Marek Cebula (PO): – Niech wyborcy podejmą decyzję, czy chcą Cebulę jako burmistrza Krosna, czy parlamentarzystę (WIDEO)

Marek Cebula, burmistrz Krosna Odrzańskiego od 2010 roku, chce zostać posłem. Czy przekona Lubuszan? Fot. LCI

Był już posłem w latach 2007-2010, następnie zrezygnował z mandatu, by zostać burmistrzem Krosna Odrzańskiego. Teraz, po 13 latach, chce odwrócić sytuację i z fotela włodarza Krosna przenieść się na Wiejską w Warszawie. Skąd decyzja o starcie? Czy w razie zwycięstwa na pewno obejmie mandat? Co o jego decyzji mówią mieszkańcy?

Gościem programu “Nasza Lubuska Kampania Wyborcza” był Marek Cebula – burmistrz Krosna Odrzańskiego oraz kandydat do Sejmu RP.

-To jest decyzja życiowa. Byłem już w parlamencie, ale tamte doświadczenia były zupełnie inne. Wtedy startowałem jako radny powiatowy, mało znana osoba, jeszcze prowadziłem działalność gospodarczą. Dziś ten start jest zupełnie przemyślany. Zdecydowałem się na start między innymi po to, żeby przywrócić w polityce przyzwoitość, uczciwość, pracowitość, żeby te cechy dominowały. Chciałbym, żeby na trybunę sejmową wróciła kultura wypowiedzi, żeby ludzie ze sobą rozmawiali. Mamy prawo do różnych poglądów, ale żeby rozmawiać o tych poglądach, żeby one mogły się ścierać, potrzebna jest choćby odrobina kultury wypowiedzi i przyzwoitości, a tego chyba dzisiaj w parlamencie brakuje – w taki sposób komentował i argumentował decyzję o swoim starcie w wyborach parlamentarnych Marek Cebula.

Burmistrz Krosna Odrzańskiego podkreślał, że ze względu na zaufanie mieszkańców oraz z powodu rozpoczętych inwestycji w mieście nie była to to łatwa decyzja, jednak przyszedł czas, by doświadczenie samorządowe wykorzystać na arenie ogólnopolskiej.

-Wprost mówię o tym, że tak naprawdę mieszkańcy inwestowali we mnie, bo trzykrotnie wybierali mnie na burmistrza Krosna Odrzańskiego, w ostatnich wyborach z wynikiem 86%. Inwestowali we mnie, żebym nauczył się samorządu, bo samorząd to mieszkańcy. Powiedziałem, że chcę iść do sejmu, by mieszkańcom regionu lubuskiego, ale i całej Polski żyło się lepiej. Stąd ta decyzja, która nie jest wcale łatwa, bo ja dziś w Krośnie organizuję tak wiele projektów, że chciałbym je dokończyć i móc powiedzieć mieszkańcom: zrobiłem dla was wszystko, co mogłem – podkreślał Cebula.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do sejmu mówił również o tym, że dla niego najważniejszy jest głos mieszkańców, a ci wspierają go w podjętej decyzji. Cebula liczy, że będzie to miało przełożenie na ich decyzje przy urnach wyborczych.

-Chyba nigdy nie będzie dobrego momentu, jeśli chodzi o start, ale dziś jest czas, żeby zmienić tę politykę, która jest w Polsce potrzebna. Są też silne nazwiska na listach wyborczych, nie wiem ile Lubuszan zaufa mojej osobie, ale będę się starał, aby było ich jak najwięcej, by Lubuszanie powiedzieli „takich ludzi chcemy w parlamencie RP”, bo ich się nie będziemy wstydzić. Oni  coś sobą reprezentują i mają za sobą duży dorobek. Chcę być w sejmie, bo chcę działać – zapewniał z przekonaniem Cebula.

Cała rozmowa:

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Praca w muzeum to frajda! (WIDEO)

Trudno wyobrazić sobie Muzeum Ziemi Lubuskiej bez osoby dyrektora Leszka Kani, który od 42 lat jest nieodłączną częścią tej instytucji, a od 2015 roku nią

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content