, i wszystko, co miał, to zaprezentował. Przy odrobinie szczęścia mogli strzelić nam bramkę.

Ilanka Rzepin – Dąb Sława – Przybyszów 2:0 (1:0)

Bramki: Andrzej Pawłowski (6), Mateusz Stefanowicz (60).

„23. zwycięstwo w sezonie stało się faktem” – zameldowała Ilanka na FB i pozostaje w grze o awans. Pojedynek z Dębem był ostatnim występem Adama Popkowskiego w pierwszym zespole. Na murawę wyszedł z numerem 7 i w 7 minucie opuścił boisko. „Przez wiele lat granie dla Ilanki było dumą, a zwycięstwa wynagradzały poświęcenie, które często tylko osoby związane z tą dyscypliną oraz będące obok potrafią dostrzec. Nauczyłem się przede wszystkim walczyć, zarówno z przeciwnościami losu, jak i samym sobą. Uwielbiałem atmosferę szatni i nigdy nie zapomnę ludzi, z którymi miałem okazję grać i współpracować” – skomentował wychowanek, wieloletni zawodnik, a także kapitan drużyny z Rzepina.

Stal Jasień – Odra Nietków 2:3 (0:2)

Bramki: Takato Sakai (55), Pavlo Volk (90+5) – Jan Zioła (12-samobójcza), Paweł Koseski (23), Łukasz Kaczorowski (63).

Dla Stali to druga z rzędu przegrana u siebie, a dla Odry czwarte kolejne zwycięstwo i jedenasty mecz bez porażki.

Odra Nietków od jedenastu spotkań ma powody do radości Fot. Odra Nietków/FB

Lubuszanin Drezdenko – Meprozet Stare Kurowo 4:1 (0:0)

Bramki: Marcin Napierała 2 (65, 74), Sebastian Surmaj (46), Łukasz Zagdański (76) – Maciej Sanocki (61).

Wszystkie bramki padły w drugiej połowie, a jako ostatni na listę strzelców wpisał się Łukasz Zagdański. Z 27 trafieniami na koncie jest wiceliderem klasyfikacji najlepszych snajperów. I choć Mateusza Stefanowicza (36 goli) już nie dogoni, cieszy to, że po kontuzji nie ma śladu. Ponadto klub z Drezdenka poinformował, że na przyszły sezon zostają: Kacper Francuzik, Daniel Moroz i Kamil Onichimowski.

Syrena Zbąszynek – Lechia II Zielona Góra 1:4 (0:4)

Bramki: Marcin Weber (49) – Dawid Sowiński 2 (24, 41), Maciej Pawelec (34), Maciej Pilarczyk (45+2).

Syrena poległa po serii czterech zwycięstw. Lechia zadała jej potężny cios już przed przerwą. Wpływu na wynik nie miała nawet sytuacja z 65 minuty, kiedy Maciej Pilarczyk ujrzał czerwoną kartkę (po drugiej żółtej).

Pogoń Świebodzin – Warta II Gorzów 3:0 (1:0)

Bramki: Tumelo Letuka (35), Marcin Lisowski (81), Tomasz Tymura (90+4).

Pogoń wygrała czwarty raz z rzędu i zaliczyła piętnaste spotkanie bez porażki (relację, komentarze i zdjęcia znajdziesz TUTAJ). Tymczasem rezerwy Warty, po spadku pierwszego zespołu z III ligi, muszą opuścić IV ligę. A szkoda, bo młodzież z Gorzowa ogląda się naprawdę dobrze.

Czarni Żagań – Sprotavia Szprotawa 1:0 (1:0)

Bramka: Janusz Szkarapat (40).

Derby powiatu dla Czarnych dzięki bramce niezawodnego kapitana. „Dziś po raz kolejny w pierwszej jedenastce spora liczba młodzieżowców” – odnotował na FB klub z Żagania. Konkretnie było ich pięciu.

Czarni Żagań odnieśli czternaste zwycięstwo w sezonie i dziewiąte na własnym boisku Fot. Czarni Żagań/FB

Spójnia Ośno Lubuskie – Promień Żary 1:2 (1:0)

Bramki: Marek Buszczak (30) – Krzysztof Wiliński (47), Aleksander Sadowski (49).

Do przerwy prowadziła Spójnia, ale na koniec ze zwycięstwa cieszył się Promień. W drugiej połowie sprawę załatwił w jakieś dwie minuty.

Stal Sulęcin – Korona Kożuchów 0:1 (0:0)

Bramka: Dawid Cieśla (83).

Stal straciła być może niepowtarzalną okazję na wykaraskanie się ze strefy spadkowej, bo gdyby wygrała, wyprzedziłaby w tabeli Pogoń Skwierzyna. Uległa pogodzonej już ze spadkiem Koronie, której wielkie brawa należą się za to, że nie odpuszcza do końca.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content