Zielona energia dla sportu. Zyskuje ekologia i budżet (WIDEO)

Zielona energia dla sportu - konferencja w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Drzonkowie Fot. Dariusz Nowak
Z nowej perspektywy finansowej UE na zielone inwestycje będzie można pozyskać dziesiątki milionów złotych Fot. Dariusz Nowak
Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji 20% energii wytwarza z odnawialnych źródeł energii. Czy inne obiekt sportowe mogą pójść jego śladem? O tym rozmawiano w Drzonkowie, gdzie spotkali się specjaliści z Polski oraz Niemiec. Przekonywali, że zielona energia to pomysł dobry zarówno dla dużych, jak i małych budynków.

Zapraszamy do materiału wideo:

W WOSiRz-e zamontowano ponad tysiąc paneli, wytwarzają przeszło 250 KW energii, ale potrzeby są większe. Wyzwaniem nadal pozostaje chociażby ogrzanie pływalni, a dokładnie wody basenowej. Na razie wykorzystuje się do tego gaz, dlatego władze ośrodka w planach mają kolejne inwestycje. W końcu zyski z odnawialnych źródeł energii pozostają niezaprzeczalne.

– Inwestycja w OZE zminimalizowały negatywne skutki gwałtownego wzrostu cen energii, ale trzeba je dobrze zoptymalizować, aby paneli było tyle, ile trzeba. Nie za dużo, bo nie możemy energii oddawać do sieci. Enea zastosowała ograniczniki, jak za dużo wyprodukujemy, to energia zostaje odcięta – tłumaczy Bogusław Sułkowski, dyrektor WOSiR.

W polsko-niemieckiej konferencji udział wzięli specjaliści. O potencjale OZE w obiektach sportowych opowiedział doktor Piotr Ziembicki z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Naukowiec przekonywał,  że wielkość ośrodka sportowego nie ma znaczenia, ważniejsze jest, jakie obiekty mają być zasilone zieloną energią. Następnie wystarczy już jedynie dopasować projekt do potrzeb. Do wyboru jest pozyskiwanie mocy z wiatru, słońca, czy też biomasy.

Z nowej perspektywy finansowej UE na zielone inwestycje będzie można pozyskać dziesiątki milionów złotych Fot. Dariusz Nowak

– Co ważne dziś samo OZE już nie wystarczy. Podkreśla się, że trzeba równoważyć produkcję oraz zużycie energii. Chodzi tu więc o magazynowanie mocy, bo przecież słońce nie świeci przez cały dzień, a energię potrzebujemy również w nocy – przekonuje Piotr Ziembicki.

Zielone projekty są powszechnie akceptowalne, bo mają ekologiczny charakter, a jednocześnie w znacznym stopniu obniżają koszty pozyskiwania prądu. Niemniej inwestycje tego typu potrafią sporo kosztować. Na szczęście z pomocą przychodzą różne programy. W najbliższej perspektywie UE dziesiątki milionów złotych dofinansowania będzie można pozyskać chociażby z urzędu marszałkowskiego.

– Zapisaliśmy w naszym programie operacyjnym możliwość dofinansowania budynków użyteczności publicznej. Chodzi o m.in. termomodernizacje oraz właśnie odnawialne źródła energii. Wierzę, że wszyscy, którzy chcą unowocześnić swoje obiekty, uzyskają wsparcie z lubuskiego programu – mówi wicemarszałek Łukasz Porycki.

W konferencji udział wzięli przedstawiciele z obydwu stron Odry, bo inwestycjami w OZE równie mocno są zainteresowani nasi zachodni sąsiedzi. O zarządzaniu projektami budowlanymi związanymi z energetyką opowiedzieli samorządowcy z Cottbus.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content