Maciuszonek oficjalnie w klubie radnych PO

Ciemnoczołowski, Sługocki, Maciuszonek, Jabłoński / Fot. Łukasz Wawer, LCI
– To nie jest tak, że po wyborach dołączam do zwycięzców – komentował przewodniczący sejmiku Wacław Maciuszonek podczas briefingu prasowego. – Ważne jest, by mieć swoje zdanie, być uczciwym, żeby robić to, co sumienie każe – mówił. Klub PO liczy teraz 10 radnych.

Ciąg dalszy porządkowania spraw personalnych w lubuskim sejmiku. Dwa tygodnie temu pisaliśmy o tym, że trzyosobowy klub zawiązała Lewica, w skład którego weszli radni Maria Jaworska i Sławomir Muzyka oraz członek zarządu województwa Tadeusz Jędrzejczak.

 Muzyka i Jaworska tworzyli wraz ze Sławomirem Kowalem, Wacławem Maciuszonkiem klub Bezpartyjnych Samorządowców, który automatycznie uległ rozwiązaniu (minimalna liczba radnych w klubie to troje).

Tym samym Kowal został sam, bo przewodniczący Maciuszonek oficjalnie zasilił klub Platformy Obywatelskiej. Ogłoszono to podczas krótkiego briefingu prasowego, przy okazji drugiego listopadowego sejmiku.

Tym sposobem klub PO w lubuskim sejmiku liczy już 10 osób.

– Bardzo się cieszymy, że tak doświadczony człowiek, samorządowiec, menadżer, regionalny polityk przyjął nasze zaproszenie – komentował poseł Waldemar Sługocki, szef PO w regionie. – Będziemy jeszcze silniejszym ugrupowaniem w sejmiku. To niezwykle ważne z punktu widzenia wyzwań i decyzji, jakie podejmujemy, ale jest to również ważne w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych – komentował. – Przewodniczący już od jakiegoś czasu uczestniczył w pracach klubu, świetnie zna tematykę samorządu województwa, dobrze się czuje w gronie radnych PO – wyliczał Sługocki.

– Cieszę się, że przewodniczący Sejmiku Wacław Maciuszonek sformalizował coś, co od dłuższego czasu jest już faktem – komentował z kolei marszałek Marcin Jabłoński. – Dobrze nam się współpracuje w ostatnich miesiącach, było to czuć w bieżącej pracy. Należało to wreszcie sformalizować. To dobry prognostyk – dodał.

Sam zainteresowany dziękował za to, że dalej może pracować jako przewodniczący i współpracować z Klubem PO na rzecz  dalszego rozwoju województwa. – To nie jest tak, że po wyborach dołączam do zwycięzców. Tak naprawdę to od czerwca ściśle współpracujemy. Tak się złożyło, że w tym Sejmiku miałem jeden głos, swój głos. Przewodniczący PO uznał, że mimo, iż mam jeden głos to ważniejsza jest uczciwość, transparentność i współpraca. Ja się tu coraz lepiej czuję, z każdym dniem, wypracowujemy wspólnie decyzje i wydaje się, że są one właściwe, odważne i służą mieszkańcom – mówił Maciuszonek. – Ważne jest, by mieć swoje zdanie, być uczciwym, żeby robić to, co sumienie każe – skwitował.

Głos zabrał też przewodniczący klubu PO, Sebastian Ciemnoczołowski: – To będzie dla mnie duże wyzwanie, bo przewodniczący to silna osobowość z dużą wiedzą i zawsze mówiący to, co myśli – komentował. – Ale jestem przyzwyczajony, bo nasz klub składa się z nietuzinkowych i silnych postaci. Wracamy do normalności. Poprzednio nasz klub liczył 11 osób, w tej chwili mamy 10 członków. Klub się zweryfikował w pracy. Te osoby, które miały odejść – odeszły. I bardzo dobrze. Weszły osoby, które się utożsamiają się z nami. Liczymy, że w następnych wyborach zwiększymy stan posiadania do 13-14 osób – podsumował.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content