Aż siedem bramek padło w środowym meczu w Bytomiu Odrzańskim. Miejscowa Odra pokonała Ilankę Rzepin i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu regionalnym. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w doliczonym czasie gry Patryk Zawojek.
Odra to zdecydowany lider zielonogórskiej klasy okręgowej i pewniak do awansu. Ilanka plasuje się w okolicach środka tabeli IV ligi. W środowym (30 marca) pojedynku pucharowym od pierwszych minut grę prowadzili gospodarze, a goście czyhali na swoją szansę w kontratakach.
Ilanka prowadzi 3:1, Odra z nawiązką odrabia straty
W 25 min Odra objęła prowadzenie po strzale Macieja Konsewicza. Dwie minuty później Ilanka odpowiedziała trafieniem Masaki Somy i poszła za ciosem. W 32 min bramkę zdobył Mateusz Klimczak, a w 39 min lewą stroną boiska popędził Marcin Graczyk, nie dał się powalić Oskarowi Skałeckiemu i pewnym uderzeniem pokonał Eryka Ristoka. Do przerwy przyjezdni prowadzili 3:1.
Na drugą połowę, która trwała 55 minut, Ilanka wyszła tak, jakby chciała tylko bronić wyniku i z każdą minutą coraz wyraźniej opadała z sił. Z kolei Odra podkręcała tempo i groźnie atakowała to prawym, to lewym skrzydłem. W 76 min Kacper Koppenhagen strzelił bramkę kontaktową, a pięć minut później Bartosz Dziubański wyrównał piękną bombą zza pola karnego. Wreszcie w 90+6 min gola na wagę awansu zdobył Patryk Zawojek.
Niezależnie od wyniku na duże brawa zasłużył Adam Dziemidowicz. Niespełna 16-letni bramkarz przyjezdnych popisał się kilkoma odważnymi i udanymi interwencjami, chroniąc swój zespół przed stratą gola. Niestety, nie dotrwał do końca spotkania. W ostatnich minutach został w fatalny sposób staranowany przez Konsewicza, doznał bolesnego urazu biodra i starsi koledzy musieli mu pomóc dojść do szatni…
Daniel Odziemkowski: Mieliśmy pomysł, żeby grać z kontry
– Nie nastawialiśmy się na ten puchar, żeby go wygrać, też nie mieliśmy pełnego składu. Ale mieliśmy zagrać mecz, a jak się gra, to chce się wygrać – nie ukrywał Daniel Odziemkowski, trener Ilanki. – Pierwsza połowa była pod całkowitą naszą kontrolą. Może oddaliśmy trochę piłkę, ale taki mieliśmy pomysł, żeby grać z kontry i udało się trzy strzelić.
– Niestety, w drugiej połowie trochę opadliśmy z sił, nie miałem już zmienników… I tak czterech juniorów grało w pierwszym składzie, a najstarszego na zmianie miałem chyba 17-latka – tłumaczył trener Odziemkowski. – Gra zmieniła obraz i niestety, przegraliśmy.
Grzegorz Tychowski: Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym
– Uważam, że pierwszą połowę zagraliśmy dobrą – ocenił Grzegorz Tychowski, trener Odry. – Pierwszą bramkę straciliśmy po błędzie sędziego, bo nie wiem, dlaczego gwizdnął rzut wolny [po dośrodkowaniu Masaka Soma strzelił gola głową – red.]. Druga bramka też z zamieszania, trzecia po naszym indywidualnym błędzie. Ale całą pierwszą połowę my prowadziliśmy.
– W drugiej wyszliśmy, graliśmy to samo, zespół nastawił się bardzo ofensywnie i zdobywaliśmy bramki. Uważam, że byliśmy dzisiaj zespołem zdecydowanie lepszym i zawodnicy potwierdzili to na boisku – dodał trener Tychowski.
Wyniki pozostałych spotkań 1/8 Pucharu Polski
- Budowlani Murzynowo – Carina Gubin 0:8
- Piast Iłowa – Lechia Zielona Góra 1:6
- Róża Różanki – Warta Gorzów 0:5
- Promień Żary – Meprozet Stare Kurowo 1:3
- Odra Bytom Odrzański – Ilanka Rzepin 4:3
- Piast Czerwieńsk – Lechia II Zielona Góra 1:4 (relację i fotogalerię z tego meczu znajdziesz TUTAJ)
- GKP Pszczew – Tęcza Krosno Odrzańskie 1:2
- Iskra Małomice – Victoria Szczaniec 4:2
Losowanie par ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu regionalnym odbędzie się w poniedziałek (4 kwietnia) o godz. 12.00 w siedzibie Lubuskiego Związku Piłki Nożnej w Zielonej Górze.
Fotogaleria z meczu Odra Bytom Odrzański – Ilanka Rzepin