“Nasza Lubuska Polityka”: Jerzy Synowiec(PO), Alicja Burdzińska(PiS), Patryk Broszko(Polska 2050)

Sporo emocji w programie wzbudził temat współpracy na linii rząd - lubuski samorząd oraz temat innowacyjności w regionie.
Gośćmi kolejnego odcinka programu Nasza Lubuska Polityka są Jerzy Synowiec z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, Alicja Burdzińska z Prawa i Sprawiedliwości oraz Patryk Broszko z Polski 2050. W programie o przetargu na północną obwodnicę Gorzowa Wlkp, a także o obwodnicy Drezdenka. Nie zabraknie także wątku dotyczącego powołania spółki Park Technologii Kosmicznych – Badań, Rozwoju i Innowacji. Na koniec o tym, że Filharmonia Gorzowska będzie współfinansowana z budżetu Ministerstwa Kultury.

Północna obwodnica Gorzowa Wlkp. czas start

Przetarg na budowę pierwszego etapu Północnej Obwodnicy Gorzowa wygrała firma Budimex. Inwestycję zrealizuje za niemal 27 mln złotych. W ramach inwestycji powstanie niemal półkilometrowy odcinek drogi o dwóch jezdniach, z których każda będzie dwupasmowa, zostanie włączony w istniejące rondo przy ul. Stefana Wyszyńskiego i dalej poprowadzony w kierunku zachodnim – do skrzyżowania z ul. Kazimierza Wielkiego, gdzie zaplanowano budowę nowego ronda.

Patryk Broszko, Polska 2050 – Ja jestem zadowolony, że wygrała ta firma, to przedsiębiorstwo daje raczej rękojmie, że ta umowa będzie wykonana, bo posiada odpowiednią liczbę ludzi i sprzętu. Nie jest to firma z pierwszej łapanki, od dekad istnieje na polskim rynku. Jest duża szansa, że Budimex wykona inwestycję w terminie na warunkach, które zostały określone w umowie i za cenę pierwotnie w niej określoną. Dzisiaj umowa jest zawierana w oparciu o teraźniejsze realia. Wykonawca jest w stanie trochę więcej przewidzieć. Jesteśmy po tych wystrzałach cen energii i materiałów budowlanych. Ceny giełdowe materiałów i surowców są dziś dużo niższe.

Jerzy Synowiec, Plaftorma Obywatelska. – Ja bym się niczego nie bał, jeżeli chodzi o wykonawców, bo firma z taką tradycję jestem pewien, że to zrobi. Może będą minimalne problemy. Niebawem z kolei Budomex skończy wylotówkę na Gdańsk, więc DK 22. Na dzisiaj Gorzów Wlkp. w ogóle się różni od innych miast w Polsce, że centrum jest zabudowane zupełnie nowymi drogami. Jeszcze Spichrzowej nam brakuje i może kilku nowych remontów i mamy wszystko jak nowe. Do tego wylotówki na Sulęcin, Kostrzyn, Szczecin, Kłodawę, Strzelce Krajeńskie. Jak zrobimy północną obwodnicę, to właściwie niczego nam nie będzie brakowało. Firmy budowlane drogowe na zawsze znikną z miasta, zostaną tylko drobne roboty na drogach osiedlowych.

Alicja Burdzińska, Prawo i Sprawiedliwość. – Niezmiernie jestem szczęśliwa, że miasto będzie miało większe płuca. Że wyprowadzimy duży ruch z Gorzowa Wlkpp. Zaznaczę, jakie to kwoty wchodzą w grę. To 250  mln zł. Pierwszy etap to 35 mln zł. Są to kolosalne środki. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze w gospodarce i że firma, która wygrała przetarg zrealizuje roboty w terminie. Ogółem na nasze lubuskie poszło około 2 mld zł pieniędzy na budowę dróg. Samorządowcy są zachwyceni tym, co się dzieje. Do tej pory nie było tych środków, to jest przełom.

Jerzy Synowiec, Platforma Obywatelska: Proszę skończyć te peany na cześć władzy Pani radna, bo samorządy dziś borykają się z wzrostem kosztów utrzymania obiektów, podwyżkami cen energii i spadkiem wpływu z podatków. Nie jest zatem tak wesoło.

Obwodnica Drezdenka kością niezgody?

W programie poruszamy także wątek budowy IV odcinka obwodnicy Drezdenka. IV etap, będzie miał 3,6 km długości. Całkowita wartość zadania to 120 mln zł, a kwota dofinansowania przyznana z RFRD wynosi 60 mln zł. Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury resort zatwierdził umowę o dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg budowy obwodnicy Drezdenka w województwie lubuskim. Wcześniej została już podpisana umowa dofinansowująca budowę obwodnicy Nowej Soli. Łączna kwota wsparcia dla zadań zgłoszonych przez Zarząd Województwa Lubuskiego wyniesie blisko 110 mln zł. – Rządowe dofinansowanie otrzymały dwa etapy obwodnicy Drezdenka. Dzisiaj podpisana umowa jest więc ważną wiadomością, ale nie kończy sprawy. Liczymy na to, że Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego podejmie działania w kierunku podpisania drugiej z nich – podkreślił minister Andrzej Adamczyk podczas wizyty w Drezdenku z udziałem wojewody Władysława Dajczaka i burmistrz Drezdenka Karoliny Piotrowskiej. Zadanie zgłoszono przez Zarząd Województwa Lubuskiego, ale mimo to nie zaproszono do udziału w wydarzeniu z 15 maja nikogo z przedstawicieli zarządu.

