Dzietność Polek spada na potęgę, a PiS promuje program 800+

Posłanka Elżbieta Płonka (z lewej) podczas konferencji prasowej na rynku w Sulęcinie (10 sierpnia 2023 r.). Fot. Tomasz Pawłowski/LCI
290,9 tys. – tyle dzieci urodziło się w Polsce od lipca 2022 r. do czerwca 2023 r. To najmniej w historii polskiej statystyki i zdecydowanie mniej od najbardziej pesymistycznych prognoz – donosi portal Gazeta.pl. Tymczasem PiS promuje program 800+, który od ośmiu lat (w wersji 500+) miał rozwiązać problem kryzysu demograficznego w Polsce.

W środę w Sulęcinie konferencję prasową ws. programu 800+ zorganizowała posłanka Elżbieta Płonka. – Niektórzy zaprzeczają, że ten program nie jest pro-demograficzny. Pytanie jest takie: gdyby nie było tego programu, to jak by było? Niektórzy mówią, że tych dzieci powinno się rodzić więcej. To nie jest program prokreacyjny. Jest to program, w którym decyzje podejmują sami ludzie, rodzice. Faktem jest, że zwiększyła się dzietność w rodzinach z dwójką i trójką dzieci. Ludzie dzięki temu decydują się na większe rodziny. To jest największy wzrost pod tym względem w Europie – stwierdziła posłanka.

A co mówią statystyki? Od lipca 2022 do czerwca 2023 urodziło się najmniej dzieci w historii “pomiarów” statystycznych – 290,9 tys. W XXI w. bywały lata z ponad 400 tys. urodzeń (2008–2010 i 2017), najgorszy jeszcze do niedawna był rok 2003 z ok. 351 tys. nowych dzieci. Od 2017 r., a szczególnie od 2020 r. liczby lecą jednak na łeb, na szyję: 355 tys. w 2020 r., 331 tys. w 2021 r., 305 tys. w 2022 r. W dodatku tę ostatnią liczbę nieco podniosły kobiety ciężarne z Ukrainy, polskich dzieci przyszło wtedy na świat ok. 290 tysięcy (dane na podst. portalu Gazeta.pl).

Sejm uchwalił ustawę o 500+ w 2016 roku. Rząd w roku wyborczym zdecydował się podnieść świadczenie do 800 zł. Od lipca trwa kampania dotycząca nowelizacji programu “Rodzina 500 plus” i podniesienia wysokości świadczenia wychowawczego do 800 zł miesięcznie. – Te pieniądze są na rynku. Dzieci mogą mieć dodatkowe lekcje, mogą pojechać na wakacje, rodzice mogą wybierać jak pokierują rozwojem dzieci. Znikło ubóstwo, jakie było w latach 2013-2015, ono krzyczało o zmiany w kraju, dzieci były głodne – przekonywała E. Płonka.

Podwyższone świadczenie, które ma wejść od początku 2024 roku jest kontynuacją tego programu z wyższą kwotą. W Sulęcinie z tego programu korzysta ponad 2 tys. dzieci, a w powiecie wydano na ten cel ponad 170 mln zł.

W tym roku z publicznych pieniędzy finansowane są rządowe kampanie promujące 800 plus, bezpłatne autostrady i przeciwdziałanie przemocy. Tylko z rezerwy budżetowej ma na to iść 15 mln. zł.  

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Praca w muzeum to frajda! (WIDEO)

Trudno wyobrazić sobie Muzeum Ziemi Lubuskiej bez osoby dyrektora Leszka Kani, który od 42 lat jest nieodłączną częścią tej instytucji, a od 2015 roku nią

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content