Demokratyczna opozycja bierze większość mandatów w Sejmie i Senacie. Kompromitacja referendum.

Radość w sztabie KO / Fot. Łukasz Wawer, LCI

Ostateczne wyniki wyborów, z podziałem na mandaty poselskie:

Koalicja Obywatelska – 157 mandatów

Trzecia Droga – 65 mandatów

Lewica – 26 mandatów

PiS – 194 mandaty

Konfederacja – 18 mandatów

Razem demokratyczna opozycja (KO plus Trzecia Droga plus Lewica) dysponują stabilną większością 248 mandatów poselskich (minimalna większość to 231 mandatów).

PiS i Konfederacja mają razem 212 mandatów.

W porównaniu z wyborami z 2019 r. Koalicja Obywatelska zwiększyła liczbę mandatów o 23 (ze 134 do 157), Trzecia Droga zwiększyła liczbę mandatów o 35 (z 30 do 65), a Konfederacja zwiększyła liczbę mandatów o 7 (z 11 do 18).

Swój stan posiadania zmniejszył natomiast PiS aż o 41 mandatów (z 235 do 194) oraz Lewica o 23 mandaty (z 49 do 26).

Frekwencja w wyborach parlamentarnych: 74,26 proc. Frekwencja w referendum: 41,11 proc.

Wybory do Sejmu:

  • Prawo i Sprawiedliwość – 35,57 proc
  • Koalicja Obywatelska 30,54 proc.
  • Trzecia Droga – 14,42 proc.
  • Lewica – 8,57 proc.
  • Konfederacja – 7,15 proc.

Wybory do Senatu:

  • Prawo i Sprawiedliwość – 34,98 proc.
  • Koalicja Obywatelska – 28,45 proc.
  • Trzecia Droga – 11,66 proc.
  • Konfederacja – 6,83 proc.
  • Lewica – 5,33 proc.

W niedzielę, tuż po 21:00, tj. po zamknięciu lokali wyborczych i ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, o komentarz poprosiliśmy lubuskich parlamentarzystów:

Waldemar Sługocki, Platforma Obywatelska: – Jestem bardzo zadowolony, według wstępnych szacunków wynik dla demokratycznej opozycji to 248 mandatów, ale myślę, że gdy spłyną wszystkie głosy, to może być nawet 255. Odsuniemy PiS od władzy, jestem dobrej myśli. Polacy powiedzieli „nie” obłudzie, hipokryzji i złodziejstwu. Frekwencja też o tym świadczy.

Anita Kucharska-Dziedzic, Nowa Lewica: – Dwa miliony osób więcej, które poszły do wyborów i zadecydowały o tym w ostatnich dniach, to wielki sukces demokracji. Każda z tych osób uwierzyła, że jej głos ma znaczenie. Z tego powinniśmy się cieszyć wszyscy, niezależenie czy jesteśmy wygranymi czy przegranymi.

Wysoka frekwencja przy tak dużej polaryzacji służy największym ugrupowaniom. My na pewno chcieliśmy zrobić lepszy wynik, ale zachowujemy status quo, bo Trzecia Droga, jak zapowiedziała, po wyborach się rozchodzi, więc będziemy trzecią siłą w sejmie.

Dla nas istotne jest to, że duża część naszych wyborców, młodzież, głosowała wieczorem, więc czekamy spokojnie na oficjalne wyniki.

Jerzy Materna, PiS: – Kolejny raz wygraliśmy, ale słyszałem, że przy takim wyniku mamy tylko 207 mandatów. Osobiście liczyłem na wynik bliżej 40 proc. Myślałem też, że lepszy będzie wynik Konfederacji, jako potencjalnego koalicjanta, ale ponoć w Lubuskiem nie mają nawet mandatu. Jest nietypowo. Frekwencja była szalona. To piękne, że tyle osób poszło do wyborów.

Late poll na korzyść opozycji

W tym roku badanie exit poll przeprowadzała pracownia IPSOS. Podobnie jak przed cztery laty, próba liczyła 900 lokali wyborczych, o strukturze odpowiadającej strukturze wszystkich 31 tys. obwodowych komisji wyborczych. W mediach pojawiały się jednak głosy, że badanie to jest niedostosowane do wyborów o tak wysokiej frekwencji. A ta według IPSOS frekwencja w wyborach wyniosła 72,9 proc. i jest największa w historii III RP.

Ok. 8:00 w poniedziałek opublikowano tzw. late poll, czyli wyniki pogłębione. Różnią się one nieznacznie od tych, które poznaliśmy tuż po zamknięciu lokali wyborczych.

PiS ma w nich 36,6 proc. (198 mandatów), KO 31 proc. (161 mandatów), Trzecia Droga 13,5 proc. (57 mandatów), Lewica 8,6 proc. (30 mandatów), a Konfederacja 6,4 proc. (14 mandatów).

Tak więc opozycja w dalszym ciągu może liczyć na 248 mandatów w sejmie. Dwa mandaty straciło PiS na rzecz Konfederacji.

Co się zaś tyczy oficjalnych wyników, przed godziną 9.00 w poniedziałek PKW miała przeliczne ok. 20 proc. wszystkich głosów.

W poniedziałek wieczorem, PKW na swojej stronie opublikowała wyniki wyborów na podstawie danych spływających z okręgowych komisji wyborczych. Są już dane z ponad 85,27 proc. obwodów. Według tych wyników, PiS może liczyć na ponad 36,77 proc. głosów, a KO na 29,39 proc. Jednak liczby te wraz z napływającymi danymi z komisji ciągle się zmieniają i wynik partii Kaczyńskiego spada, a zyskuje opozycja. Według końcowych wyników sondażu late poll pracowni Ipsos, PiS zdobył 36,1 proc. głosów, KO 31 proc., a Trzecia Droga 14 proc. Do Sejmu wejdzie również Lewica — 8,6 proc. oraz Konfederacja — 6,8 proc. PiS nie będzie mogło jednak samodzielnie rządzić.

Prognoza rozkładu mandatów na podstawie sondażu late poll Ipsosu wskazuje, że PiS będzie miał 196 posłów, KO — 158, Trzecia Droga — 61, Lewica — 30, a Konfederacja — 15.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Praca w muzeum to frajda! (WIDEO)

Trudno wyobrazić sobie Muzeum Ziemi Lubuskiej bez osoby dyrektora Leszka Kani, który od 42 lat jest nieodłączną częścią tej instytucji, a od 2015 roku nią

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content