Alicja Burdzińska, Prawo i Sprawiedliwość. – Nie byłam organizatorem spotkania i nie mogę się na ten temat wypowiedzieć. Wiem jedno. Drezdenko się dusi. Stoi się w korkach w godzinach szczytu. Jeśli samorząd województwa znalazł też środki na wybudowanie tego odcinka, to ja nie widzę przeszkód, żeby się dogadać. Wszędzie niezgoda rujnuje. Myślę, że dojdziemy do porozumienia i czekamy na kroki Urzędu Marszałkowskiego.

Jerzy Synowiec, Platforma Obywatelska: – To jest ostatnio klasyczny objaw, jak coś się dobrego dzieje, to piersi do orderu wypinają wszyscy, łopatek brakuje. Łącznie z woźnym najbliższej szkoły. Dlatego burmistrz Drezdenka wypina pierś, mimo, że nie ma nic do powiedzenia w tej inwestycji. Burmistrz nie miała na to wpływu, bo petycja była podpisana przez kilka tysięcy mieszkańców, a oprócz tego minister i marszałek województwa. Oni powinni się pokazać na ekranach, jako ci, którzy współpracując doprowadzili do sukcesu.

Patryk Broszko, Polska 2050: – Patrzymy na te sytuacje z zażenowaniem, do niedawna drogi nie znały barw politycznych. Zawsze przy rozpoczęciu procesu inwestycyjnych byli od prawa do lewa posłowie, radni województwa, miasta, gminy. Nikomu to nie przeszkadzało. Od jakiegoś czasu jest tak, że jeśli jest inwestycja rządowa, to nie ma samorządu i odwrotnie. Mieszkańców to kompletnie nie interesuje. Ich interesuje to, żeby bezpiecznie jeździć i chodzić po tych drogach. Zakładam, że rodzice dzieci w Drezdenku wciąż drżą o swoje dzieci.

Innowacje kluczem do sukcesu w biznesie

W programie także o powołaniu spółki Park Technologii Kosmicznych – Badań, Rozwoju i Innowacji. Co to oznacza dla rozwoju regionu? Spółka będzie zarządzać infrastrukturą wytworzoną w ramach projektu unijnego Park Technologii Kosmicznych oraz aplikować o pieniądze zewnętrzne z unijnych programów horyzontalnych oraz środków w dyspozycji Komisji Europejskiej z przeznaczeniem m.in. na badania naukowe i innowacje. Zadaniem spółki będzie również generowanie innowacyjnych projektów oraz stymulowanie współpracy biznesu, nauki i samorządu. O celach postawionych przed spółką oraz o szczegółach jej funkcjonowania mówił podczas sesji Sejmiku prof. Marek Banaszkiewicz, który kieruje zielonogórskim oddziałem Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.

Patryk Broszko, Polska 2050: – Brzmi to dość abstrakcyjnie, wręcz kosmicznie. Być może jednak jest to sposób na pozyskiwanie środków, by rozwijać innowacje, które mogą mieć zastosowanie w różnych bliskich nam dziedzinach. Ze zdumieniem czytam, że ta spółka ma pomagać w zakładaniu działalności gospodarczej. To robi przecież m.in. Urząd Miasta Zielona Góra, czy do tego trzeba powoływać osobną spółkę? Mam nadzieję, że to nie będzie kolejny twór do generowania wynagrodzeń jej zarządu i pracwników.

Jerzy Synowiec, Platforma Obywatelska: – Te innowacje dotyczą nie wejścia w jakieś programy kosmiczne, to jest hasło, które mówi o wejściu w nowoczesność. Chodzi o to, by w przyszłości nie budować nowych centr składowisk biedronkowych, gdzie są wózki widłowe i sprzątaczki, ale żeby budować na przykład centrum symulatorów lotów samolotowych, jak w Zielonej Górze. Żebyśmy stymulowali rozwój. Nie zachęcali człowieka, do otwierania kolejnego sklepu z butami, tylko żeby to było takie centrum e-obuwie, które obsługuje pół Europy. Chodzi o to, by iść do przodu, a nie firma budowlana, gdzie jest jeden człowiek i koparka. Nie. Coś zupełnie nowego.

Alicja Burdzińska, Prawo i Sprawiedliwość: – Oczywiście jestem za innowacyjnością i nowoczesnością. Widzę jednak wiele złych stron. Urząd Marszałkowski niekoniecznie stara się, żeby całe lubuskie rozwijało się równomiernie. Mam tutaj niedosyt, bo czuję, że największe środki na uczelnie i szpitale idą na południe. Nasza uczelnia jest niedoinwestowana, a tam idzie się w kubaturę, nowe laboratoria. Czy to będzie służyło całemu regionowi? To nie jest sprawiedliwy podział, tak jak to robi Prawo i Sprawiedliwość.

Jerzy Synowiec, Koalicja Obywatelska: – Spółka, o której rozmawiamy będzie wdrażała innowacje w ramach utworzonych już partnerstw na terenie całego regionu. Także we wszystkich uczelniach w lubuskiem, proszę poczytać.  Z kolei gdyby nie marszałek województwa nie mielibyśmy szpitala, teraz jest on jednym z najnowocześniejszych obiektów na zachodzie Polski. Będzie jeszcze nowocześniej, jak uwolnicie środki z KPO.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content