Fatalny mecz Zastalu Zielona Góra. Trener Oliver Vidin przeprasza kibiców

Sześciu mężczyzn - pięciu w sportowych strojach, jeden w garniturze
Nikt nie broni innym zawodnikom grać tak, jak Przemek Żołnierewicz - mówi trener Oliver Vidin. Kapitan Zastalu Zielona Góra w meczu z Legią Warszawa zdobył 23 punkty
Chcę przeprosić wszystkich kibiców za taki mecz u siebie – powiedział Oliver Vidin, trener koszykarzy Enei Zastalu BC Zielona Góra, po porażce z Legią Warszawa. – Bardzo słaby mecz z naszej strony, fatalny. Czuję się tak, jakbyśmy przegrali 50 punktami – przyznał.

Przypomnijmy: Zastal przegrał we własnej hali z Legią 90:106 – relację i zdjęcia znajdziesz TUTAJ. Niedzielny (8 stycznia) pojedynek był podwójnie ważny, bo decydował także o tym, który zespół wystąpi w finałowym turnieju Pucharu Polski. Na trybunach zasiadło 3364 kibiców, czyli padł rekord frekwencji w tym sezonie. A na parkiecie klęska…

Nikt nie broni innym grać tak, jak Przemek Żołnierewicz

– Zasłużone zwycięstwo Legii Warszawa – przyznał na konferencji prasowej Oliver Vidin, trener Zastalu. – Bardzo słaby mecz z naszej strony, fatalny. Chcę przeprosić wszystkich kibiców za taki mecz u siebie. Mecz według mnie bez obrony. Pomysł mieliśmy taki, żeby Groselle [15 punktów, 12 zbiórek] był jak najczęściej na linii wolnych, a gość rzucał tylko pięć razy. Graliśmy bez dodatkowej energii w ataku. Nie trafialiśmy otwartych rzutów i tu zgubiliśmy pewność siebie. Podstawowa rzecz w ataku jest taka, żeby piłka więcej krążyła, a nie po dwóch podaniach oddajemy rzut.

– Myślę, że od początku meczu brakowało nam Zecevica [po niespełna 4 minutach miał już 3 faule – red.]. Bo kiedy był na boisku, wygrywaliśmy dwoma punktami – tłumaczył trener Vidin. – Bardzo ciężko gra się przeciwko takim zawodnikom, jak Groselle. Nasza skuteczność w pierwszej połowie była tragiczna, w drugiej trochę się poprawiliśmy. Jedyny, który przyszedł dziś na mecz i miał chęć atakować kosz, to był Przemek Żołnierewicz [23 punkty]. Nikt nie broni innym zawodnikom grać tak, jak Przemek. Czuję się tak, jakbyśmy przegrali 50 punktami.

Chcesz grać o medale? Takie sytuacje nie mogą się zdarzać

Z czego wynikał ów brak energii u koszykarzy Zastalu? – Za bardzo nie interesuje mnie, z czego to wynika – odpowiedział trener Vidin. – Jesteś profesjonalnym zawodnikiem, przychodzisz na mecz, zaczynasz dobrze, z dobrą energią… I po kilku nieudanych rzutach ta energia jakoś pada. Jak chcesz rywalizować, grać o medale, takie sytuacje nie mogą się zdarzać. Nie może być tak, że jak jest +20, +30, to wszyscy są na luzie i dobrze się gra, a jak jest problem, to nie ma nikogo, wszyscy się chowają. Nie może Żołnierewicz grać 40 minut, już raz był zajechany i musieliśmy odpuścić mu mecz z Ostrowem.

15 stycznia Zastal zmierzy się u siebie z Anwilem Włocławek. Spotkanie w hali CRS w Zielonej Górze rozpocznie się o godz. 17.30.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content