Lechia II Zielona Góra w niedzielę na własnym boisku zremisowała z Ilanką Rzepin 2:2 w meczu piłkarskiej IV ligi. Goście od 2 minuty grali w dziesiątkę, a mimo to prowadzili 1:0 i 2:1. Gospodarze za każdym razem zdołali odrobić straty.
Przed niedzielnym (15 maja) pojedynkiem można było mówić o kryzysie Ilanki. Zespół z Rzepina w ostatnich pięciu kolejkach doznał aż czterech porażek. Z kolei Lechia w tym samym czasie wywalczyła 10 punktów. Ale wróćmy do Ilanki. We wtorek (10 maja) klub poinformował, że Daniel Odziemkowski zrezygnował z pełnienia funkcji trenera. Jego miejsce zajął Łukasz Dorniak, więc spotkanie w Zielonej Górze było debiutem.
Sidorowicz daje prowadzenie Ilance, Wieczorek wyrównuje
Niedzielny mecz rozpoczął się fatalnie dla Ilanki, która już od 2 minuty musiała grać w dziesiątkę. Maciej Kościółek przed własnym polem karnym sfaulował Bartosza Żurawskiego, a sędzia bez wahania wyciągnął z kieszonki czerwoną kartkę, uznając, że napastnik Lechii wychodził na czystą pozycję. Na nic zdały się tłumaczenia Pawła Sidorowicza, że był tuż obok akcji, więc trudno mówić o wyjściu na czystą pozycję…
Okazało się, że czerwona kartka bardziej mobilizująco podziałała na gości, którzy w 8 minucie objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Andrzej Pawłowski, a Sidorowicz strzałem głową pokonał Gracjana Sierackiego.
Po stracie bramki gospodarze przejęli inicjatywę i dążyli do wyrównania. Dobre okazje ku temu mieli: Maciej Brzeźniak, Kornel Wieczorek czy Marcin Lisowski, ale przez pół godziny wynik się nie zmieniał. Udało się dopiero w 39 minucie, kiedy Brzeźniak znakomitym podaniem obsłużył Wieczorka, który uderzeniem w długi róg pokonał Szymona Matysiaka.
Sidorowicz znów daje prowadzenie Ilance, Haraś wyrównuje
– Jak my nic nie zmienimy, to my to wygramy – powiedział w przerwie swoim piłkarzom Maciej Górecki, trener Lechii. Tymczasem w 67 minucie Ilanka znów objęła prowadzenie i znów na listę strzelców wpisał się Sidorowicz. Tym razem wykorzystał podanie Gracjana Krasuskiego.
Dwie minuty później miejscowi odpowiedzieli główką Igora Kurowskiego, po której piłka odbiła się od poprzeczki… Wyrównujący gol padł w 85 minucie, a drugą tego dnia asystą popisał się Brzeźniak. Tym razem dośrodkował z rzutu wolnego, a Karol Haraś dołożył głowę, ustalając wynik spotkania.
Maciej Górecki: Mecz powinien się skończyć wynikiem 4:2
– Przede wszystkim nie byliśmy skuteczni – podkreślił Maciej Górecki, trener Lechii. – Mieliśmy swoje sytuacje, mecz powinien się skończyć wynikiem 4:2 i nikt nie powinien mieć do nikogo pretensji. Mieliśmy dużo sytuacji, nie mogliśmy strzelić. Oczywiście, jak zwykle tracimy w bardzo prosty sposób bramki – dwa strzały na naszą bramkę, w światło, i dwa gole.
– Natomiast też trzeba sobie powiedzieć jasno, że plan na ten mecz był trochę inny, wiedząc, z jakim podejściem przyjedzie tutaj Ilanka. Czerwona kartka też trochę nam te plany zmieniła – przyznał trener Górecki. – Dodatkowo stracona szybko bramka po rzucie rożnym, więc musieliśmy wejść w grę pozycyjną. OK, nie mogę mieć pretensji, bo kreowaliśmy sobie sytuacje, natomiast nie byliśmy skuteczni i to na pewno szwankuje.
Łukasz Dorniak: Chłopcy pokazali, że mają charakter i szacun dla nich
– Oj, bardzo trudny debiut, bo w 1 minucie 30 sekundzie nasz zawodnik już dostał czerwoną kartkę i praktycznie 90 minut graliśmy w dziesiątkę. Ale chłopcy pokazali, że potrafią grać w piłkę i mają olbrzymi charakter, bo wybiegali 90 minut i szacun dla nich – chwalił Łukasz Dorniak, trener Ilanki. – Nawet dwa razy wychodziliśmy na prowadzenie.
– Wiadomo, jak się gra w takich meczach – gdzieś ktoś nie dokryje, trudniej o koncentrację… No i w 85 minucie straciliśmy bramkę na 2:2 – dodał trener Dorniak. – Ale mimo wszystko chciałbym bardzo chłopców pochwalić, bo wykonali kawał dobrej roboty i szacunek dla nich.
A czy trener Dorniak ma jakąś misję do wykonania w Ilance? – Nie lubię określenia misja czy jakiś strażak. Nie, nie, nie, nic z tych rzeczy. Tutaj Daniel Odziemkowski wykonał kawał dobrej roboty i był w tym klubie przez długi okres. Po prostu przyszło wypalenie, tak to jest w pracy trenerskiej. Ja na razie mam dograć to do końca, po sezonie usiądziemy z zarządem i będziemy dalej rozmawiać. Ale naprawdę widać, że w Rzepinie jest potencjał do grania w piłkę – podsumował trener Dorniak.
Wyniki spotkań XXIX kolejki IV ligi
- Czarni Browar Witnica – Dąb Sława – Przybyszów 2:3
- Piast Iłowa – Promień Żary 1:2
- Pogoń Świebodzin – Celuloza Kostrzyn 1:0
- Syrena Zbąszynek – Stilon Gorzów 1:3
- Odra Nietków – Spójnia Ośno Lubuskie 1:0 (relację, opinie i fotogalerię z meczu znajdziesz TUTAJ)
- Polonia Słubice – Meprozet Stare Kurowo 2:2
- Czarni Żagań – Budowlani Murzynowo 4:0
- Korona Kożuchów – Piast Czerwieńsk 3:2
- Lechia II Zielona Góra – Ilanka Rzepin 2:2
Wyniki spotkań XXIX kolejki III ligi
- Lechia Zielona Góra – Miedź II Legnica 3:1 (1:1)
- Stal Brzeg – Carina Gubin 3:0 (1:0)
- Rekord Bielsko-Biała – Warta Gorzów 4:0 (2:0)
- Zagłębie II Lubin – LKS Goczałkowice Zdrój 4:4 (2:3)
- Pniówek Pawłowice – Polonia Bytom 0:5 (0:1)
- Ślęza Wrocław – Piast Żmigród 0:0
- Karkonosze Jelenia Góra – Górnik II Zabrze 1:0 (0:0)
- MKS Kluczbork – Foto-Higiena Gać 5:0 (2:0)
- Gwarek Tarnowskie Góry – Odra Wodzisław Śląski 0:2 (0:0)
Fotogaleria z meczu Lechia II Zielona Góra – Ilanka Rzepin