My także zagraliśmy w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy

„Tu wszystko gra OK!” – to motto 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z pewnością można było tak powiedzieć o tym, co w niedzielę, 28 stycznia 2024 r., działo się w Drzonkowie.

Gospodarzem imprezy był Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji. W hali sportowej WOSiR-u (dawnym miejscu rozgrywek zielonogórskiego klubu Zastal) odbyły się licytacje przedmiotów, usług i atrakcji przekazanych na WOŚP, a także pokazy sportowe i taneczne. Celem finału była tym razem zbiórka funduszy na zakup sprzętu do wykrywania, leczenia i rehabilitacji chorób płuc (także po przejściu COVID-19).

Do wzięcia udziału w wydarzeniu zachęcał marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński: – Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od lat kupuje nowoczesny sprzęt medyczny do szpitali w całej Polsce. Zachęcam wszystkich Lubuszan do włączenia się w tę pozytywną akcję, zapraszam do wspólnego grania. Hasłem tegorocznej zbiórki jest: „Płuca po pandemii. Gramy dla dorosłych i dzieci”. Dla nas to szczególnie ważne przesłanie, bo w Torzymiu znajduje się wyjątkowe miejsce, gdzie leczymy pacjentów z chorobami płuc: Lubuskie Centrum Pulmonologii.

– Gramy już od kilku dni. Wczoraj byłem w Wymiarkach – piękna impreza, piękna licytacja. Cieszę się, że po raz kolejny Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji w Drzonkowie również stanął na wysokości zadania. Będziemy bawić się, licytować i wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w trud zorganizowania tej imprezy – powiedział wicemarszałek województwa lubuskiego Łukasz Porycki.

– Dzisiaj miał być najgorętszy dzień w środku zimy i mam nadzieję, że tak jest. Zapraszam wraz z Departamentem Ochrony Zdrowia do strefy zdrowia i urody. Po raz trzydziesty drugi mówimy do was wszystkich „siema!” – dodał członek Zarządu Województwa Lubuskiego Grzegorz Potęga.

Orkiestrowe licytacje: lubuskie gadżety i atrakcje miały wzięcie! 

Wicemarszałek Łukasz Porycki poprowadził także licytacje, przy których towarzyszył mu dyrektor Departamentu Infrastruktury Transportowej Sławomir Kotylak oraz konferansjerzy – Łukasz Łukaszewski i Marcin Nowak. Zlicytowano m.in.: voucher na przelot z Portu Lotniczego Zielona Góra-Babimost do Warszawy i z powrotem – 270 zł; koszulkę z autografami zawodników klubu Enea Zastal BC Zielona Góra – 560 zł (zwycięzca licytacji przekazał jednak 600 zł); kosz produktów regionalnych od Lubuskiego Centrum Produktu Regionalnego – 310 zł.

Stoiska dla zdrowia (nie tylko płuc), urody i zabawy

Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, podległych mu instytucji oraz radny Województwa Lubuskiego Sebastian Ciemnoczołowski pojawili się w Drzonkowie również po to, by zachęcać Lubuszan do dbania o zdrowie i dobrą kondycję. – Jak zwykle działamy bardzo aktywnie i tak jak na Piknikach Zdrowia. Przede wszystkim jest to promocja zdrowego stylu życia, bo wszystko zaczyna się właśnie od tego – edukacji prozdrowotnej. Także promocja profilaktyki – powtarzamy jak mantrę, że tylko wcześnie wykryta choroba dobrze rokuje i daje szansę na stuprocentowe wyleczenie. Mamy testy o zdrowiu – za ich poprawne wypełnienie każdy dostaje gadżet z logo „Zdrowe Lubuskie” – wyjaśniła Ewa Jaske, dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego.

Finał WOŚP poświęcony diagnostyce, leczeniu i rehabilitacji chorób płuc to także dobra okazja, by przypomnieć o programie profilaktycznym „Zdrowe płuca Lubuszan”. – Ten program był realizowany przez wiele lat – najpierw z budżetu samorządu województwa, a potem ze środków unijnych. W ramach badań niskodawkową tomografią komputerową wykrywano zmiany w płucach, spośród których część z nich miała charakter nowotworu. Program jest więc bardzo potrzebny i warto go kontynuować – dodała Ewa Jaske.

– Od lat dbamy o to, by płuca Lubuszan były zdrowe, żebyśmy mogli oddychać pełną piersią. Nasze hasło to „Łapiemy zdrowy oddech”. Dlatego bardzo nas ucieszył cel finału – granie dla zdrowych płuc. Przygotowaliśmy fantastyczne vouchery do licytacji – „Zdrowe płuca po pandemii” i „Zdrowy sen”. Zachęcamy – to jest szereg badań, które państwo po wylicytowaniu będziecie mogli zrobić u nas, w Torzymiu. To tylko namiastka tego, co robimy od wielu lat – przed pandemią, w trakcie i po niej. Zajmujemy się poprawią zdrowia i jakości życia, żeby nam wszystkim oddychało się jeszcze lepiej – mówiła Katarzyna Lebiotkowska, prezeska Lubuskiego Szpitala Pulmonologiczno-Kardiologicznego w Torzymiu. Dla wszystkich uczestników finału WOŚP placówka zorganizowała również szereg konsultacji – z zakresu rehabilitacji płuc (w tym rehabilitacji po COVID-19), mukowiscydozy, bezdechu sennego oraz badania wydolnościowe. 

– Duże brawa dla was wszystkich za to, co zrobiliście przez ostatnie dni, tygodnie i miesiące. A finał naszej pracy jest dzisiaj. Jest z nami pierwsza liga, a nawet ekstraliga – podziękował organizatorom finału Bogusław Sułkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze-Drzonkowie. – Mam nadzieję, że uda nam się zebrać dużo złotówek na to, aby wspierać polską ochronę zdrowia. A motyw mamy w tym roku wyjątkowy, ponieważ Lubuski Szpital Pulmonologiczno-Kardiologiczny w Torzymiu przeszedł kwalifikację do zakupu sprzętu medycznego. Ogółem 64 jednostki w Polsce otrzymają najnowocześniejszy sprzęt do diagnostyki i leczenia chorób płuc, nasz Torzym również – dodał dyrektor.

Poza Urzędem Marszałkowskim i szpitalem w Torzymiu do orkiestrowego grania włączyły się również inne lubuskie placówki. Lubuskie Centrum Produktu Regionalnego przygotowało warsztaty pszczelarskie z Kubusiową Pasieką, degustacje miodu oraz materiały informacyjne o producentach regionalnych wyrobów. Przekazało też kosze wypełnione smakołykami na licytacje. Regionalne Centrum Animacji Kultury zorganizowało kącik dla najmłodszych, SP ZOZ „Medkol” – porady pielęgniarskie i badanie ciśnienia krwi, a Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Medyk” zaoferowało zabiegi kosmetyczne, promowało też swoje kierunki kształcenia. 

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Praca w muzeum to frajda! (WIDEO)

Trudno wyobrazić sobie Muzeum Ziemi Lubuskiej bez osoby dyrektora Leszka Kani, który od 42 lat jest nieodłączną częścią tej instytucji, a od 2015 roku nią

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content