Jest podpis prezydenta RP pod ustawą badającą wpływy rosyjskie w Polsce, mimo sprzeciwu Senatu wobec zapisów ustawy. O Lex Tusk rozmawiamy z senatorem Władysławem Komarnickim z Koalicji Obywatelskiej. W programie także o programie rekultywacji Odry oraz o kolejnej ustawie, która wraca pod obrady, tym razem jako projekt obywatelski czyli o Lex Czarnek. Nie zabraknie także wątku dotyczącego gorzowskiej kardiochirurgii i przygotowania do wyborów parlamentarnych.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy wideo:
Sercem za kardiochirurgią
Senator Komarnicki nie kryje, że najbliższy sercu jest mu temat gorzowskiej kardiochirurgii. Przypomnijmy. Pododdział został zawieszony, bo szpital nie otrzymał środków z NFZ za procedury ratujące życie, jak informuje prezes lecznicy, jeden z oddziałów funduszu wprost odmówił finansowania i szpital ma podstawę, by pójść ze sprawą do sądu. – Nigdy nie będzie mojej zgody na takie postępowanie z kardiochirurgią, to jeden z moich celów w kolejnej kadencji, by tę sprawę w końcu doprowadzić do finału. W tej chwili w funduszu rządzi polityk PiS – mówił Władysław Komarnicki. Jak podkreślił senator, jego zdaniem fundusz specjalnie gra na zwłokę, by wymęczyć szpital. Zapowiedział interwencję w tej sprawie, chwalił zespół kardiochirurgów i przygotowanie szpitala. – Tu chodzi o ludzkie życie, kilkadziesiąt osób zostało uratowanych. Tymczasem górę bierze polityka – mówił Komarnicki, podważył też słowa wojewody, że ten opiera się na opinii ekspertów w tej sprawie. NFZ odpowiada, że wnioski szpitala są analizowane i pieniądze zostaną wypłacone za te przypadki, które będą uzasadnione odpowiednimi dokumentami.
Co z tą Odrą?
Senat odrzucił ustawę o rewitalizacji Odry. Odrzucenie ustawy zarekomendowały wcześniej o połączone senackie komisje infrastruktury, nadzwyczajna ds. klimatu oraz komisja środowiska. Uchwalona przez Sejm specustawa składa się z trzech zasadniczych komponentów: inwestycji, ułatwień inwestycyjnych i obszaru kontrolno-sankcyjnego. W studiu senator W.Komarnicki skrytykował rozwiązania proponowane przez rząd. – Oni po raz kolejny wypychają mam bubel prawny, bez konsultacji z szerokim środowiskiem ekspertów, myśląc, że to przegłosujemy. Środowiska zainteresowane tematem katastrofy na rzece Odrze nie zostawiają suchej nitki na projekcie ustawy – dodał senator. Jako bubel prawny senator określił także kolejny – tym razem obywatelski – projekt ustawy tzw. Lex Czarnek 3.0. Tak nazwali ją krytycy. – Co do zasady w tej ustawie nic się nie zmienia, nadal ogranicza wolność wyboru rodzicom, uczniom, dyrektorom i wiąże im ręce w imię rzekomej walki z seksualizacją w szkołach – mówi senator i dodaje, że ustawy PiS -u wracają do Senatu jak bumerang.
Kto do Senatu?
Pytamy też, czy jest już gotowy pakt senacki przed wyborami parlamentarnymi na jesień. – W 99% mamy już to ustalone. Aby nie być posądzonym o agitację przed wyborami, z ogłoszeniem nazwisk wstrzymujemy się do ogłoszenia przez prezydenta RP daty wyborów. Badamy popularność ludzi w okręgach, dziękuję moim wyborcom, którzy moją skuteczność potwierdzili w takim badaniu – mówi Komarnicki. Koalicja Obywatelska liczy na szerszy blok w Senacie, niż 51 senatorów.
